Reklama

Joanna Przetakiewicz ma zjawiskową sylwetkę. 50-letnia Bizneswoman ma za sobą trzy porody, a mimo to nadal wygląda jak modelka! I jak sama mówi, zamiast tyć, to chudnie! Jak ona to robi? Szczegóły swojej diety zdradziła w jednym z ostatnich wywiadów.

Reklama

Szokująca dieta Joanna Przetakiewicz

Okazuje się, że w przeciwieństwie do innych gwiazd, które są wiecznie na diecie i odmawiają sobie wielu rzeczy, a czasem nawet się głodzą lub poszczą na samych warzywach i owocach, Joanna Przetakiewicz je to, na co ma ochotę i nie patrzy na kalorie. Obserwując jej profil na Instagramie widać, że nawet do zdrowych szparagów dodaje wysokokaloryczny sos holenderski i nie załuje sobie także hamburgerów!

Dzisiaj olewam wyrzuty sumienia, napisała pod tym postem!

Ale to jeszcze nie koniec kulinarnych grzeszków. W ostatniej rozmowie z Faktem gwiazda przyznała szczerze:

Tyle słyszałam, że po „50” zacznę tyć. A ja wcale nie tyję, a wręcz chudnę. Moje koleżanki się śmieją, że ciągle jem kotlety mielone z indyka, hot dogi, frytki, hamburgery i zamiast przybierać na wadze, to tracę kilogramy. A już hot dogi ze stacji benzynowej to mój ulubiony przysmak. Nie wyobrażam sobie bez nich życia, wyznała z rozbrajającą szczerością.

Jak widać taka dieta zupełnie jej nie szkodzi – Joanna jest bardzo, bardzo szczupła. Ale okazuje się, że ona sama wolałaby przybrać na wadze i wyglądać inaczej!

Wkurza mnie to, bo nie lubię być chuda. Mi się podoba sylwetka Jennifer Lopez, dodaje.

Reklama

Nam jednak taka się podoba i mamy nadzieję, że mimo bardzo nietypowej diety wcale nie przytyje!

Reklama
Reklama
Reklama