Czy metoda IPL faktycznie pozwala zapomnieć o tradycyjnej depilacji? Sprawdziliśmy to
Przetestowaliśmy działanie najnowszego urządzenia Braun
W swoim życiu przetestowałam wiele metod depilacji, ale zawsze kończyło się w jeden sposób - bólem podczas zabiegu lub podrażnieniem po. Niestety, jako brunetka, depilację do tej pory musiałam wykonywać nawet codziennie, bo lubię, kiedy moje ciało jest idealnie gładkie.
Najgorsze było uczucie pieczenia, które pojawiało się w momencie wejścia do słonej wody podczas wakacji. Aż mam ciarki na wspomnienie o tym i cieszę się, że teraz już nie będę musiała o tym myśleć dzięki depilatorowi IPL Silk-expert Pro 5 od marki Braun. Jak to możliwe?
Depilacja IPL urządzeniem Silk-expert Pro 5 marki Braun
Zacznę od pierwszego wrażenia, kiedy otrzymałam depilator. Moją uwagę zwróciło piękne opakowanie. Urządzenie zamknięte jest w klasycznej, dopracowanej w każdym szczególe saszetce z podziałkami na rzepy, w której można go na co dzień przechowywać w łazience, czy w łatwy sposób zabrać ze sobą w podróż. Dla mnie to duży plus, ponieważ nie tylko wszystko jest uporządkowane, ale też higieniczne - urządzenie się nie kurzy.
W środku znajduje się nie tylko depilator IPL wraz z instrukcją obsługi, ale także przejściówka z przewodem sieciowym i wtyczką, dwie końcówki (węższa i szersza) oraz maszynka do golenia Gillette. Dzięki temu od razu można przejść do wykonywania zabiegu, bez kompletowania dodatkowych elementów.
Jak przebiega depilacja IPL urządzeniem Silk-expert Pro 5 marki Braun?
Depilacja IPL (Intense Pulsed Light) działa za pomocą intensywnego, pulsującego światła o szerokim spektrum, które dociera do cebulek włosów przez melaninę. W efekcie te zostają osłabione, a włoski wolniej odrastają.
Czy bałam się tej technologii? Szczerze mówiąc nic a nic. Przede wszystkim depilator IPL Silk- expert Pro 5 jest zatwierdzony pod kątem dermatologicznym jako urządzenie bezpieczne dla skóry przez organizację Skin Health Alliance, która współpracuje z dermatologami i naukowcami.
Poza tym, jeszcze przed pierwszym użyciem przeczytałam, że urządzenie na bieżąco odczytuje koloryt skóry i automatycznie dopasowuje do niego intensywność światła (posiada 10 trybów intensywności). Dzięki temu jest zachowana idealna równowaga pomiędzy bezpieczeństwem i skutecznością. Dodatkowo posiada on też 2 delikatne tryby, dzięki którym można zmniejszyć poziom mocy urządzenia podczas zabiegu we wrażliwych miejscach.
Warto tutaj też wspomnieć, że nie każdy kolor skóry i owłosienia w taki sam sposób zareaguje na technologię IPL. Na włosach w kolorze jasnego blondu, rudym, siwym i białym możemy nie zauważyć w 100% zadowalających efektów, ponieważ zawierają one mniej melaniny, która pochłania światło. Podkreśla to sam producent.
No dobrze, ale jak wygląda sama depilacja? W odróżnieniu od usuwania włosków za pomocą tradycyjnego depilatora, tutaj nie zapuszcza się włosków, a wręcz przeciwnie - dokładnie je goli! Dlaczego? Chodzi o to, aby strumień światła działał bezpośrednio na cebulki. Co więcej, jeśli w trakcie depilacji wiązka światła trafi na włoski, wówczas można poczuć delikatne ukłucie oraz zapach przypominający spaleniznę.
Po dokładnej depilacji i osuszeniu skóry można przejść do stosowania urządzenia. Należy wybrać pozycję, która pozwoli na dosięgnięcie do miejsc, które chce się poddać zabiegowi i podłączyć urządzenie do prądu - wtedy ono doskonale dalej kieruje do kolejnych kroków.
Depilator przykłada się do ciała i właśnie wtedy rozpoczyna się odczyt koloru skóry oraz automatyczne dopasowanie intensywności każdego błysku do odcienia skóry za pomocą technologii Skin Pro 2.0. Na dodatek, depilator daje błysk dopiero wtedy, kiedy dobrze przylega do skóry. Trudności najczęściej pojawiają się w zagłębieniach ciała, w miejscach przy kościach. Ja miałam największy problem z ułożeniem depilatora w okolicach kolana, ale potem doszłam do wprawy:) Na mniejszych powierzchniach z kolei z pomocą może przyjść także zmiana nasadki na węższą, którą można bardziej precyzyjnie przyłożyć do ciała.
Są dwa sposoby używania depilatora IPL. Można nim przesuwać po skórze, lub przykładać go punktowo. Jak dla mnie, każda metoda jest dobra, ale zależna od okoliczności i miejsca, które jest poddawane zabiegowi. Jak już wspominałam, stosowanie tego urządzenia jest bardzo proste, więc przy kolejnej depilacji nóg wykonywałam ją jednocześnie oglądając serial. Wówczas stosowałam metodę przesuwania po skórze. Sprawdziło mi się to też podczas depilacji tylnej części ud, do której czasem trudno się dostać. W przypadku pach czy rąk wolę jednak działać punktowo. Jest to dla mnie bardziej wygodne, ale podejrzewam, że to po prostu kwestia upodobań.
Dodatkowym plusem jest także dość długi kabel depilatora, który pozwala śmiało wybrać najbardziej odpowiednią pozycję.
Warto też podkreślić, że Silk-expert Pro 5 emituje do 125 błysków na minutę, dzięki czemu zabieg przebiega szybko i precyzyjnie.
Zastanawiacie się, czy depilacja IPL jest bolesna? Przyznam szczerze, że dla mnie to naprawdę bezbolesny zabieg, no chyba że tak jak wcześniej wspominałam, natrafiam na jakieś włoski, wówczas może się pojawić delikatne ukłucie, ale umówmy się - bólem tego nie można nazwać.
Jakie efekty daje depilator IPL Silk-expert Pro 5 marki Braun?
Jak już wyżej pisałam - zazwyczaj po depilacji miałam podrażnienia. Jak było tym razem? Ani w trakcie zabiegu depilatorem IPL, ani po nim podrażnienie nie wystąpiło!
Po pierwszym zabiegu na efekty czekałam jak na szpilkach. Czy owłosienie się pojawiło? Oczywiście, że tak, bo w końcu depilator IPL nie daje 100% efektu po pierwszym razie, ale ku mojemu zaskoczeniu, włoski były zdecydowanie delikatniejsze, a także mam wrażenie, że w niektórych miejscach zdecydowanie rzadsze. Dostrzegłam to szczególnie na nogach i pod pachami, ponieważ na rękach zawsze wolniej mi odrastały. Muszę przyznać, że w zasadzie spodziewałam się mniej zauważalnych efektów.
Z każdym kolejnym użyciem depilatora IPL ilość włosków sukcesywnie malała, nawet tych na nogach, które wydawały mi się zawsze twarde i zmuszały do codziennego golenia.
Czy jestem zadowolona ze stosowania depilacji IPL?
Przede mną jeszcze kilka zabiegów, ponieważ włoski się pojawiają, ale jest ich zdecydowanie mniej, a w zasadzie występują w większości tylko partiami, które na co dzień w łatwy sposób mogę usunąć za pomocą maszynki. Wynika to zapewne z tego, że w niektórych miejscach włoski były mocniejsze, a ja też mogłam podczas depilacji niechcący ominąć niektóre okolice. Czuję, że po kolejnych 3-4 zabiegach już zupełnie zapomnę, co to golenie ciała za pomocą maszynki.
Mój komfort poprawia nie tylko fakt, że nie odczuwam już takich podrażnień, ale też nie wyczuwam wybijających się włosków spod skóry, co zdarzało się nawet świeżo po depilacji. W miejscach, gdzie włosków praktycznie nie ma, skóra jest aksamitnie gładka. To naprawdę robi wrażenie zarówno na mnie, jak i na osobie, która pytając o efekty depilacji głaszcze mnie np. po ręce. Ciało jest naprawdę gładkie, jak u dziecka.
Zauważalna redukcja owłosienia może się utrzymywać nawet do 6 miesięcy*, ale jednocześnie jestem świadoma tego, że moje włoski są dość "uparte" i zapewne będę musiała wcześniej zrobić zabieg utrwalający. Jednak prawda jest taka, że w połączeniu z rezultatami, jakie to urządzenie daje i łatwością wykonywania depilacji, to nie jest w zasadzie żadne poświęcenie. Jak już wspominałam - depilację nóg wykonywałam czasem nawet podczas oglądania serialu.
Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że ten depilator IPL polecam szczególnie osobom lubiącym gładkie ciało, którym szybko odrastają włoski, przez co muszą często wykonywać depilację, jak również borykają się z podrażnieniami.
Myślę, że to urządzenie zostanie ze mną na lata. Po pierwsze ze względu na efekty, jakie zapewnia. Po drugie, jak podaje producent, ten depilator IPL emituje do 400 000 błysków, co daje możliwość usuwania włosów na ciele i twarzy przez około 22 lata, bez konieczności wymiany lampy.
Do 31 marca 2023 urządzenie Braun Silk-expert Pro 5 możecie kupić z rabatem 15% na stronie: https://bit.ly/VivaxBraun. Wystarczy, że wpiszecie kod "VIVA".
*74% redukcji włosków po 12 tygodniach zabiegów (bikini, nogi, pachy). Indywidualne rezultaty mogą się różnić.