Anna Kalczyńska zadała mamie kilka pytań przed naszą kamerą. Przy jednym pojawiły się łzy...
Halina Rowicka ze wzruszeniem wspominała zmarłego męża
Anna Kalczyńska dorastała w domu pełnym artystów. Rodzicami dziennikarki i jej rodzeństwa są aktorzy Halina Rowicka i Krzysztof Kalczyński. I choć ojciec gwiazdy TVN zmarł we wrześniu 2019 roku, to pamięć o nim każdego dnia jest tak samo silna. Jak dla najbliższej rodziny Anny Kalczyńskiej wyglądał pierwszy rok bez męża i taty?
Halina Rowicka i Anna Kalczyńska w wywiadzie wideo o Krzysztofie Kalczyńskim
Podczas sesji do magazynu VIVA! poprosiliśmy Annę Kalczyńską o przeprowadzenie przed naszą kamerą rozmowy z mamą. Prowadząca Dzień Dobry TVN wyjawiła na wizji, że nigdy wcześniej nie wpadła na podobny pomysł, a uważa go za bardzo dobry.
W intymnej rozmowie z mamą zostały poruszone tematy dzieciństwa prezenterki, jej życiowych i zawodowych wyborów, a także temat rodzeństwa – Marii i Filipa. Cała trójka świetnie dogaduje się po dziś dzień. „To, że macie taką więź, kochacie się, wspieracie… To jest fantastyczne”, powiedziała przed kamerą VIVY.pl Halina Rowicka. „Nie udałoby się to gdyby nie ty, gdy nie Twoja i taty mądra miłość, którą równo nas obdarzaliście”, zauważyła jej córka.
W wywiadzie pojawił się też czas na wspomnienie Krzysztofa Kalczyńskiego, który zmarł ponad rok temu. Anna Kalczyńska zapytała mamę, co powiedziałaby dziś mężowi. To poruszyło aktorkę do łez. „Że dziękuję mu za Was. Chyba tak…”, powiedziała wzruszona Halina Rowicka. „Nie wyobrażam, jak mogłabym przejść przez ten trudny czas – pierwsze miesiące, pierwszy rok od śmierci – gdyby nie Wy. Ty, Marysia i Filip…”, dokończyła wypowiedź.
Okazuje się, że brak ojca wpłynął też na brata dziennikarki TVN – Filipa. „On zaczął do mnie nagle mówić – co zabawne – Mamuniu. Czterdziestoletni facet. Nigdy tego nie robił, dopiero jak teraz poczuł, że jest mi bardzo potrzebny. Porobiło się… Wszyscy jesteście mi potrzebni”, podsumowała mama trójki wspaniałych, dorosłych dzieci.
Cały piękny wywiad wideo bohaterek nowej VIVY! obejrzysz na górze strony.