Tak wygląda od środka klinika Miśka Koterskiego! Stadnina, korty, jezioro...
Byliśmy tam z kamerą!
Kal koło Węgorzewa – to właśnie tam Michał Koterski ze wspólniczką Dominiką Szefler-Kalbarczyk otworzyli Klinikę Leczenie Uzależnień Odwróceni. Tylko nam udało się odwiedzić to niezwykłe miejsce w dniu otwarcia. Aktor, który sam przeszedł podobną terapię, pokazał nam od środka miejsce, nad którym pracował ostatnie miesiące.
Michał Koterski o ośrodku „Odwróceni”. Zobacz wnętrza
Zaraz po przyjeździe na mazury Misiek Koterski powitał nas przed drzwiami swojego nowego domu. Domu pomocy. „Dzisiaj rano jak się tu obudziłem to – powiem szczerze, choć zabrzmi to może głupio – zatęskniłem za tamtymi czasami, kiedy ja sam się leczyłem. Dlaczego? Poczułem ten moment, kiedy w trudnym momencie życia, mogłem się spotkać z samym sobą. Z dala od problemów, od złych emocji. Ale za to z fantastycznymi ludźmi u boku mogłem zacząć nowe życie. Niesamowite wspomnienia i wierzę, że nasi pacjenci też będą tu zaczynać od nowa”, powiedział nam.
Następnie pokazał pokoje dla pacjentów, miejsce spotkań z terapeutami, korty tenisowe, stadninę koni, siłownię, basen i jezioro, nad którym znajduje się klinika. Zobacz więcej w materiale wideo.
Klinika Odwróceni Miśka Koterskiego. Cena
Michał Koterski opowiedział VIVIE.pl o tym, jaki jest koszt leczenie u niego na mazurach. Cena jest wysoka, ale zawiera się w niej wiele spotkań z terapeutami, posiłki, nocleg, atrakcje, całodobowa opieka. Wszystko, by terapia przyniosła jak najlepsze skutki. „Miesiąc pobytu tutaj kosztuje 29 tysięcy za 30 dni. Jest też opcja 17 tysięcy za dwa tygodnie. O tej drugiej opcji mówi się, że ona jest na zachętę. Co to znaczy? Że zwykle na pacjentów wpływają bliscy – mama, żona, mąż. I gdy pacjent nie chce przyjechać na długo, można go zachęcić, by spróbował chociaż na dwa tygodnie”, opowiedział Rafałowi Kowalskiemu Misiek Koterski.
„Jeśli ten projekt wypali, chcemy otworzyć miejsce dla młodzieży, które będzie dla każdego”, obiecał.
Cały materiał znajdziesz na górze strony i na YouTubie.
Na zdj.: Michał Koterski, Fot. Marcin Gadomski/AKPA