Reklama

Meghan Markle słynie z idealnej, lekko rozświetlonej skóry, ale także z tego, że nie lubi zbyt mocnego makijażu. I uwielbia, gdy przez podkład widać jej piegi! Dlatego możemy podejrzewać, że w dniu ślubu nie zrobi wyjątku i jej make-up będzie niezwykle subtelny i podkreślający wyjątkową urodę.

Reklama

Makijażystka Meghan Markle zdradza sekret aktorki

W wywiadzie dla portalu Refinery29 była makijażystka Meghan Markle Lidia Sellers wyjawiła, że za każdym razem, gdy ją malowała (na planie serialu Suits) aktorka pytała: „Czy możemy się upewnić, że widać moje piegi? Nie chcę mieć na twarzy tony podkładu”. Teraz rozumiemy, dlaczego tak bardzo podobała się jej okładka Vanity Fair na której była super naturalna i jej piegi były doskonale widoczne.

„Ona chce wyglądać jak lepsza wersja siebie. Bardzo jej na tym zależy” dodaje makijażystka. Jak się to więc udawało na planie serialu? „Używałyśmy podkładu Armani Luminous Silk Foundation nakładając go Beautyblenderem” – zdradziła Lidia Sellers. I prawdopodobnie jest mu wierna do dziś.

Ty też możesz go wypróbować, bo bez problemu można go kupić w polskich perfumeriach lub przez internet. Jednak pamiętaj, że wybór podkładu wymaga przetestowania go w ciągu dnia na skórze, a nie tylko w sklepie, dlatego przez zakupem koniecznie poproś o próbkę!

Meghan Markle lubi swoje piegi. My też!

East News

Podkład Luminous Silk jest uwielbiany przez makijażystów, blogerki i kobiety, które bawią się makijażem. Na instagramie pod #luminousilk jest ponad 13 000 postów!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama