3 nowości Yonelle to zastrzyk witaminy C dla skóry [test redakcji]
Rozświetlona skóra o wyrównanym kolorycie, bez zmarszczek i innych oznak starzenia – czy to tylko marzenie? Z Witaminą C Premium zawartą w kosmetykach Lumifusion Yonelle wcale nie.
Bardzo doceniam skuteczność pielęgnacji, w której główną rolę gra witamina C. Dlatego postanowiłam sprawdzić, jakie efekty dają trzy wiosenne nowości z linii Lumifusion Yonelle z Witaminą C Premium. Czym się wyróżnia ten składnik? Są to aktywne, zaawansowane technologicznie formy witaminy C, które zostały skorelowane z wyselekcjonowanymi składnikami kierunkowymi. To innowacyjne połączenie ma ogromną moc - skutecznie rozjaśniania skórę, przyspiesza jej odnowę i działa odmładzająco.
Witamina C to jeden z moich ulubionych składników aktywnych. Mimo że mam skłonność do podrażnień, moja skóra bardzo dobrze reaguje tę witaminę i od razu przyznaję, że mam swoich kosmetycznych ulubieńców z tą cudowną substancją. Wiem też, że bardzo ważne jest, by witamina C zawarta w kosmetykach miała stabilną formułę i odpowiednie stężenie. Tylko to gwarantuje, że naprawdę zadziała i poprawi kondycję skóry. Czy nowości polskiej marki Yonelle, specjalizującej się w pielęgnacji skóry dojrzałej, dołączyły do grona moich ulubieńców? Od razu wam zdradzę: tak! To dopracowane innowacyjne formuły, które działają rozjaśniająco, antyoksydacyjnie, przeciwstarzeniowo, wygładzająco, a przy okazji mają niezwykle przyjemne konsystencje i zapachy. Ale po kolei.
"]
Lumifusion Dynamiczne Serum Przeciw Przebarwieniom z Czystą Witaminą C 10%
Jest leciutkie, szybko się wchłania, w ogóle nie czuć go na skórze, choć działa na skórę z potężną mocą, bo zawiera 10% stężenie witaminy C i kompleks wybielających antyoksydantów. To idealny kosmetyk o tej porze roku, bo wyrównuje koloryt, rozjaśnia i poprawia kondycję zmęczonej i poszarzałej po zimie cery, a także skóry dojrzałej. Powinny po niego sięgnąć także osoby z przebarwieniami po stanach zapalnych (np. trądzikowych) i po słońcu.
"]
Ja nakładam na twarz cienką warstwę tego kosmetyku rano i wieczorem, omijając okolice oczu, a w miejscach, gdzie mam na twarzy ciemniejsze plamki, dokładam punktowo drugą warstwę. Już po kilku dniach zauważyłam efekt rozjaśnienia i odświeżenia. Skóra się wygładziła, zniknęły drobne podrażnienia. Co ważne, przy takim stężeniu aktywnej witaminy C rano trzeba zawsze pamiętać o fotoprotekcji (SPF minimum 30) i uzupełniać filtry na skórze w ciągu dnia. Ochronę przeciwsłoneczną na początek dnia zapewnia mi kolejny nowy produkt z linii Lumifusion, czyli krem SPF 50.
"]
Lumifusion Potrójnie Aktywny Krem SPF50 Przeciw Przebarwieniom z Witaminą C Premium
Konsystencja tego kosmetyku jest dość gęsta, ale z pewnością nie ciężka. Krem wmasowany w skórę od razu ją rozjaśnia, bo ma w swojej formule rozświetlające mikrodrobinki nadające cerze satynową poświatę. Produkt o takiej bogatej konsystencji ma jeszcze jedną zaletę – pozwala dokładnie rozprowadzić na twarzy filtr SPF 50, a bez niego o tej porze roku lepiej nie wychodzić na zewnątrz, zwłaszcza w trakcje pielęgnacji wzbogaconej witaminą C. Kosmetyk nie tylko hamuje powstawanie przebarwień, ale również rozjaśnia te już istniejące, no i podobnie jak serum zawiera antyoksydanty, m.in. resweratrol w Nanodyskach™ oraz oczywiście witaminę C Premium.
W składzie Aktywnego kremu i pozostałych nowości z linii Lumifusion jest jeszcze jeden cenny składnik aktywny – mikrobiotechnologiczny kolagen. Ponieważ ilość tego białka odpowiedzialnego m.in. za strukturę i jędrność skóry zaczyna spadać już po 25. roku życia, ważne jest, by stymulować komórki skóry do jego syntezy oraz dostarczać go skórze w trakcie codziennej pielęgnacji. Jak działa kolagen zawarty w kremie Lumifusion? Tłumaczy Małgorzata Chełkowska, dr nauk chemicznych, współtwórczyni Yonelle:
„Kolagen mikrobiotechnologiczny jest pozyskiwany w sposób innowacyjny, wegański i ekologiczny. Wytwarzamy go w… roślinie. „Programujemy” ją w taki sposób, aby produkowała kolagen o sekwencji kolagenu ludzkiego typu I. Dzieje się to pod całkowitą kontrolą atmosferyczną – bez wpływu zanieczyszczenia środowiska czy pestycydów, a co za tym idzie: substancji alergizujących”.
Mikrobiotechnologiczny kolagen działa w komórkach skóry i ufam, że robi to dobrze, ale zatrzymajmy się jeszcze chwilę na tym, co po zastosowaniu kremu widać gołym okiem na skórze. Z pewnością jest wygładzona i dobrze nawilżona przez cały dzień. Z każdym kolejnym tygodniem stosowania widać, że koloryt się wyrównuje, a cera nabiera świeżości. Ten krem działa trochę jak filtr w telefonie, tyle że w rzeczywistości!
"]
Lumifusion Aktywna Maska-Booster z Witaminą C Premium
Trzecia nowość z linii Lumifusion, czyli maska, ma lekko żółty kolor i postać delikatnej galaretki, która bardzo łatwo rozprowadza się na skórze. Zapach – z wyczuwalnymi nutami słodkich cytrusów i innych egzotycznych owoców - jest bardzo przyjemny, ale z pewnością nie za mocny, co dla mnie akurat jest ważne. Podobnie jak wiele kobiet nie przepadam za intensywnie pachnącymi produktami do pielęgnacji twarzy. Maskę nakłada się na twarz, szyję i dekolt i zostawia na 15-20 minut. Po tym czasie należy ją zmyć, bo zawiera łagodne kwasy i enzymy, więc nie może zostać na twarzy zbyt długo. Po zmyciu maseczki skóra jest jedwabista, miękka i rozjaśniona – twarz wygląda na wypoczętą i świeżą. Świetna przed ważnym wyjściem, bo nie tylko wygładza skórę, ale także przedłuża trwałość makijażu.
"]
Reszta rodziny Lumifusion Yonelle
Linia Lumifusion powstała rok temu i oprócz trzech testowanych przeze mnie (świetnych!) wiosennych nowości należą do niej trzy inne kosmetyki. Miano bestsellera szybko zyskał Kolagenowy Krem na Dzień i na Noc z Witaminą C Premium. Sprawia, że skóra staje się jedwabista, odzyskuje zdrowy, świeży wygląd. To zasługa antyoksydantów i mikrobiotechnologicznego kolagenu, a także składników wzmacniających barierę ochronną naskórka. W gamie Lumifusion znajduje się także Naprawczy Krem na Noc z Witaminą C Premium i ceramidami. Nocą, gdy skóra się najintensywniej regeneruje, składniki aktywne przywracają zdrowy koloryt, koją, odżywiają i witalizują skórę. Uzupełnieniem wspomnianych kremów oraz nowości Lumifusion jest peeling kwasowy Rozjaśniający AHA Peel z Witaminą C Premium. Działa podwójnie, czyli jednocześnie ujednolica koloryt skóry i złuszcza martwy naskórek, ma również działanie intensywnie nawilżające. To zasługa samych hitów w składzie peelingu: kwasów ferulowego i fitowego, bioaktywnych polifenoli z kory klonu kanadyjskiego oraz łagodnych alfahydroksykwasów: glikolowego, jabłkowego, winowego, cytrynowego i mlekowego.
"]
Dlaczego warto wypróbować nowości Lumifusion?
Nie każdy ma przebarwienia, to oczywiste, ale skóra każdej osoby dbającej o młody i zdrowy wygląd potrzebuje codziennej porcji antyoksydantów (witamina C, resweratrol), by zwalczać wolne rodniki degradujące komórki skóry, oraz porządnej fotoprotekcji przez cały rok, a zwłaszcza wiosną i latem. Produkty z linii Lumifusion Yonelle odpowiadają na te potrzeby w pełni, a przy okazji ją wygładzają, rozjaśniają i chronią przed powstawaniem na skórze nieestetycznych, postarzających plam pigmentacyjnych. Moje uznanie te kosmetyki zdobyły na pewno, wy także je wypróbujcie.
"]