Reklama

Kilka tygodni temu Wenecja zmagała się ze byt dużą ilością wody. To zjawisko zaobserwowano pierwszy raz od ponad 50 lat, a miasto było głównie pod wodą. Obecnie sytuacja jest odwrotna, jednak również niepokojąca – kanały w Wenecji wyschły. Jak podaje BBC popularne łodzie i gondole, które przyciągają miliony turystów z całego świata zostały wyrzucone na dno. Słynnych dróg wodnych aktualnie nie zobaczymy we włoskim mieście.

Reklama

Kanały w Wenecji wysychają w 2020 – o co chodzi?

W listopadzie ubiegłego roku miasto zmagało się z gwałtownym wzrostem poziomu wody. W najgorszym momencie 85 procent Wenecji było pod wodą. W mediach społecznościowych krążyły zdjęcia oraz filmy przedstawiające, jak powódź zmieniła uliczki w rzeki i zalewała główne atrakcje miasta, w tym Bazylikę św. Marka, która była zanurzona w wodzie na wysokość ok 3 metrów. Sytuacja po czasie uległa poprawie, jednak wygląda na to, że Wenecja nadal boryka się z problemem – tym razem z wysychaniem kanałów, po których poruszają się słynne gondole. Mimo, że o tej porze roku odpływ jest naturalnym zjawiskiem, nigdy nie występował w takim stopniu. Media na całym świecie zainteresowały się sprawą, a w social mediach można znaleźć pełno zdjęć przedstawiających, jak obecnie wygląda Wenecja. Szacuje się, że szkody jakie wywarł kataklizm to koszt ponad miliarda euro. Koniecznie zobaczcie aktualne zdjęcia z Wenecji!

Reklama
Reklama
Reklama