Reklama

Z biegiem lat skóra traci gęstość i nawilżenie, staje się cieńsza, bardziej sucha i mniej elastyczna. Warto wiedzieć, że często krem przeciwzmarszczkowy, którego zaczynamy używać przy pierwszych zmarszczkach to za mało, aby im przeciwdziałać. Dlatego warto postawić na zaawansowany fitness twarzy przy pomocy mikroprądów, aby jak najdłużej cieszyć się piękną i gładką skórą. Dieta i odpowiednie nawilżenie, ochrona przed słońcem, minimum 7 godzin snu oraz dobrze dobrana pielęgnacja - każda z nas wie, że takie starania z pewnością przyniosą naszej skórze dużo zdrowia. Jednak nowoczesna technologia wychodzi nam nam naprzeciw i daje jeszcze większe możliwości wzięcia profesjonalnej pielęgnacji we własne ręce.

Reklama

Jak działają mikroprądy na skórę twarzy?

Terapia mikroprądami szturmem zdobywa kliniki medycyny estetycznej oraz serca fanek zaawansowanych zabiegów. Gloryfikowany przez gwiazdy zabieg mikroprądami służy do stymulacji produkcji kolagenu, ujędrnienia skóry i uelastycznienia niemal 70 mięśni twarzy i szyi. Warto je regularnie ćwiczyć i to już od 25. roku życia, zapewniając im profesjonalny fitness. Tutaj z pomocą przychodzi urządzenie Bear. Miś od FOREO gwarantuje profesjonalny zabieg bez wychodzenia z domu! To wszystko dzięki mikroprądom elektrycznym, w które został wyposażony, czyli impulsom elektrycznym o bardzo małym natężeniu, które stymulują procesy fizjologiczne zachodzące w naszym ciele na poziomie komórkowym. I choć słowo “prąd” dla wielu z nas może brzmieć niepokojąco, szczególnie w kontekście pielęgnacji twarzy, to mikroprądów absolutnie nie trzeba się bać. Dzięki opatentowanemu systemowi ANTI-SHOCK™, który został dodany do urządzenia zaawansowane czujniki skanują i mierzą odporność skóry na intensywność prądów elektrycznych, a następnie automatycznie dostosowują ich moc, sprawiając, że zabieg jest przyjemny, relaksujący i niezwykle efektywny.

Mikroprądy - przeciwskazania

Mikroprądy nadają się do każdego rodzaju skóry. Możemy wprowadzić je prewencyjnie do naszej pielęgnacji już od 25. roku życia, natomiast na cerach dojrzalszych, aby widocznie poprawić owal twarzy i spłycić istniejące już zmarszczki. Jednak jak przy każdym zaawansowanym zabiegu warto pamiętać o kilku podstawowych przeciwwskazaniach:

1. Beara nie powinno się stosować na zaczerwienioną skórę, wypukłe pieprzyki, żyły główne (np. tętnicę szyjną), rozszerzone naczynka, metalowe implanty, zainfekowane miejsca lub obszary w których nie mamy czucia. Mogłoby to doprowadzić do podrażnienia i niewłaściwego działania urządzenia.

2. Kolejnym przeciwwskazaniem są jakiekolwiek schorzenia, takie jak epilepsja, choroba krwotoczna, rak, guzy lub zaburzenia percepcji.

3. Mikroprądów nie powinniśmy stosować również po zabiegu laserowym, peelingu chemicznym lub jeżeli występuje inna forma zranienia lub uszkodzenia skóry. Dzięki temu unikniemy niechcianych podrażnień na delikatnej po zabiegu skórze.

4. Zabieg mikroprądami powinien być również wykluczony, gdy posiadamy wszczepione elektroniczne urządzenie medyczne (np. rozrusznik serca), gdyż ich działanie mogłoby zakłócić jego pracę. Z tego samego powodu BEAR nie jest zalecany do stosowania w czasie wykonywania badania przy użyciu elektronicznych urządzeń monitorujących (np. EKG).

Reklama

Na czym polega zabieg mikroprądami?

Aby uzyskać optymalne działanie, należy nałożyć cienką warstwę nawilżającego kosmetyku na bazie wody i wmasować go w wybraną partię twarzy, aż do całkowitego wchłonięcia. Następnie włączamy przycisk uruchamiający urządzenie i przesuwamy półkule (“uszy” Misia) po skórze twarzy oraz szyi powoli, w górę i z lekkim naciskiem. Nie ma tu nic trudnego, urządzenia używa się intuicyjnie. Z czasem taki masaż staje się częścią naszej rutyny pielęgnacyjnej, a jego efekty zaczynają nas zmotywować do regularnego stosowania. Eelektryzujące efekty tego fitnessu widoczne będą po 2 tygodniach. A po dwóch miesiącach kontur twarzy będzie bardziej zarysowany, a skóra odzyska jędrność i elastyczność.

Reklama
Reklama
Reklama