Jest niezwykle utalentowana, wrażliwa i do tego pragnie zmieniać świat na lepsze. Selena Gomez przez wiele lat była postrzegana tylko przez pryzmat bycia gwiazdą Disney’a oraz związku z Justinem Bieberem. A szkoda, ponieważ piosenkarka jest dojrzałą i empatyczną osobą, od której każdy z nas może się wiele nauczyć. Marta Cieplak, redaktorka urody VIVA!, miała okazję przeprowadzić wywiad z Seleną i porozmawiać o jej przemianie wewnętrznej, samoakceptacji oraz oraz marce kosmetycznej Rare Beauty (która będzie dostępna w perfumeriach Sephora) i fundacji Rare Impact Fund, których gwiazda jest twórczynią!

Reklama

Powiedziałaś kiedyś: Bycie wyjątkowym polega na tym, by czuć się dobrze z samym sobą. Przestałam starać się być perfekcyjna. Chcę być po prostu sobą. Kiedy to poczułaś?

Kilka lat temu. Przestałam starać się być "perfekcyjna" i żyć według nierealistycznych standardów doskonałości. Zaczęłam dzielić się swoimi słabościami i zdałam sobie sprawę, że bycie otwartą jest moją mocną stroną. Nie wkładam już tyle wysiłku w media społecznościowe i czuję się lepiej niż kiedykolwiek.

Czy uważasz, że Instagram sprawia, że samoakceptacja jest jeszcze trudniejsza przez to, że otaczają nas aplikacje i filtry, które zmieniają nasz wygląd w kilka sekund?

Widziałam, jak media społecznościowe mogą wpływać na zdrowie psychiczne, w tym moje. Dlatego teraz robię sobie przerwy od mediów społecznościowych, a na koncie Rare Beauty na Instagramie również robimy sobie weekendowe detoxy i zachęcamy naszą społeczność do tego samego.

Mat.prasowe

Stworzyłaś jednak nie tylko markę, ale też fundację Rare Impact Fund.

Rare Impact Fund jest jednym z aspektów Rare Beauty, z którego jestem najbardziej dumna. Kiedy zdecydowałam się na uruchomienie marki, wiedziałam, że musi to być marka z misją, która może coś zmienić. Zdrowie psychiczne jest dla mnie bardzo ważne, dlatego też stworzyliśmy Rare Impact Fund. Uruchomiłam ten fundusz, aby zbierać pieniądze i przekazywać fundusze organizacjom, które sprawiają, że usługi w zakresie zdrowia psychicznego są bardziej dostępne. Szczególnie w środowiskach edukacyjnych, takich jak szkoły, gdzie spędzamy dużo czasu w ważnych momentach rozwojowych. Niedawno uruchomiliśmy również stronę internetową Rareimpact.com wraz z darmowym biuletynem, który może być udostępniony każdemu, kto szuka więcej informacji na temat zdrowia psychicznego.

A co powiedziałabyś młodej dziewczynie, która ma problemy z samoakceptacją?

Powiedziałabym, że nie jest sama. Samoakceptacja jest czymś, z czym wszyscy się zmagamy. Ja również. Powiedziałabym jej, że rzeczy, które czynią ją wyjątkowymi i inną są tymi, które czynią ją piękną. Często porównujemy się do tych, którzy nas otaczają, a jedynym sposobem, aby dojść do miejsca, w którym czujemy miłość do siebie i akceptację, jest zaprzestanie prób bycia kimś innym niż jesteśmy.

Idea Rare Beauty polega na nieukrywaniu niedoskonałości. Powiedz mi więc, jak wygląda twój ulubiony makijaż?

To zazwyczaj pełne brwi, wyraziste usta i konturowanie. Ale są dni, kiedy nie używam prawie żadnego makijażu. To naprawdę zależy od dnia i okazji.

Mat.prasowe

Dlaczego zdecydowałaś się założyć linię kosmetyków do makijażu, a nie do pielęgnacji?

Zawsze uwielbiałam makijaż i miałam z nim wiele zabawy przez te wszystkie lata. Ale jestem przekonana, że każdy zmaga się z presją społeczeństwa, aby wyglądać w określony sposób. A moim zdaniem makijaż powinien być zabawnym dodatkiem i uzupełnieniem tego jak się czujesz, a nie czymś, czego potrzebujesz. Chciałam stworzyć markę, która pomoże przełamać te niemożliwe do spełnienia standardy piękna i pomoże ludziom czuć się komfortowo i celebrować siebie.

Ile czasu zajęło Ci wprowadzenie marki na rynek?

Pracowałam nad tym projektem przez ponad dwa lata i naprawdę jest w niej wszystko, w co wierzę.

Domyślam się, że wszystkie produkty są dla ciebie jak dzieci, ale na pewno masz wśród nich swoich ulubieńców. Czy możesz o nich opowiedzieć?

Naprawdę kocham wszystkie nasze produkty i jestem z nich bardzo dumna. Ostatnio uwielbiam wszystko z naszej kolekcji Stay Vulnerable - składa się ona z pięciu uzupełniających się kolorów cieni do powiek, błyszczyków i kremowych różów do policzków, dzięki czemu można nimi stworzyć bardzo prosty, monochromatyczny makijaż. Cienie są maksymalnie łatwe w użyciu, a róż do policzków naprawdę wtapia się w skórę, zapewniając naturalny wygląd.

Mat.prasowe

Skoro już mowa o kolorach nie mogę nie spytać o to, dlaczego to czerwona szminka jest twoim znakiem rozpoznawczym?

Po prostu uwielbiam odważny makijaż ust! A matowa, żywa czerwień Lip Souffle Matte Lip Cream w kolorze Inspire, której używam, wygląda dobrze na wszystkich odcieniach skóry.

Na liście bestsellerów Rare Beauty znajdują się jednak nie tylko kosmetyki, ale także pędzle do korektora i podkładu. Co czyni je tak wyjątkowymi?

Te pędzle są po prostu niesamowite! Bardzo gęste, a do tego doskonale rozprowadzają produkty na skórze i nie pozostawiają żadnych smug. Dlatego tak trudno im się oprzeć.

Mat.prasowe

Jaki typ makijażu preferujesz na czerwony dywan?

Mój wizażysta Hung Vanngo i ja pracowaliśmy razem przez lata, aby stworzyć kilka niesamowitych looków na takie okazje. Niektóre z moich ulubionych to te odważniejsze, w których bawimy się kolorem, na przykład jasnozielonym cieniem, który wygląda zjawiskowo i jest on jednym z moich ulubionych. Lubimy współpracować i eksperymentować, zwłaszcza na czerwonym dywanie.

A na co dzień?

Rano wypijam szklankę wody, potem oczyszczam skórę, nawilżam ją i nakładam krem z filtrem. A potem robię szybki, 5-minutowy makijaż: aplikuję korektor, róż do policzków i błyszczyk do ust.

Mat.prasowe

Reklama

Materiał powstał we współpracy z perfumerią Sephora

Reklama
Reklama
Reklama