Reklama

W tym roku skończyłam 40 lat, generalnie jako redaktorka skupiam się głównie na tym, żeby dobrze się odżywiać, dbać o swoje zdrowie i inwestować w pozytywne samopoczucie. Niestety nie zawsze mimo dobrej diety i używania odpowiednich kosmetyków, nasza skóra wygląda tak jak kilka lat temu. Pojawia się jedno pytanie: co jeszcze mogę dla siebie zrobić, jak zadbać o urodę po 40-tym roku życia? Czasami warto zaufać ekspertom i odważyć się na nieinwazyjny zabieg medycyny estetycznej, dzięki któremu nasza cera nabierze świeżości, a skóra będzie wyglądała młodziej. Znikną też zmarszczki, które są zmorą każdej kobiety. Postanowiłam wybrać się do jednej z klinik na konsultację i sprawdzić, jaki zabieg byłby dla mnie najlepszy. Wybrałam mały gabinet z intymną atmosferą, taki w którym poczuję się komfortowo i będę mogła w spokoju podjąć decyzję. Udałam się do gabinetu Esteklinik w Łomiankach. Nie zawiodłam się, efekt po dwóch tygodniach jest naprawdę wyjątkowy.

Reklama
mat.prasowe

Jaki jest problem? Pierwsza wizyta!

Przy pierwszej wizycie byłam trochę wystraszona i zdystansowana. Bardzo przeszkadzały mi moje poprzeczne zmarszczki na czole, które niestety genetycznie otrzymałam po tacie, kurze łapki oraz nieszczęsna lwia zmarszczka, która sprawiała, że moja twarz wyglądała groźnie. Pani doktor Katarzyna Dąbkowska z Esteklinik jest niezwykle ciepłą osobą. Podeszła do mnie z dużą cierpliwością i profesjonalizmem. Dokładnie obejrzała moją twarz, zrobiła wywiad środowiskowy, dotyczący moich oczekiwań i uspokoiła przed zabiegiem. Czułam, że jestem naprawdę w dobrych rękach. Podczas spotkania dowiedziałam się skąd zainteresowanie medycyną estetyczną i jakie Pani Katarzyna posiada doświadczenie:

"Zainteresowanie medycyną estetyczną wydaje się być naturalną konsekwencją doświadczeń zdobytych w moim gabinecie stomatologicznym, gdzie wykonywałam dużo prac z zakresu stomatologii estetycznej. Moją pasją od zawsze było poprawianie natury, sprawianie, że wyglądamy ładniej. Modelując korony zębów z wykorzystaniem materiałów światłoutwardzalnych, mogłam odtworzyć piękny uśmiech pacjenta często podczas jednej wizyty. Dawało mi to sporo satysfakcji i radości, zwłaszcza gdy widziałam zadowolone i nawet wzruszone twarze osób, którym pomogłam. Z całą pewnością wykonywanie tak precyzyjnych i wymagających poczucia estetyki zabiegów ułatwiło mi bezproblemowe rozpoczęcie wykonywania zabiegów w obrębie miękkich tkanek twarzy" – powiedziała Pani Katarzyna Dąbkowska z Esteklinik

Anna Keppel-Płatek

Podczas wykonywania zabiegu czułam, że Pani doktor doskonale czuje moją twarz, otrzymywałam sporą ilość praktycznych informacji, jak dbać o moją cerę, jakie peelingi stosować, żeby wyglądała lepiej i jak radzić sobie z jej pielęgnacją na co dzień. Pani dr Katarzyna Dąbkowska zajmuje się upiększaniem kobiet od ponad 10 lat, co powoduje że każda nowa pacjentka czuje się spokojna i bezpieczna.

"Zawsze staram się pamiętać, aby zachować umiar w tym co robię. Jeśli nie jestem przekonana do danego zabiegu, potrafię go odradzić. Priorytetem dla mnie jest bowiem zachowanie naturalnego wyglądu twarzy. Poprawiajmy, ale nie deformujmy. Nie każdą zmarszczkę jesteśmy w stanie usunąć i miejmy odwagę powiedzieć to pacjentowi i wytłumaczmy jakie mogą być konsekwencje nadmiernego ostrzykiwania kwasem hialuronowym, czy też botoxem. W gabinecie Esteklinik używam wyłącznie materiałów najwyższej jakości i wybieram zgodnie ze światowymi trendami najskuteczniejsze i najbardziej bezpieczne procedury zabiegowe. Jestem zwolenniczką przygotowywania planu leczenia i stosowania tzw. terapii łączonych- mezoterapii, peelingów, botoxu, wypełniaczy i fali radiowej dla zachowania owalu twarzy. Dzięki nim możemy spowolnić procesy starzenia, złagodzić je tak, żeby twarz ładnie się (przykro mi to pisać ) starzała. Nie jesteśmy w stanie tego naturalnego procesu zatrzymać. Możemy jednak, stosując optymalne zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, ten proces spowolnić" - radzi Pani dr Katarzyna Dąbkowska

Na jaki zabieg się zdecydowałam?

Pani doktor Katarzyna Dąbkowska po dokładnej analizie mojej twarzy zaproponowała, autorską metodę wykonania botoxu bez efektu maski, polegającą na dokładnym badaniu pracy mięśni twarzy i wyznaczeniu odpowiednich punktów iniekcji. Aby wygładzić moje zmarszczki poprzeczne czoła, lwią zmarszczkę i kurze łapki, zostałam znieczulona kremem przez 30 minut, następnie podano niewielkie dawki botuliny Azzalure.

"Starałam się uzyskać efekt tzw. otwartego oka i wygładzenia zmarszczek tak, żeby Pacjentka wyglądała naturalnie, a twarz sprawiała wrażenie zrelaksowanej jak po udanym urlopie. Pierwsze oznaki działania botuliny będą widoczne już po 3-5 dniach. Pełny efekt rozwija się w przeciągu 14 dni i utrzymuje przez ok. 4-6 miesięcy. Nie powinien być wykonywany częściej niż co 3 miesiące" - podkreśla Pani doktor Katarzyna Dąbkowska

mat.prasowe

Zabieg traktowany jest jako lunchowy tzn. że można powrócić od razu do swoich codziennych czynności. Podrażnienie skóry znika w przeciągu 1 do 2 godzin, siniaki praktycznie się nie zdarzają.

Zalecenia po zabiegu!

  • 4 godziny nie kładziemy się i nie schylamy
  • 24 godziny nie uprawiamy sportu, nie latamy samolotem i nie pijemy alkoholu
  • 2 tygodnie nie wykonujemy masaży twarzy, peelingów, mikrodermabrazji, laseroterapii.
  • Nie korzystamy z sauny i solarium
  • kontrola efektów zabiegu między 12-14 dniem
Reklama

Jako terapie łączone mające na celu poprawę jakości, jędrności i blasku skóry zalecono mi systematyczne wykonywanie co 14 dni peelingu z kwasu pirogronowego o średnim stężeniu w okresie jesienno - zimowym oraz serię 3 zabiegów mezoterapii twarzy i szyi - osoczem z fibryną bogatopłytkową I-PRF co 4 tygodnie. Na pewno jeszcze wrócę! Polecam to miejsce!

Reklama
Reklama
Reklama