Reklama

Czy Jerzy Stuhr ma szczęście do kobiet? W najnowszym wywiadzie dla VIVY! powiedział, która z nich najbardziej go wspierała i zawsze stała za nim murem, a także o krytyce filmu „Seksmisja” przez feministki. Czy jako odtwórca jednej z głównych ról zamierza przeprosić?

Reklama

Jerzy Stuhr w wywiadzie dla VIVY!

Jerzy Stuhr: „Kobiety. Kobiety mojego życia. Wie pani, jak się tak pożyje, popatrzy na kolegów, to się okazuje, że miałem szczęście do kobiet. Miałem tylu kolegów, którzy, bidoki, nie mieli szczęścia. Dlatego też lubię kobiety, nie mam w sobie takiego mizoginizmu jak Gombrowicz na przykład, chociaż co chwilę drażnię kobiety tekstami z Gombrowicza właśnie, na przykład tym, jak ciotka mówi: „Kiedy skończyłam już zawód kobiety…” (śmiech)”.

Czytaj także: Chociaż są członkami tej samej rodziny, diametralnie się od siebie różnili. Marianna Stuhr o swoim dzieciństwie i dorastaniu u boku sławnego ojca i brata

Zapraszamy do obejrzenia wideo. Tego nie przeczytasz w wywiadzie! Rozmowę znajdziesz w najnowszym numerze VIVY!

Mateusz Stankiewicz/AF Photo
Reklama

​​​​​​​

Reklama
Reklama
Reklama