Reklama

Zapierające dech w piersiach zdjęcia, głębokie, intymne i ważne historie. To proponuje festiwal Millennium Docs Against Gravity - największa impreza filmowa w naszym kraju. Część online 21. już edycji MDAG trwa tylko do 3 czerwca. Do tego czasu możecie oglądać online na mdag.pl ponad 140 filmów dokumentalnych z całego świata. Wybór jest olbrzymi, więc postanowiliśmy pójść na skróty i zapytać u źródła, co warto zobaczyć w długi weekend. Ekipa organizująca festiwal podsunęła nam kilka propozycji, które zaskakują, poruszają i zachwycają.

Reklama

Trudne powroty do przeszłości, czyli „Gdy powieje Harmattan”, reż. Benjamin Mullinkosson

„Basia wraz z nadchodzącym harmattanem, duszącym wiatrem znad Sahary, przywołuje bolesne wspomnienia. Podobnie jak wiele ghańskich dzieci została oddana do niewolniczej pracy przez własnych rodziców. Mimo to dzisiaj, jako dorosła i wykształcona kobieta, wspiera finansowo swoją rodzinę. Bohaterka czuje nieustanny gniew i żal, a mimo wszystko bije od niej niezwykły spokój. Dzięki wsparciu brata konfrontuje się z rodzicami i zadaje im pytania, z którymi mierzyła się całe życie. Wzruszająca opowieść o odwadze i sile kobiety, która odzyskuje życie na nowo”.

Czy da się zmierzyć szczęście, czyli „Agent szczęścia”, reż. Arun Bhattarai, Dorottya Zurbó

„Specjalni wysłannicy króla przemierzają Bhutan, by zbadać poziom szczęścia jego poddanych. Czyste, najprostsze i najlepsze kino - bohaterowie, których lubimy, śmiech, wzruszenie, nieśpieszny rytm i moment na zadumę nad światem. Oglądając go, myślałem dużo o moim ulubionym krytyku filmowym, Tadeuszu Sobolewskim. Wydaje mi się, że to film wywiedziony z jego pisania, pokazujący świat, w którym jest i dobrze, i źle naraz, a nienachalna metafizyka kryje się w czułych ludzkich gestach oraz oszczędnych słowach” - poleca Wojciech Diduszko, dyrektor Konkursu Polskiego MDAG.

Nowy Jork oczami jasnowidzów: „Spójrz mi w oczy”, reż. Lana Wilson

„Każdy z nas znajduje swój sposób na odnalezienie się w życiu. Bohaterowie i bohaterki tego filmu słynnego Studia A24 stali się… jasnowidzami-terapeutami. Ich niezwykła intuicja i umiejętność rozmowy czasem wydają się faktycznie niemożliwe bez nadprzyrodzonych zdolności. Nie ma tu jednak złudzeń, że faktycznie są w stanie zerknąć w głąb czyjejś duszy (lub duszy zwierzaków swoich klientów_ek, bo i takie próby tu widzimy). To raczej opowieść o potrzebie rozmowy, bliskości. O sile bycia wysłuchanym, nawet w najbardziej niecodziennej sytuacji, jaką możemy sobie wyobrazić” - poleca Mateusz Góra, programer i szef komunikacji MDAG.

Dźwięki rewolucji, czyli „Ścieżka dźwiękowa zamachu stanu”, reż. Johan Grimonprez

„Oglądając film, doszedłem do smutnego wniosku, iż na początku lat 60-tych, bez internetu i mediów społecznościowych, ludzkość była bardziej zaangażowana politycznie niż dziś. Nie mówiąc już o muzykach. Abbey Lincoln i Max Roach zakłócają porządek posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, żądając sprawiedliwości po zabiciu Patrice'a Lumumby, prezydenta Kongo. Fidel Castro w hotelu w Haarlemie z cygarem. Chruszczow walący butem o stół i dużo muzyki jazzowej. Mieszanka wybuchowa. Jury w Sundance przyznało specjalną, poza protokołem, nagrodę dla reżysera” - poleca Artur Liebhart, dyrektor i założyciel MDAG.

Pochwała prokrastynacji, czyli „Coś z tego będzie”, reż. Chris Wilcha

„Coś z tego będzie albo i nie. I też dobrze! Bohater-reżyser całe życie coś zaczyna i nie kończy, wraca więc wspomnieniami do porzuconych pomysłów i niezrealizowanych filmów. Opowiada historię ludzi, którzy osiągnęli sukces lub go porzucili, coś zaczęli i nigdy nie skończyli, albo przywiązali się zbyt mocno do wspomnień i nie potrafią się z nimi rozstać. Totalna jazda! „Coś z tego będzie” to odzwierciedlenie chaosu panującego w naszych kreatywnych głowach oraz pełna humoru i refleksji wielowątkowa opowieść, która jakimś cudem składa się w całość”. - poleca Sara Wołczyńska, szefowa PR MDAG.

Sztuka mówienia z delikatnością o trudnych rzeczach, czyli „Las”, reż. Lidia Duda

„Kiedy przerażające rzeczy dzieją się w zapierających dech w piersi, dziewiczych miejscach, niemal niemożliwe staje się stworzenie filmu, który uchwyciłby złożoność ludzkiej natury, jednocześnie oddając głos przyrodzie. Lidii Dudzie się to udało. „Las” jest filmem o bardzo wielu tematach – o rodzinie, o dorastaniu, o kryzysie migracyjnym na polskiej granicy, o potrzebie pomocy i w końcu o pradawnym lesie. Narracja, zdjęcia i dźwięk zachowują w tym wypadku idealną równowagę. Doskonały komentarz do wydarzeń dostarczają w „Lesie” dzikie zwierzęta, które ze zdumieniem spoglądają na ludzi i sposób, w jaki się zachowują” - poleca Karol Piekarczyk, dyrektor artystyczny MDAG.

Zwariowana „mafia balonowa” z Brazylii, czyli „Balomania”, reż. Sissel Morell Dargis

„Przenosimy się do tajemniczego świata nielegalnych twórców balonów w Brazylii - „baloeiros”, których policja i prasa nazywają mafią. Groźni, wytatuowani mężczyźni siedzą i potajemnie kleją kawałki papieru. Każdy z nich chce zrobić jak największy i najpiękniejszy balon, puścić go na niebo i obserwować, jak leci. „Balomania" to coś więcej niż tylko film o brazylijskiej „mafii balonowej”. Dla mnie to film o braterstwie, poszukiwaniu piękna i tworzeniu sztuki dla ludzi, którzy nie mają do niej na co dzień dostępu ” - poleca Anna Szczypińska, szefowa MDAG Industry.

Reklama

To jedynie wybrane tytuły, które możecie oglądać na mdag.pl już tylko do 3 czerwca w ramach części online 21. Millennium Docs Against Gravity. Dzięki nim długi weekend będzie prawdziwą filmową ucztą z najwyżej kinowej półki!

Reklama
Reklama
Reklama