Maja Bohosiewicz zdradziła na Instagramie, z jakich kosmetyków korzysta!
Odpowiedziała też na pytanie o powiększanie biustu!
Maja Bohosiewicz to aktywna mama i bizneswoman, właścicielka modowej marki Le Colette. Jest też bardzo aktywna na Instagramie, gdzie jej konto obserwują już 474 tysiące osób. I to właśnie tam chętnie dzieli się z fanami fragmentami z życia prywatnego. Tym razem zrobiła na stories Q&A na tematy urodowe i odpowiedziała na pytania fanek. Dzięki temu wiemy, jakich kosmetyków używa!
Zobacz także: Sonia Bohosiewicz pokazała ciało bez retuszu! Aktorka skończyła 45 lat!
Ulubione kosmetyki Mai Bohosiewicz
Maja Bohosiewicz przez długi czas miała problemy z cerą i trądzikiem. Co sprawiło, że teraz jej skóra wygląda tak doskonale? Okazuje się, że główna zasługa to suplementacja ProbioticMe, SmartMe i NewMe. „To jest złota trójka na trądzik – ale nie tylko. To, co się dzieje włosami po takim kombo jest nieprawdopodobne!” napisała.
Fani pytały też, jakie podkładu używa. Pokazała więc zdjęcie produktu Double Dity Beauty marki Tarte. Gwiazda używa kosmetyku w kolorze light. I jest z niego bardzo zadowolona.
Z kolei jeśli chodzi o produkty do włosów, to Maja jest wierna profesjonalnej, ale naturalnej marce Authentic Beauty Concept, którą można kupić wyłącznie w salonach fryzjerskich. I jak widać stosuje zarówno kosmetyki do pielęgnacji jak i do stylizacji. A efekty? Można podziwiać na jej Instagramie!
Zapytana o perfumy podała tylko jedne: Promise, Frederic Malle (899 zł/50 ml).
Jak czytamy na stronie Perfumerii Galilu: „Promise autorstwa Dominika Ropiona stanowi hołd dla jednej z najsilniejszych więzi między ludźmi: zobowiązania do dotrzymania danego słowa. Podczas bliskowschodnich podróży Frédéric poznał rygorystyczny kodeks honorowy, który reguluje składanie innym ludziom obietnic. Silnie identyfikuje się z tymi zasadami i taką postawą życiową, ponieważ wierzy, że dotrzymywanie słowa i możliwość polegania na słowie innych łączy ludzi na całym świecie. Te zasady leżą u podstaw zapachów Editions de Parfums. Obietnica, jaką Frédéric złożył perfumiarzom, że będzie ich prowadzić poprzez proces twórczy i pomoże im osiągnąć wyżyny ich zdolności i talentu, to obietnica, którą dotrzymuje do dziś. (...) Frédéric Malle i Dominique Ropion przypieczętowali dane sobie słowo i wymagane przez siebie standardy artystyczne dwiema drogocennymi odmianami róży: esencją róży bułgarskiej i absolutem róży tureckiej. Ten duet zyskał lekkość dzięki nutom jabłka, pieprzu różowego i goździka, oraz zmysłowość dzięki bazie z paczuli, labdanum i dużej dawki ambroksanu. Ten akord jest niewidoczny, lecz niezniszczalny, jak obietnica”.
Zobacz także: Jak dobierać perfumy do okazji?
Czy Maja Bohosiewicz powiększała biust?
Podczas urodowego Q&A padło także pytanie o to, czy Maja powiększała kiedykolwiek biust. Odpowiedź padła, ale... nie jest jednoznaczna. Maja jak zwykle zrobiła to z typowym dla siebie poczuciem humoru. „Yyyy... nie w każdym sensie! Powiedzmy, że mogę z umiarkowaną stanowczością zaprzeczyć twierdzeniu, że w taki czy inny sposób zatajam informacje o faktach bezsprzecznie wskazujących na informacje której przyznaję się, albo zaprzeczam”.
A jaka jest prawda? Jakiś czas temu na zarzut o to, że jej piersi są sztuczne odpowiedziała:
Wyglądają na sztuczne, bo są sztuczne.
Więc wszystko jasne. Ale najważniejsze, że w większym rozmiarze czuje się lepiej!