Perfumy w stylu Carolyn Bessette Kennedy? Ikony minimalizmu z lat 90. wracają do łask!
Czyste, świetliste i pozornie proste – takie były perfumy lat 90. Zapachy, które mogłaby nosić Carolyn Bessette-Kennedy, znów podbijają serca miłośniczek subtelnego luksusu.

Lata 90. wracają w wielkim stylu – nie tylko w modzie, ale także w perfumach. Minimalistyczne, czyste, świetliste kompozycje nadal są dostępne na rynku, a ich ambasadorką mogłaby być sama Carolyn Bessette-Kennedy.
Jej wizerunek – ascetyczny, elegancki, oparty na ponadczasowych formach – był kwintesencją stylu dekady. Nic dziwnego, że to właśnie zapachy o dyskretnej, muskowej aurze idealnie wpisywałyby się w jej estetykę również dziś.
ZOBACZ TAKŻE: Ten jeden kosmetyk zapewnia efekt angel skin. Nie zgadniesz o jaki produkt chodzi! Masz go w swojej kosmetyczce
Minimalizm tamtych lat pachniał świeżością, przejrzystością i nowoczesnością. To zapachy, które nie dominowały nad noszącą je osobą, ale podkreślały jej styl życia: czysty, naturalny, pełen niewymuszonej elegancji. Dziś, gdy powracają jasne kolory, prostota form i „quiet luxury”, te kompozycje znów stają się obiektem pożądania.
CK One – rewolucja w butelce
W 1994 roku Calvin Klein wypuścił zapach, który zmienił rynek perfumeryjny. Unisexowy, świeży, lekko cytrusowy z nutą piżma – CK One stał się symbolem wolności i czystej estetyki. To perfumy, które pasują do każdego i na każdą okazję. Dziś brzmią równie nowocześnie jak trzy dekady temu.

Elizabeth Arden Green Tea – świeżość i lekkość
Stworzona przez Francisa Kurkdjiana w końcówce lat 90., ta kompozycja stała się ikoną energetyzującej prostoty. Zieleń, cytrusy i delikatne piżmo tworzą zapach tak rześki, że trudno o lepszy wybór na co dzień. Idealny dla fanek subtelnego minimalizmu.

Estée Lauder Pleasures – kwiatowa przejrzystość
Pleasures to jedno z najbardziej świetlistych perfum lat 90. Piwonia, biały jaśmin, różowy pieprz i aksamitne piżmo tworzą kompozycję czystą jak jedwabna koszula. Elegancką, ale niewymuszoną – taką, jaką kochała Bessette-Kennedy.

CZYTAJ TEŻ: Oto 3 fryzury, które pokochają wszystkie kobiety po 40. — dodają blasku i świeżości. Odkryj ich sekret!
Clinique Happy – esencja optymizmu
Ten zapach uchwycił koniec dekady: lekki, soczysty, pełen życia. Cytrusy, delikatne kwiaty i transparentne piżmo tworzą kompozycję, która nadal poprawia nastrój i pachnie niezwykle współcześnie.

Tommy Girl – wolność i beztroska
Tommy Girl to hołd dla młodości lat 90. Cytrusy, delikatne kwiaty, nuty mięty i drzewa sandałowego dają efekt świeżości i lekkości, przywodząc na myśl słoneczne dni w Central Parku.

Perfumy z lat 90. oferują to, czego dziś pragniemy najbardziej: prostotę, czystość i aurę „skóry, tylko lepszej”. Są eleganckie, nieprzesadzone, a jednocześnie pełne charakteru. Dokładnie takie, jakie wybrałaby Carolyn Bessette-Kennedy – ikona stylu, która do dziś inspiruje swoją oszczędną, nowojorską estetyką.
