Gwiazdy coraz częściej ośmielają się i publikują w mediach społecznościowych swoje zdjęcia w wersji sauté. Czasami jednak trudno uwierzyć w ich autentyczność. Zdarza się, że zdjęcia są mimo wszystko retuszowane lub zrobione w wykorzystaniem filtrów. Ula Chincz postawiła jednak na prawdziwą naturalność!

Reklama

Ula Chincz w naturalnym wydaniu

Szczera i naturalna prezenterka cieszy się dużą sympatią widzów. Bez wahania opublikowała swoje zdjęcie zrobione rano tuż po przebudzeniu. Pokazała fanom jak pije pierwszą poranną kawę jeszcze w łóżku. Nie ma na sobie nawet odrobiny makijażu, a jej włosy są jeszcze w nieładzie. Po przespanej nocy wygląda jednak świeżo i promiennie. Zdjęcie podpisała: „Pierwsza kawka w łóżku.... Najlepiej. Zero makijażu, zero fryzury, 100% zadowolenia :) Niech to będzie dla Was dobry dzień!”

Reklama

Fani są zachwyceni i zasypali ją lawiną komplementów: „Obyśmy wszystkie mogły tak wyglądać codziennie rano w łóżku!” czy „To się ceni, nie każdego stać na taki odważny krok jak zdjęcie bez makijażu i wystylizowanej fryzury

Reklama
Reklama
Reklama