Trzy rodzaje makijażu na wesele, które wykonasz w mniej niż 30 minut
Mogą posłużyć ci za inspirację, gdy będziesz wybierała się na weselne przyjęcie
Brakuje ci czasu na zrobienie makijażu na wesele? A może po prostu czujesz, że to nie twoja bajka? A co jeśli powiemy, że wystarczy maksymalnie 30 minut, żeby zrobić make-up, który nie tylko upiększy skórę, ale też będzie trwały?
Oto trzy makijaże, które zrobiły furorę wśród gwiazd i influencerek - Minimalisma, Dolce Vita oraz Old Money. Jak je wykonać, podpowie wizażystka Ania Karbowiak. Dzięki jej wskazówkom poradzisz sobie z ich wykonaniem nawet w sytuacji, gdy nie czujesz się zbyt pewnie z pędzlami w dłoni.
Przejdźmy do szczegółów!
Makijaż w stylu Old Money
Makijaż w trendzie Old Money zawsze wygląda dobrze i jest niezwykle łatwy do wykonania. To idealny wybór dla osób, które cenią sobie prostotę, naturalność oraz niewymuszoną elegancję.
- Kluczem jest aksamitna cera, odpowiednie rozprowadzenie korektora i pudru, bo to on scala make-up. Warto szukać lekkiej formuły, która nie obciąży skóry i sprawia, że stanie się on wręcz niewyczuwalny – mówi Anna Karbowiak. Jeśli nie wiecie, jakiemu produktowi zaufać, to Bourjois Always Fabulous zapewni komfort przez cały dzień. To ten rodzaj kosmetyku, który utrzyma makijaż w ryzach przez całą noc. Jest przy tym ultralekki, miękki w dotyku i łatwy w aplikacji. Matowi skórę, ale pozostawia ją w jedwabistą w dotyku. Co istotne dla posiadaczek cery tłustej i mieszanej - pochłania nadmiar sebum bez wysuszenia skóry.
Jak go nałożyć? - Najlepiej delikatnie stemplując gąbką. Gwarantuję wam, że pokochacie ten sposób. Do tego akcent w postaci mocno wyczesanych brwi i mamy to – wizażystka.
Makijaż w trendzie Dolce Vita
Makijaż wykonany w trendzie Dolce Vita prezentuje się świeżo i naturalnie, a cała uwaga skupia się na oczach.
Włoszki kochają makijaż, w którym główne role grają opalona cera, podkreślone, lekko przydymione oczy i długie rzęsy. Bardzo ważny jest efekt grubych rzęs, dlatego najlepiej tuszować je zygzakiem. W tym wypadku możemy nałożyć nawet trzy warstwy kosmetyku, jednak ważne, by stawiać na dobrą maskarę, która ich nie sklei. Myślę, że to jest klucz do sukcesu - opowiada Ania Karbowiak.
Tusz powinien być niezawodny. Tak jak maskara Bourjois Volume Glamour Lift& Stretch, która nie skleja i nie obciąża rzęs, a także się nie osypuje. Zapewnia przy tym efekt wydłużenia, pogrubienia i optycznie powiększa oko poprzez uniesienie rzęs. Wszystko za sprawą silikonowej szczoteczki, która idealnie dopasowuje się do kształtu oka, a dodatkowo zapobiega powstawaniu grudek. Czego chcieć więcej?
Makijaż w trendzie Minimalisma
Make-up Minimalisma nie wymaga wielu produktów ani skomplikowanych technik. Główną rolę odgrywa tu róż, który imituje naturalne rumieńce. Taki makijaż zawsze wygląda lekko i świeżo.
To mój ulubiony makijaż, ponieważ charakteryzuje się niewymuszoną elegancją i stonowaną kolorystką. Tutaj makijaż jest błyskawiczny. Wystarczy rozprowadzić róż w ulubionym odcieniu na kościach policzkowych i minimalnie musnąć nim nos. Taki rozświetlający róż oraz delikatna kreska na linii rzęs, stanowią najważniejszy element makijażu - mówi Ania Karbowiak.
Róż to centralny punkt tego makijażu – dodaje subtelnej świeżości. Warto zatem sięgnąć po coś sprawdzonego, co zapewni efekt naturalnego rumieńca. Little Round Pot od Bourjois to róż w kamieniu, który nie robi plam, a za sprawą ultradrobnej tekstury nakłada się bezproblemowo. W dodatku intensywność koloru można budować. Można na nim polegać.
Każdy z omawianych trendów makijażowych - Minimalisma, Dolce Vita i Old Money sprawdzi się na różne okazje i do różnych stylizacji. Najważniejsze, aby czuć się komfortowo z makijażem, który nosimy.
Materiał promocyjny Bourjois.