Kim jest modelka plus size z Top Model, o której mówi dziś cała Polska?
I dlaczego wzbudziła aż takie emocje?
- Redakcja VIVA!
2 września na antenę TVN powrócił uwielbiany prze widzów program Top Model! Prowadzącym jak zawsze jest Michał Piróg, a w jury zasiedli znani z poprzednich edycji Marcin Tyszka, Dawid Woliński, Joanna Krupa i Kasia Sokołowska. Było jak zawsze dużo śmiechu i wzruszeń. W pierwszym odcinku 9. sezonu Top Model 2020 największe emocje wzbudziła Agata Wiśniewska, prześliczna modelka XL o którą Dawid Woliński pokłócił się z Marcinem Tyszką! To pierwsza dziewczyna o pełniejszych kształtach, której udało się dostać na słynny bootcamp! Co o niej wiemy? Jakie ma szanse na dojście do finału Top Model?
Kim jest Agata Wiśniewska, modelka XL z Top Model?
Debiutująca w Top Model modelka plus size to 26-letnia Agata Wiśniewska, która już od jakiegoś czasu zajmuje się pozowaniem do zdjęć. „Moja przygoda z modelingiem zaczęła się od branży ślubnej i trwa do dziś. Jedna modelka plus size poleciła mnie projektantowi sukien ślubnych. I ten projektant się do mnie odezwał, czego się zupełnie nie spodziewałam! Tak zrobiłam swoją pierwszą sesję ślubną. I nie spodziewałam się, że aż tak bardzo mi się to spodoba” powiedziała w programie. Zobaczcie efekty jej pracy!
Agata do programu przyszła z misją:
Nie chciałabym słuchać, że modelka plus size to nie jest modelka. Uważam, że powinnyśmy pokazywać, że potrzebujemy ciuchów, potrzebujemy wsparcia, potrzebujemy oglądać takie osoby jak my w telewizji i na okładkach gazet, bo takie osoby mijamy przecież na ulicy.
Pod postem na Instagramie Top Model wspiera ją i jej wybór bardzo wiele osób, które piszą: „Bardzo dobrze mówi będę trzymać kciuki za nią niech spełnia swoje marzenia”, „Po filmiku widać, że to wspaniała dziewczyna, która wie czego chce i się tego nie boi”. Ale są też słowa bardzo nieprzychylne o tym, że nie nadaje się na modelkę, bo jest za gruba i że to jednak program Top Model i że nie powinna się tam znaleźć.
Jej figura wzbudziła także niemałe emocje w studio, gdzie Marcin Tyska z początku nie był jej przychylny i sugerował schudnięcie przynajmniej o dwa rozmiary. W końcu jednak przekonał się do niej po zrobieniu jej zdjęć. Powiedział wtedy:
Myślę, że będzie ci bardzo ciężko w tym zawodzie. Kamera cię lubi, ale czy świat mody?, powiedział na koniec, ale zagłosował za tym, by pojechała na bootcamp.
Agata obiecała, że da z siebie wszystko i jesteśmy przekonani, ze jej się uda. W końcu nie łatwo znaleźć osobę z taką energią i determinacją! Trzymamy za nią kciuki!