Majka Jeżowska przyznała, że miała operację plastyczną!
Co sobie poprawiała?
- Redakcja VIVA!
Majka Jeżowska karierę muzyczną zaczęła ponad 40 lat temu jako wokalistka pop, ale największą sławę zdobyła dzięki piosenkom dla dzieci. Jej największe hity to Wszystkie dzieci nasze są oraz A ja wolę moją mamę. Piosenkarka zawsze miała bardzo wyrazisty styl, a na scenie występowała zazwyczaj w ogromnych, tiulowych spódnicach, które stały się jej znakiem rozpoznawczym. W tym roku artystka skończyła 60 lat i przyznała, że ma za sobą operację plastyczną! Co jej przeszkadzało w wyglądzie tak bardzo, że postanowiła to zmienić?
Majka Jeżowska zrobiła operację plastyczną
25 maja tego roku Majka Jeżowska obchodziła 60 urodziny. Z tej okazji udzieliła obszernego wywiadu Super Expressowi, w którym wyznała:
Tym razem postanowiłam nie robić żadnych bilansów ani podsumowań. Kiedyś może patrzyłam wstecz i wyliczałam sobie, co mi wyszło, a co nie. Teraz myślę „mam kolejne okrągłe urodziny, a ja coraz lepiej się czuję ze sobą i mam naprawdę wspaniałe życie!
Ale okrągła rocznica skłoniła piosenkarkę także do wspomnień i podsumowań. Przy okazji przyznała, że zmieniła w swoim wyglądzie kilka rzeczy:
Nie lubię patrzeć na swoje stare zdjęcia, na których mam krzywe zęby i krzywy nos. Nie ukrywam, że zadbałam o swój nowy uśmiech, nosiłam aparat chyba 3 lata i wyprostowałam sobie nos, jak wiele kobiet na świecie, powiedziała.
„Szczególnie nos wprawiał mnie w kompleksy, przeszkadzał podczas występów i wywiadów telewizyjnych, bo zawsze musiałam pilnować ustawienia lewym półprofilem do kamery, żeby nie było widać garbka - pamiątki po złamanym i źle zrośniętym w dzieciństwie nosie. Dziś jestem zadowolona ze wszystkich moich decyzji. Miałam odwagę zmienić swoje życie i to, co mi przeszkadzało” dodała w rozmowie.
Nas zachwyca podejście Majki Jeżowskiej – szczere i otwarte. Dzięki decyzjom jakie podjęła w dawnych czasach, dziś jest szczęśliwa i nadal, mimo 60 lat, czuje się w sercu małą dziewczynką. Dlatego też postanowiła nie zmieniać stylu i nie przejmuje się złośliwymi komentarzami, że „w tym wieku to już nie wypada”...
Dopóki podobam się samej sobie w lustrze to mam w oczach blask, który przyciąga innych. Jestem pewna, że nigdy nie będę smutną babcią w szarej garsonce, dodała w SE.
A tak Majka Jeżowska wyglądała na początku kariery. Poznalibyście?