Reklama

Obowiązek zakrywania nosa i ust obowiązuje w całej Polsce do odwołania, bo cały kraj został objęty strefą żółtą. Dla osób, które z domu wychodzą tylko na zakupy nie jest to jakiś ogromny problem, ale dla tych, które muszą spędzać w niej cały dzień, kończy się to podrażnieniami, uczuleniami a nawet trądzikiem. Jak więc dbać o skórę pod maseczką, żeby była w jak najlepszej kondycji i żeby uniknąć przykrych niespodzianek?

Reklama

Jak dbać o skórę pod maseczką?

Przede wszystkim należy maskę wymieniać na nową co kilka godzin. A jeśli nie ma takiej możliwości, to chociaż regularnie ją dezynfekować sprayem na bazie alkoholu, a potem, po powrocie do domu natychmiast wyprać. Twarz także należy jak najszybciej umyć wodą z mydłem. Jeśli masz na niej makijaż to zmyj go płynem micelarnym albo mleczkiem do demakijażu, ale potem porządnie umyj wodą z mydłem. Tutaj też powinna obowiązywać zasada 30 sekund!

Kolejny krok to użycie toniku, który wyrówna pH skóry. Dopiero na tak oczyszczoną skórę możesz nałożyć serum nawilżające albo odżywcze. Aplikuj je codziennie, by dostarczyć skórze wszystkich potrzebnych składników. Teraz zasługuje na wszystko, co najlepsze! Gdy kosmetyk się wchłonie, nałóż krem na noc, który zadziała silniej niż klasyczny krem dzienny. Akurat po 18.00 nasza skóra zaczyna najbardziej intensywny proces regeneracji w ciągu całej doby. Dobrze więc, by miała składniki, dzięki którym to zadanie będzie po prostu łatwiejsze.

Rano znów umyj dokładnie twarz. Możesz do tego wykorzystać szczoteczkę soniczną, która dotrze głębiej niż sama dłoń z płynem lub mydłem. Większość z nich ma specjalne programy lub końcówki dedykowane dla skór wrażliwych, trądzikowych i normalnych. Dzięki temu będziesz mogla dobrać właściwe dla siebie. Po tygodniu stosowania sama zauważysz różnicę - skóra będzie gładsza, bardziej miękka, a kosmetyki będą się szybciej wchłaniać.

Przed wyjściem z domu znów nałóż na skórę serum, a dopiero potem krem. Ale uwaga: jeśli nie masz tendencji do podrażnień ani do wyprysków, możesz użyć kremu nawilżającego lub delikatnie matującego. Jeśli jednak miewasz wypryski, szczególnie w czasie miesiączki, najlepiej będzie jeśli zaczniesz teraz stosować preparaty do skóry antybakteryjne przeznaczone do skór trądzikowych. Dlaczego? Bo pod maseczką jest wilgotno i ciepło, a to są najlepsze warunki do rozwijania się wszelkich bakterii. Dlatego też wypryski mogą pojawiać się znacznie częściej niż zwykle i lepiej im zapobiegać. To zjawisko ma już nawet swoją nazwę - masking! W takim wypadku doskonałym pomysłem będzie też stosowanie w tym trudnym czasie serum z cynkiem, jak to kultowe Niacymamide 10% + Zinc 1% The Ordinary, które zapobiega powstawaniu nowych wyprysków i leczy już te istniejące! Ono naprawdę nie ma sobie równych. Kosztuje 26 zł, a działa jak kosmetyk za kilkaset złotych!

Jeśli chodzi o makijaż to stosuj minimum podkładu. Najlepiej zastąpić go kremem BB, który jest lżejszy i nie zatyka porów. Ale jeśli już masz ogromną potrzebne mocniejszego wyrównania kolorytu to sięgnij po mineralny podkłady w pudrze. Mogą być prasowane lub sypkie, ale zawsze nakłada się je na skórę tak samo – gęstym, szerokim i dość krótkim pędzlem nazywanym profesjonalnie kabuki. taki kosmetyk wyrównuje koloryt, doskonale matuje i sprawia, że skóra wygląda bardzo naturalnie. A do tego absolutnie nie obciąża skóry i nie zatyka porów, co ma w wypadku skór problematycznych ogromne znaczenie.

Marzysz o pełnym, kryjącym makijażu jak sprzed czasów pandemii? To oczywiście możliwe, ale w takim wypadku polecany noszenie przyłbicy zamiast maski. Po pierwsze makijaż będzie cały widoczny, a po drugie maseczka może go najzwyczajniej zniszczyć i dodatkowo spowodować, że podkład zacznie się rozpływać pod wpływem wilgoci.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama