Blogerka Patrycja Tyszka testuje nowości od marki Becca!

Australijska marka Becca znana jest ze świetnych rozświetlaczy. W ostatnim czasie marka powiększyła swoją ofertę o kilka nowych produktów z serii Skin Love, które nie tylko upiększają, ale także pielęgnują cerę. Z ich pomocą można uzyskać piękna i zdrową skórę. Jednym słowem- musicie je poznać!

Serum, które uzależnia

Podstawą dobrego makijażu jest zadbana i odżywiona cera. Odpowiednia pielęgnacja to pierwszy krok do sukcesu, dlatego nie wyobrażam sobie aplikacji podkładu bez produktów pielęgnujących. Jednym z pierwszych kroków w moim makijażu jest rozświetlający eliksir Becca Skin Love Glow, który wchłania się w błyskawicznym tempie i tonizuje skórę. Nie pozostawia tłustego filmu. Skóra staje się miękka, nawilżona oraz wygładzona. Dodatkowym atutem jest przepiękny, owocowy zapach. Serum możemy stosować solo bądź poprzez dodanie kilku kropel do naszego ulubionego kremu. Ostrzegam - ono wręcz uzależnia! Na moją skórę działa świetnie, dlatego obecnie nie wyobrażam sobie codziennej, porannej pielęgnacji bez niego.

Najpiękniejszy rozświetlacz

Cera przygotowana, więc możemy przechodzić do dalszej części makijażu. Efekt mokrej skóry zapewni nam rozświetlacz w sztyfcie Becca Skin Love Glow Glaze. Posiada jeden odcień, który jest odpowiedni dla wielu kolorów skóry, dzięki czemu nie musimy obawiać się, że rozświetlacz wypadnie na naszej cerze za blado, bądź stworzy nieestetyczną, ciemną plamę. Ten produkt możemy używać na dwa sposoby - aplikując pod lub na podkład. Ja częściej wybieram pierwszą opcję, która tworzy piękny, naturalny blask na skórze i jest szybsza w codziennym stosowaniu. Aplikując rozświetlacz w sztyfcie na podkład, uzyskamy efekt mokrej skóry, którego nie zapewni nam żaden rozświetlacz w formie prasowanej. Ten sposób polecam osobom, które mają suchą, bądź normalną skórę. Pamiętajmy, że w tym przypadku należy być ostrożnym i nakładać produkt delikatnie wklepując, najlepiej palcami, aby nie naruszyć podkładu. Produkt po chwili zastyga, dzięki czemu nie migruje na twarzy w ciągu dnia.

Najlepszy podkład do skóry mieszanej?

Podkład Becca Skin Love Weightless Blur Foundation występuje aż w 24 odcieniach. Znajdziemy m.in. przepiękne kolory pełne neutralnych, oliwkowych i żółtych pigmentów. Ja zdecydowałam się na odcień Shell o neutralnych, delikatnie żółtych tonach. Cieszę się, że miałam okazję testować ten podkład! W końcu znalazłam długotrwały fluid o pięknym, aksamitnym wykończeniu, który pokochała moja mieszana skóra. Zazwyczaj fluidy o przedłużonej trwałości posiadają ciężką konsystencję, która obciąża skórę. W tym przypadku nic takiego nie zauważyłam. Dodatkowo Becca Skin Love Weightless Blur Foundation ma średnie krycie, które możemy budować za pomocą dodania kolejnej warstwy produktu. Podkład prezentuje się nienagannie na skórze przez cały dzień. Moja strefa T bardzo się z nim polubiła - przetłuszcza się znacznie wolniej. Długotrwały, efekt zdrowej i wygładzonej skóry gwarantowany!

Podkład i serum z tej serii współgrają ze sobą naprawdę świetnie. Na chwilę obecną jestem przekonana, że te dwa produkty zagoszczą w mojej kosmetyczce na długo. Pamiętajcie, że nowości marki Becca znajdziecie w perfumeriach Sephora!

Autorem tekstu jest PATRYCJA TYSZKA - KSEPKA, FASHION & BEAUTY BLOGGER

patrycjatyszka.com

Materiał powstał we współpracy z perfumerią Sephora