Doczekali się córki, lecz nagle rozstali. Dziś aktor opowiada nam o kulisach rozstania
Artysta w rozmowie z Joanną Przetakiewicz otworzył się na temat byłego związku oraz nowej miłości
Od wielu lat uchodzi za jednego z najprzystojniejszych aktorów w Polsce. Przez długo czas tworzył niezwykle piękny i zgrany duet z Katarzyną Warnke, z którą doczekał się dziecka. Gdy w 2022 roku para poinformowała swoich obserwatorów o rozstaniu, nikt nie krył zaskoczenia. Dziś Piotr Stramowski buduje swoje życie na nowo, o czym opowiedział Joannie Przetakiewicz w kolejnym odcinku naszego talk-show.
Piotr Stramowski o związku z Katarzyną Warnke
Kolejnym gościem naszego talk-show był Piotr Stramowski. Aktor w niezwykle szczerej rozmowie z Joanną Przetakiewicz wrócił pamięcią do poprzedniego związku z Katarzyną Warnke. „Porównując Piotrka sprzed paru lat, to miałem taki plan: ''Nie, nie rozstaniemy się na pewno, będziemy bardzo długo razem... Wzięliśmy ślub''. Ja w ogóle inaczej na to patrzyłem... Trochę nie rozumiałem patchworku i myślałem, że to są ci, którym się nie udało. ''Jak dobrze, że mi się udało''. Myślałem, że ludzie, którzy się rozstali po prostu nie są zdolni do tego, żeby się dogadać, są niedojrzali, nie potrafią. Po czym nagle budzisz się i nie ma tej osoby i tobie się to przytrafiło", zwierzał się Joannie Przetakiewicz.
Dodał również, że z byłą partnerką wciąż ma doskonałą relację. „Patrzę na zmiany jako na coś dobrego, bo nasze życie składa się ze zmian. I nigdy nie mówię, że coś się nie udało albo coś nie wyszło, bo, związek mi nie wyszedł. Nie, nie mam takiego podejścia, bo uważam, że mój związek mi wyszedł bardzo. Mam wspaniałą córkę, mam bardzo dobre relacje z Kasią i po prostu nadeszła zmiana, do której trzeba się jakoś przyzwyczaić w pewnym sensie", słyszeliśmy.
Prowadząca rozmowę nie ukrywała, że od samego początku tworzyli elektryzującą parę. „Ty, wschodząca gwiazda, bożyszcze kobiet od pierwszego, umówmy się, momentu. I Kasia, współczesna Marilyn Monroe, 10 lat od ciebie starsza i dojrzalsza, ale również aktorka. Powiem ci szczerze, że jak zobaczyłam Was w jakimś wywiadzie i potem zobaczyłam na jakiejś gali, pamiętam, że do was powiedziałam: „Nie, nie, nasza najpiękniejsza para musi iść przodem". Wy robiliście piorunujące wrażenie. No po prostu dwoje, rywalizacja, ale też na pewno wielka ekscytacja. Więc moje pytanie jest, czego było więcej?".
CZYTAJ TEŻ: Tak Piotr Stramowski zakochał się na nowo: „Coś z góry zrzuciło na nas ten związek”
Piotr Stramowski o kulisach rozstania z Katarzyną Warnke
„Wiesz co, ja w ogóle nie postrzegałem tego jako coś trudnego. Faktycznie było tak, że z Kaśką się spotkaliśmy w jakimś takim czasie, że dużo rzeczy się złożyło na raz. Dostałem tego „Pitbulla" u Wegi. To był gigantyczny film, wielkie poruszenie w środowisku filmowym. Kasia była związana z modą, więc też łączyliśmy te dwa światy, modowy z filmowym. Chętnie udzieliliśmy wywiadów, nie mieliśmy takich granic. Byliśmy bardzo zakochani w sobie i wolni przede wszystkim. Więc jeszcze ten film, w którym się poznaliśmy, to też taka nasza super przygoda. Ale to wszystko w ogóle, tak patrzę na ten nasz związek, był bardzo filmowy. Ale to też nie było tak, że my specjalnie się tam pchaliśmy, żeby po prostu być. To było jakieś naturalne", wyjaśnia ulubieniec publiczności.
Artysta podkreślił również, że w ich związku nigdy nie było rywalizacji i zazdrości. Wyjaśnił również kulisy wyprowadzki ze wspólnego mieszkania. „Zostawiłem cały dom, w którym mieszkałem, który jest nasz, mój i Kasi. I te wszystkie rzeczy. Powiedziałem, zostaje tak, jak jest. Nie chciałem córeczce zmieniać tego domu. Nie będę teraz wynosić, nie wiem, kanapy i głośników, telewizora, bo chcę. Nie, niech to zostanie tak, jak jest. A ja sobie robię nową przestrzeń. To było niesamowicie odświeżające. Już mówię, abstrahując od samego rozstania. Życie od nowa. To było ciężkie", podsumował.
Więcej dowiesz się z trzeciego odcinka „Życia od nowa”. Materiał wideo dostępny jest na górze strony, a także na naszym YouTubie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tak z rozstaniem rodziców radzi sobie córka Piotr Stramowskiego i Kasi Warnke