Lily Collins nie schodzi z pierwszych stron gazet, bo właśnie trwa intensywna promocja drugiego sezonu serialu Emily w Paryżu, którego premiera zaplanowana jest na 22 grudnia 2021 roku. Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia z planu, potem okazało się, że marka Lancome, której Lily jest ambasadorką, już w listopadzie wprowadza do sprzedaży limitowaną edycję swoich kosmetyków dedykowanych właśnie fankom serialu. A teraz Lily pojawiła się na okładce brytyjskiego Elle w krótkich blond włosach obciętych na pixie. Fani są w szoku, bo w pierwszym momencie Lily Collins jest nie poznania.

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Wiemy, jak będzie wyglądać kolekcja kosmetyków Emily w Paryżu!

Lily Collins w krótkich blond włosach

Lily bardzo rzadko zmienia uczesanie, a jej brązowe i długie włosy są jej prawdziwym znakiem rozpoznawczym. Dlatego jej portret w krótkich blond włosach dla wielu osób był zaskakujący, żeby nie powiedzieć, że szokujący. Aktorka znana przede wszystkim z roli w serialu Emily w Paryżu wygląda na tych fotografiach jak ikona mody lat 60. czyli Twiggy! Zresztą zobaczcie sami:

Królowa lodu, napisała pod zdjęciem sama Lily.

Co ciekawe, choć włosy zostały mocno skrócone i rozjaśnione (choć raczej podejrzewamy, że jest to peruka), to charakterystyczne, ciemne i gęste brwi aktorki pozostały bez zmian. Dzięki temu jej nowy look jest jeszcze bardziej wyrazisty. A na niektórych zdjęciach wręcz punkowy!

Sesja została wykonana do styczniowego wydania brytyjskiego Elle, dlatego utrzymana jest w zimnej, białej tonacji.

Zobacz także

Jak Wam się podoba Lilly w nowym uczesaniu?

„Za kulisami z człowiekiem stojącym za aparatem! Dziękuję za uchwycenie moich marzeń o platynowym blondzie" - napisała Lily w swoim poście, tagując fotografa Danny'ego Kasirye. „Nie mogę się doczekać naszej następnej transformacji!", dodała. Czy to oznacza, że będą kolejne metamorfozy Lilly? Jeśli tak, to czekamy na nie z niecierpliwością.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama