Żylaki i pękające naczynka to problem wielu kobiet. Powodują kompleksy, przez które, część pań zaczyna zakrywać nogi nawet latem nie pokazują ich. Według nas, życie jest za krótkie, żeby tracić je na poczucie wstydu i ograniczenia, dlatego postanowiliśmy porozmawiać ze specjalistą chirurgii naczyniowej, dr n.med. Andrzej Eberhardtem. Ekspert z kliniki chirurgii dr. Szczyta opowiedział nam, dlaczego powstają żylaki oraz jak można się ich pozbyć.
Przed nami lato i wakacje, czyli sezon na odkryte nogi. A te nie zawsze wyglądają idealnie… Z jakimi najczęstszymi problemami zgłaszają się pacjenci?
W okresie letnim problemy niewydolności żylnej szczególnie ulegają nasileniu głównie z powodu wysokiej temperatury, z czym wiąże się efekt poszerzenia naczyń. Pacjentom dokuczają uczucie ciężkości nóg, obrzęki czy bardziej widoczne defekty kosmetyczne układu żylnego, takie jak pajączki czy żylaki. Pamiętajmy również, że w okresie letnim częściej pojawiają się możliwości wystąpienia zakrzepicy żył powierzchownych i głębokich, dlatego warto wcześniej zaplanować leczenie naszych problemów naczyniowych.
Wiele osób narzeka na pękające naczynka. To dla nich duży defekt, który próbują tuszować choćby… korektorami. A jak zamykać naczynka skutecznie?
W obecnych czasach mamy możliwość skutecznego leczenia pękających naczynek dzięki metodom mało inwazyjnym, takim jak skleroterapia czy metody laserowe. Zabiegi te możemy przeprowadzić w warunkach ambulatoryjnych i nie wymaga to od pacjenta rezygnacji z codziennej aktywności.
Która z metod jest najskuteczniejsza i dlaczego?
Skleroterapia jest metodą charakteryzującą się najwyższą skutecznością i dużym bezpieczeństwem dla pacjenta. Pamiętajmy jednak, że jest to zabieg w obrębie układu żylnego i przed każdą taką procedurą chory musi mieć wykonane badanie USG Doppler, a zabieg powinien wykonywać specjalista chorób naczyń.
Jeszcze większym problemem są żylaki, które dotykają coraz młodszych osób. Częściej zmagają się z tym problemem kobiety czy mężczyźni?
W Polsce problem niewydolności żylnej dotyczy 47% kobiet i 37% mężczyzn, co świadczy o jego powszechności. Jest on w głównej mierze uwarunkowany genetycznie, jest procesem postępującym a wpływ na szybkość jego progresji mają takie czynniki jak charakter naszej pracy, aktywność fizyczna, dieta czy nawet upodobanie do ciepłych kąpieli czy sauny.
Jakie są przyczyny ich powstawania i czy można im zapobiegać?
Główną przyczyną powstawania żylaków jest przewlekły proces zapalny zaczynający się w mikrokrążeniu, drobnych naczyniach żylnych, który prowadzi do destrukcji zastawek żylnych w głównych naczyniach układu żylnego powierzchownego a następnie głębokiego. Taką sytuację nazywamy refluksem, czyli zwiększonym powrotem żylnym w naczyniu spowodowanym niewydolności zastawek żylnych. Wzmożone ciśnienie żylne spowodowane ciągłym naporem krwi powoduje poszerzenie żył i występowanie pajączków, następnie żylaków a w dalszych etapach przewlekłych obrzęków i owrzodzeń podudzi. Możemy temu zapobiec prowadząc zdrowy tryb życia, chodząc na spacery i będąc aktywnym. Pomoże też odpowiednia dieta zapobiegająca powstania otyłości czy stosowanie kompresjoterapii – pończoch przeciwżylakowych. W momencie zaobserwowania pierwszych objawów istotne jest zgłoszenie się do specjalisty takiego jak chirurg naczyniowy czy flebolog i po wykonaniu odpowiedniej diagnostyki zaplanowanie dalszego postępowania leczenia zachowawczego, czy też zabiegowego.
I najważniejsze - jak je leczyć? Czy zawsze konieczna jest operacja, której boją się pacjenci?
W obecnych czasach mamy dostęp do szeregu metod postępowania zabiegowego mało inwazyjnego, dlatego żylaki kończyn dolnych nie zawsze muszą się kojarzyć z operacją wyrywania żyły odpiszczelowej, kilkudniową hospitalizacją czy długą rekonwalescencją. Mamy szereg zbiegów mało inwazyjnych, które umożliwiają pacjentowi prawie natychmiastowy powrót do normalnej aktywności i pracy. Jedną z takich metod jest na pewno VascuLife™.
Czym metoda VascuLife różni się od innych?
VascuLife™ jest laserem najnowszej generacji. VascuLife™ to laser diodowy o długości fali 1470 nm z emisją radialną i systemem pull-back. Jest to innowacyjny system wyciągania światłowodu i jednoczesnej regulowanej emisji światła. Zapewnia bezpieczeństwo procedury i znacznie skraca czas zabiegu. Zabieg jest niebolesny a efekty widoczne są natychmiast.
Ile trwa zabieg i czy od razu po nim można wrócić do normalnych obowiązków?
Zabieg trwa kilkanaście minut, a pacjent jeszcze tego samego dnia wychodzi do domu, aby móc powrócić do normalnej aktywności czy pracy zawodowej. Warto zadbać o nasze nogi i żyły nie tylko z myślą o odsłanianiu ich latem, ale przede wszystkim pod kątem naszego zdrowia i wszystkich poważnych konsekwencji. Jeżeli tego nie zrobimy, może pojawić się zakrzepica żylna, zatorowość płucna czy przewlekłe owrzodzenia.
Dziękuję za rozmowę!
Rozmawiała Marta Cieplak z dr n.med. Andrzejem Eberhardtem - specjalistą chirurgii naczyniowej / https://www.drszczyt.pl
Na zdjęciu dr n.med. Andrzej Eberhardt
Klinika chirurgii plastycznej Dr Szczyt
Klinika chirurgii plastycznej Dr Szczyt
Klinika chirurgii plastycznej Dr Szczyt
Materiał powstał z udziałem marki ITP
