Reklama

Kinga Rusin odpoczywa aktualnie na Karaibach ze swoim ukochanym, Markiem Kujawą. Okazuje się jednak, że nawet rajskie wyspy nie spełniają wszystkich wymagań dziennikarki.Kinga Rusin opublikowała zjawiskowe zdjęcia z Curacao, na których widać kolorową architekturę, piękne widoki oraz plaże i... napisała, że to miejsce swoją sławę zawdzięcza głównie... marketingowi. Co ją tak rozczarowało?

Reklama

Kinga Rusin rozczarowana wakacjami na Curacao

Okazuje się, że choć na zdjęciach karaibska wyspa wygląda świetnie, rzeczywistość nie jest już taka kolorowa. Jak napisała na swoim Instagramie Kinga Rusin: „Muszę trochę ponarzekać na Curacao. Sporo rzeczy nam się tu nie spodobało: w sumie słabe plaże (szczególnie w porównaniu z Arubą), a te lepsze dosłownie zastawione plastikowymi leżakami (to już chyba wolę polski parawaning), dużo komercji, korki, śmieci poza głównymi szlakami. Aż szkoda, bo potencjał jest i kilka super uliczek w stolicy, Willemstad też, ale najlepszy mają tu zdecydowanie … marketing.

Co na to jej fani? Niektórzy przyznają jej rację, inni podkreślają, że nie jest to najlepszy moment na zwiedzanie tego kawałka świata, a jeszcze inni, że to... zwykłe marudzenie.

Kinga Rusin w bikini na Karaibach

Jednak nawet nieudany pobyt na Curacao nie sprawił, że Kinga Rusin straciła dobry humor. Wręcz przeciwnie – zmieniła miejsce pobytu na Arubę i postanowiła zrobić sobie sesję w białym bikini. Kolor kostiumu pięknie podkreślił złocistą opaleniznę gwiazdy. I musimy przyznać, że Kinga Rusin w bikini prezentuje się zjawiskowo.

Pod zdjęciem dziennikarka dodała zabawny podpis. Bardzo w swoim stylu:

„Pytacie dlaczego nie opublikowałam żadnej sesji z plaży z Karaibów… No w sumie… skoro wszyscy /wszystkie się „preżą” to faktycznie nie mogę być gorsza. No to „na deser” na Karaibach poprosiłam Marka o zrobienie mi paru fotek. Muszę przyznać że świetnie się bawiłam! Co chyba widać… Aby powstał magiczny kadr. wybraliśmy wspaniałą plażę na Arubie, na którą to wyspę wróciliśmy po zwiedzeniu Bonaire i Curaçao, żeby stąd wyruszyć dalej na południe. Ps. Wody nie trzeba kolorować na turkusowo, a piasku na biało, bo takimi je tu stworzyła natura. A propos natury to żadnej części ciała też sobie nie wydłużyłam”, napisała.

Reklama

Fani komplementują efekty współpracy modelki – Kingi Rusin i fotografa – Marka Kujawy, który ma wielką zdolność do zatrzymywania w kadrze ulotnych chwil. Zgadzamy się z nimi w 100%

Reklama
Reklama
Reklama