Reklama

Usiłujesz schudnąć… całe życie. Próbowałaś tylu sposobów, że sumując, na diecie byłaś pewnie kilka lat. Efekty są mizerne, frustracja rośnie, samoocena spada, a nadzieja na zmianę blednie. Być może potrzebujesz psychodietetyka. Dlaczego akurat psychodietetyka, a nie dietetyka i trenera? Bo prawdopodobnie na sprawę swojego odżywiania się powinnaś popatrzeć szerzej niż tylko w kontekście ćwiczeń, wyników badań krwi i jadłospisu przygotowanego nawet specjalnie dla ciebie. Bo być może chodzi o emocje? A jeśli nie o nie, to z całą pewnością o nawyki albo utrwalone, niekorzystne schematy. O tym wszystkim specjalnie pisze dla nas ekspert, Ewa Bakota.

Reklama

Co to jest psychodietetyka

Zgodnie ze swoją nazwą jest interdyscyplinarną dziedziną wiedzy na styku psychologii i dietetyki, która skupia się nie tylko na fizjologii odżywiania się, lecz także na mechanizmach, które na nie wpływają. Psychodietetyka uczy rozpoznawania niekorzystnych, wyuczonych schematów postępowania, ukrytych emocji i reagowania na nie w adekwatny sposób, kształtowania lepszych nawyków żywieniowych, poprawy własnej samooceny i budowania poczucia sprawczości. W skrócie: zajmuje się tematyką o wiele szerszą niż kalorie, wartości odżywcze żywności i masa ciała. Bo żywienie to o wiele więcej niż jedzenie!

Kiedy pójść do psychodietetyka?

Najprościej rzecz ujmując – kiedy czujesz, że chcesz schudnąć raz, a dobrze, na całe życie. Nie odchudzać się więcej, a zdrowo jeść. Także, jeśli po kolejnych dietach masz dość efektu jo-jo. Również wtedy, kiedy twoje ciało przestaje być dla ciebie wartym troski towarzyszem życia, a staje się problemem lub źródłem negatywnych emocji. I kiedy nie radzisz sobie z emocjami związanymi ze swoją fizycznością, kiedy przeczuwasz, że jedzeniem usiłujesz uzupełnić różne deficyty emocjonalne lub za jego pomocą zaspokoić potrzeby, których nie jesteś w stanie zaspokoić inaczej (to częsta przyczyna tak zwanego zajadania emocji). Właściwie w każdej sytuacji, kiedy zauważasz, że wokół jedzenia pojawia się u ciebie o wiele więcej kwestii niż tylko zaspokajanie potrzeby głodu (i frajdy!).

Psychodietetyka zajmuje się też zaburzeniami odżywiania się. Anoreksja, bulimia, ortoreksja i wiele innych poważnych problemów związanych z jedzeniem to także jej dziedzina. Psychodietetycy zajmujący się sprawami takiego kalibru powinni być też terapeutami – pracują bardziej z emocjami niż fizjologią – i najlepiej, gdyby robili to w zespole z dietetykiem klinicznym lub lekarzem.

Większość praktyki psychodietetyka to jednak pomoc w radzeniu sobie z problemami, które dotyczą osób bez zaburzeń. Budowanie zdrowej relacji z ciałem i jedzeniem, pomoc w tworzeniu i utrwalaniu lepszych nawyków żywieniowych, rozpoznawanie prawdziwego, a nie emocjonalnego głodu, nauka reagowania na różnego rodzaju deficyty emocjonalne i sytuacje stresowe, które nie angażują jedzenia, wreszcie po prostu edukacja żywieniowa i psychologiczna. Przyznaj, na takiej diecie jeszcze nie byłaś.

adobe.stock.com

W czym pomoże psychodietetyk?

Specjalista ten pomoże więc tam, gdzie nie sięga zwykły, nawet najlepszy jadłospis. Jednak zajmie się też konkretami! Nauczy dobrych nawyków żywieniowych i podpowie, jak je trwale wdrożyć, pomoże określić twój styl jedzenia, rytm dobowy oraz styl życia, by jak najlepiej dopasować do nich dietę, nauczy cię planowania zakupów, gotowania, rozpoznawania głodu i zachcianek (oraz panowania nad nimi), a także uważności, która nie tylko pomaga określać emocje i odpowiednio sobie z nimi radzić, lecz także jest ważnym narzędziem wspierającym racjonalne jedzenie.

Czego od psychodietetyka nie dostaniesz? Raczej nie licz na to, że dostaniesz od niego gotowy jadłospis. Zalecenia – owszem! Ale nie superkonkretne wskazówki, zakazy i nakazy, precyzyjne wytyczne kaloryczne czy rozpisany na dni i godziny plan żywieniowy. To dlatego, że psychodietetyka opiera się na samostanowieniu i wolnym wyborze, w ten sposób ucząc podejmowania samodzielnych decyzji żywieniowych. Nie wręczając ci do ręki szczegółowych zaleceń, psychodietetyk daje ci wiedzę – i tę o twojej fizjologii, i tę o twoich uwarunkowaniach psychicznych. A przy okazji oddaje ci odpowiedzialność za twoje własne wybory żywieniowe. Jednak bez obaw! Dostaniesz też narzędzia, które pomogą w podejmowaniu rozsądnych decyzji w sposób zrównoważony i w zgodzie ze sobą, czyli ułatwiające je. Współpraca z psychodietetykiem to nauka odpowiedzialności za swoje zdrowie i nowych wzorców postępowania, nie tylko żywieniowego.

Reklama

Jak wygląda współpraca z psychodietetykiem?

Praca z psychodietetykiem to nie psychoterapia, choć jest do niej podobna. Bywa, że jest jej tak bliska, że psychodietetycy zawierają z klientami kontrakty terapeutyczne. Najczęściej jednak psychodietetyczne sesje są połączeniem konsultacji u dietetyka i rozmowy z psychologiem: rozmawia się i o emocjach, i o kaloriach oraz składnikach odżywczych, a niekiedy także dokonuje pomiarów masy ciała. Spotkania trwają zwykle około 60 minut i umawiane są częściej niż w przypadku dietetyków, bo raz na tydzień lub dwa, szczególnie jeśli jest to dłuższy proces. Zdarza się, że pierwsze spotkania są pogłębionym wywiadem – psychodietetyka nie interesują jedynie wyniki badań krwi pacjenta, choroby i upodobania kulinarne, ale także całościowa historia, stosunki panujące w rodzinie, jego pochodzenie, poprzednie próby dietetyczne. Poznając lepiej pacjenta, psychodietetyk lepiej go rozumie i skuteczniej pomoże. Współpraca z psychodietetykiem wymaga zaangażowania psychicznego, podejmowania samodzielnych decyzji oraz wysiłku włożonego w proces zmiany. Na starcie przydaje się mobilizacja i motywacja, za to potem jest o wiele łatwiej je utrzymać. I często na zawsze!

adobe.stock.com
Reklama
Reklama
Reklama