Reklama

Już od marca Daria Ładocha poprowadzi Amerykę Express Agnieszkę Woźniak-Starak . Wcześniejsza gospodyni show zrezygnowała z udziału w kolejnej edycji projektu, ponieważ przestała się z nim utożsamiać. Czy jej następczyni jest gotowa na porównania?

Reklama

Daria Ładocha o Agnieszce Woźniak-Starak i propozycji prowadzanie Ameryki Express

Przy okazji konferencji TVN zapytaliśmy Darię Ładochę o moment, w którym otrzymała propozycję poprowadzenia przygodowego show TVN. „Zaczęłam wtedy krzyczeć na cały głos! Telefon zastał mnie w miejscu niedozwolonym do parkowania, przed moim domem. Zostawiłam włączone auto, otwarte drzwi, wbiegłam do mieszkania i skakałam po łóżku. Rano się okazało, że jakiś uprzejmy sąsiad przymknął mi troszeczkę te drzwi, a samochód się całkowicie rozładował”, powiedziała nam prezenterka.

Miłośniczka kuchni zdaje sobie sprawę, że wiele osób będzie komentowało jej styl pracy przed kamerą w nawiązaniu do swojej poprzedniczki. Sama Daria nie kontaktowała się z Agnieszką Woźniak-Starak przed wylotem do Ameryki Południowej. „O tym, że Agnieszka rezygnuje z prowadzenia tego programu dowiedziałam się od niej. Gdyby nie tragedia pewnie bym się z nią skontaktowała”, powiedziała nam gwiazda i dodała, że ma dla Agnieszki wiadomość. „Cały czas wysyłam jej moc życzeń. Wiedząc jak jest wspaniałą osobą, wiem, że trzyma za mnie kciuki”, wyznała VIVIE.pl Daria Ładocha. „Mamy różne osobowości i temperamenty. Każda z nas wnosi inną energię. Porównania chyba nie będą dotyczyły nas, bo kompletnie inaczej podeszłyśmy do tego zadania, ale do jakości prowadzenia programu”, dodała przed naszą kamerą.

Reklama

Co jeszcze zdradziła nam nowa gospodyni Ameryki Express? Jedna rzecz na planie dużo ją kosztowała… Jaka? Obejrzyj nasz materiał do końca.

Materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama