Koenzym Q10 - tajemniczy składnik wielu kosmetyków
- Marta Cieplak, Xymena Borowiecka
1 z 6
Prawie 20 lat temu, w 1999 roku, badania wykazały, że długotrwałe stosowanie preparatów z koenzymem Q10 wyraźnie zmniejsza zmarszczki mimiczne. Z kolei w 2005 roku, w Journal of Investigative Dermatology opublikowano artykuł, który udowadniał udział koenzymu w regeneracji uszkodzeń, spowodowanych działaniem szkodliwego promieniowania słonecznego.
Zbawienne działanie
Wraz z wiekiem poziom koenzymu Q10 w organizmie spada, co w konsekwencji znacznie obniża zdolność komórek do regeneracji. Dlatego warto stosować bogate w niego kremy, bo świetnie dotlenia komórki
oraz niszczy wolne rodniki, dzięki czemu sprawia, że proces starzenia jest spowolniony.
Co wybrać?
Po pierwsze - koenzym Q10 nie może być tylko dodatkiem do produktu. Wiele firm reklamuje kosmetyki z cennym składnikiem, jako poprawiające jędrność skóry. W rzeczywistości, ilość koenzymu jest na tyle mała, że nie zadziała w prawidłowy sposób.
Patrząc na skład INCI, sprawdź czy substancje aktywne znajdują się w pierwszej kolejności. Jeśli tak, to możesz mieć pewność, że kosmetyk sprawdzi się, jeżeli jednak substancje te znajdują się na końcu listy – oznacza to, że niewielka ilość, nie będzie miała znaczącego wpływu na kondycję skóry.
Na dodatek…
Koenzym Q10 znajduje się np. w tuńczyku czy łososiu. Z tego względu warto dbać o to, aby nie zabrakło ich w naszym jadłospisie. Jeśli jednak nie jesteś fanką ryb, zaopatrz się w koenzym w formie kapsułek i stosuj go jako sumplement diety.
2 z 6
3 z 6
4 z 6
5 z 6
6 z 6