Reklama

Według Platona istniała tu niegdyś mityczna Atlantyda. Kanary były znane starożytnym jako Wyspy Szczęśliwe, zamieszkane przez pięknych, beztroskich ludzi. Stały się też ulubionym miejscem hippisów. Można tu spędzić bardzo aktywny urlop, surfując, chodząc po górach, jeżdżąc na rowerze, lub oddać się urokom wyspiarskiego życia. Zatem w drogę!

Reklama

Lanzarote, ogień pod stopami

Perłą Wysp Kanaryjskich jest Lanzarote, nazywana Isla del Fuego, Wyspa Ognia. Kiedy zimą w Europie temperatury spadają poniżej zera, w tutejszym rezerwacie Timanfaya wulkaniczny ogień jest wykorzystywany do rozpalenia ogromnego rożna w restauracji El Diablo, wszystko w scenerii zastygłej lawy. Na wyspie doliczono się 100 wulkanów i 300 kraterów. Plaże na Lanzarote są czarne, ale to tylko dodatkowa atrakcja, bo jej surowe, wulkaniczne piękno zachwyca miłośników egzotycznych podróży.

Zielone Jeziorko na Lanzarote
Niezwykłe Charco Verde, czyli Zielone Jeziorko, jest położone w Parku Natury Wulkanów na Lanzarote. Jest ono wypełnione wodą oceaniczną / Adobe Stock

Na Lanzarote nie znajdziemy wielkich hoteli dla tysięcy turystów, które zwalczał artysta César Manrique. To dzięki niemu wyspa zachowała pierwotny charakter. Warto poznać jego dzieła, takie jak Ogród Kaktusów czy niezwykły dom Taro de Tahíche, zbudowany na polach zastygłej lawy, z pokojami umieszczonymi w wulkanicznych „bańkach” pod ziemią. Manrique stworzył też niezwykłe centrum rozrywkowe Jameos del Agua, w naturalnych pieczarach z podziemną restauracją, salą koncertową na 600 osób i basenem imitującym ocean…

Gran Canaria, złote plaże

Zupełnie inna jest Gran Canaria, słynąca ze złocistych plaż takich jak Maspalomas. Rzeźbione wiatrem wydmy, po których można chodzić, wyglądają nieziemsko. Większość przybyszów odpoczywa w Las Palmas, w którym miał się zatrzymać Krzysztof Kolumb w 1492 roku, w drodze do Nowego Świata. Dzisiaj wyspę odwiedza ponad 3 mln turystów. Część osób spędza tu całą zimą ze względu na łagodny klimat – średnia roczna temperatura wynosi 22ºC.
Niektórzy wolą jednak Puerto Rico, malowniczy kurort leżący na stokach wąwozu, będący najbardziej słoneczną miejscowością w całej Hiszpanii. Jej atuty to plaża z saharyjskim piaskiem i wspaniałe zaplecze do uprawiania żeglarstwa, nurkowania i windsurfingu.

Z malowniczej kawiarenki w prowincji Tejeda rozciąga się bajeczny widok na Gran Canarię /
Z malowniczej kawiarenki w prowincji Tejeda rozciąga się bajeczny widok na Gran Canarię / Adobe Stock

Miłośnikom natury można polecić Tafirę Alta z jej zjawiskowym ogrodem botanicznym Jardín Canario. A na koniec warto się wybrać do miasteczka Teror, które wbrew swojej nazwie jest jednym z najpiękniejszych miejsc na wyspie. I zarazem jest religijną stolicą Gran Canarii. Jego historia sięga XV wieku, kiedy pod sosną znaleziono figurkę Matki Boskiej, zwanej Matką Boską Sosnową, będącą dziś celem pielgrzymek.

Teneryfa, w cieniu wulkanu

Największą atrakcją Teneryfy stał się uśpiony wulkan Teide, porównywany ze słynnym Wezuwiuszem czy Etną. Jego szczyt, wznoszący się na wysokość 3718 m n.p.m., przez lata służył żeglarzom za punkt orientacyjny. Olbrzym wciąż śpi, choć co jakiś czas daje o sobie znać, bo na wyspie można odczuć leciutkie trzęsienia ziemi.
Prosto z drogi obsadzonej palmami wpadamy do pustynnego Parku Narodowego Teide. Wokół widać strugi zastygłej lawy, brązowy żwir oraz skały o najdziwniejszych kształtach, z którymi zimą kontrastuje czapa śniegu, przykrywając szczyt wulkanu.

Z kolei tętniące życiem Santa Cruz przenosi nas w zupełnie inne klimaty. To obsadzona palmami i drzewami laurowymi piękna „rambla”, pełne zieleni place, fontanny, mnóstwo sklepów i kawiarni na świeżym powietrzu. Plus cudowna starówka oraz opera nawiązująca kształtem do tej w Sydney.

Bajkowa plaża na Teneryfie
Playa de las Teresitas, Teneryfa / Adobe Stock

Fuerteventura, mały raj

Wyspa, położona zaledwie 100 km od wybrzeży Afryki, słynie z bajecznych, szerokich plaż ciągnących się bez końca i takich miejsc jak Pozo Izquierdo, na których surferzy mają swój azyl, bo stały wiatr wiejący od Atlantyku zapewnia im odpowiednie fale. Barwny tłum surferów z całego świata zjeżdża się na wyspę zwłaszcza w listopadzie, bo co roku w Corralejo odbywa się International Kite Festival, czyli międzynarodowy festiwal latawców, jedno z najbardziej kolorowych i radosnych wydarzeń na wyspie. Wspaniałe plaże z jasnym piaskiem ciągną się również wzdłuż największego kurortu Morro Jable. A w głębi wyspy szczyty wygasłych wulkanów i staroświeckie wiatraki tworzą wyjątkową scenerię. W samym jej centrum znajdziemy Betancurię, piękną górską oazę, zbudowaną na małym wulkanie. Na pustynną Fuerteventurę wodę dowozi się statkami z kontynentu, co nie zraża jej miłośników, uważających wyspę za mały raj.

Tekst: Elżbieta Pawełek

Reklama

Więcej propozycji wyjazdów w ciekawe zakątki świata znajdziesz w najnowszym wydaniu VIVA! x ITAKA Zima 24/25

Okładka Viva x Itaka
Viva! x Itaka
Reklama
Reklama
Reklama