Walka z cyfrowym śladem węglowym to obowiązek nas wszystkich. Jak odpowiedzialnie korzystać z technologii?
Wiele dobrych rad podsuwa wyjątkowa kampania Ekotechnologiczni
Pojęcie "śladu węglowego" przeważnie nie kojarzy nam się z naszym codziennym używaniem Internetu i nowych technologii. Zazwyczaj winą za największą produkcję gazów cieplarnianych, a szczególnie dwutlenku węgla obarczamy wielkie koncerny i zakłady, a także niektóre branże przemysłu. Mamy z nim do czynienia w procesach produkcyjnych, transportowych oraz przy okazji korzystania z różnego typu usług. A zatem wszędzie tam, gdzie w procesie wytwarzania i sprzedaży produktów (na dowolnym etapie) dochodzi do zużywania paliw kopalnych. Współcześnie jednak coraz większe znaczenie ma cyfrowy ślad węglowy, będący efektem używania sprzętu elektronicznego i – przede wszystkim – korzystania z internetu na szeroką skalę.
W pewnym przybliżeniu można oszacować, że godzina intensywnego surfowania w sieci wytwarza taki sam ślad węglowy jak podróż samochodem na odcinku 4 kilometrów. W skali globalnej sektor technologii cyfrowych emituje mniej więcej tyle samo gazów cieplarnianych, co transport lotniczy, uznawany za wyjątkowo destrukcyjny dla środowiska.
Zero waste w internecie?
Jak korzystać z technologii, by jednocześnie dbać o środowisko? Czy da się połączyć technologię i zero waste? Czym jest ślad cyfrowy? Co ma wspólnego z bałaganem w skrzynce mailowej i zasypianiem przy Netflixie, a także w jaki sposób możemy go ograniczyć? Na te i więcej pytań odpowie projekt Ekotechnologiczni. Ta kampania to owoc współpracy Samsung Memory Polska, czyli dywizji marki Samsung, która odpowiedzialna jest za karty pamięci i dyski, oraz Martyny Zastawnej – przedsiębiorczyni, założycielki firmy WoshWosh, która zajmuje się odnową obuwia, oraz agencji odpowiedzialnego społecznie marketingu SzeptSzum, propagatorki zrównoważonego rozwoju oraz jednej z najbardziej wpływowych Polek według ‘Forbesa’.
– Idea dawania drugiego życia przedmiotom prywatnie i zawodowo jest mi szczególnie bliska. Choć tematyka zrównoważonego rozwoju czy zero waste dawno już przestała być niszą, to akurat kwestie związane z wpływem, jaki wywieramy na środowisko poprzez naszą działalność cyfrową czy sposób użytkowania technologii, wciąż niestety taką niszą pozostają. Liczę, że razem z Samsung Memory uda nam się przyczynić do zmiany i pokazać, że również z technologii da się korzystać w bardziej odpowiedzialny i ekologiczny sposób – powiedziała Martyna Zastawna.
Pierwszym etapem współpracy Martyny i Samsunga jest instagramowy profil Ekotechnologiczni, na którym ekspertka w przystępny spokój uczy obserwujących, jak korzystać z technologii w sposób zrównoważony.
Dlaczego korzystanie z komputera, telefonu czy tabletu ma wpływ na nasz ślad węglowy? Odpowiada za to przede wszystkim duża ilość energii, która jest potrzebna do wszystkich aktywności internetowych. Chodzi przede wszystkim o energię elektryczną, która pozyskiwana jest w procesie spalania węgla, co z kolei wiąże się z emisją dużej ilości gazów cieplarnianych.
Jak powstaje cyfrowy ślad węglowy?
Czynnością, która wymaga dużej ilości energii, a przez to zwiększa cyfrowy ślad węglowy, jest np. ładowanie baterii sprzętu elektronicznego (laptopów, telefonów, głośników i innych produktów), a także podłączanie sprzętów do prądu na stałe (modemy internetowe, komputery stacjonarne). Równie szkodliwy jest streaming danych, których konsumpcja jest z roku na rok coraz większa – głównie za sprawą serwisów udostępniających filmy, seriale i muzykę przez internet, a także w związku z rozwojem biznesu i usług (telekonferencje online, sprzedaż internetowa). Budowa i utrzymanie coraz bardziej rozbudowanych centrów danych czy serwerowni też generuje ogromy ślad węglowy. Instalacja okablowania oraz rozległej infrastruktury związanej z funkcjonowaniem internetu pochłania ogromne ilości energii elektrycznej, wymaga również chłodzenia i utrzymywania określonych warunków w zakresie temperatury czy wilgotności.
Nie bez znaczenia w powstawaniu cyfrowego śladu węglowego jest także sam proces produkcji sprzętu elektronicznego oraz jego globalny transport, realizowany na bardzo duże odległości drogą lotniczą, morską czy tradycyjnym transportem samochodowym.
Jak można ograniczyć swój ślad węglowy?
We współczesnym świecie całkowite zredukowanie cyfrowego śladu węglowego jest w praktyce niemożliwe. Warto jednak świadomie korzystać z internetu i szeroko rozumianych technologii cyfrowych. Dobrym rozwiązaniem może okazać się ograniczenie aktywności internetowych, szczególnie tych, które nie są konstruktywne, np. przeglądania sieci „dla zabicia czasu”, odtwarzania filmu, któremu nie poświęcamy uwagi czy choćby prowadzenia wideorozmów, kiedy wystarczający byłby kontakt telefoniczny. Warto rozważyć także przeniesienie większej części aktywności do świata offline: zamiast rozmowy na komunikatorze, spotkajmy się z przyjaciółmi w domu, a zakupy spróbujmy zrobić fizycznie, zamiast zamawiać kuriera. Sprawdźmy też automatycznie ustawioną jakość w platformach udostępniających muzykę lub filmy przez internet – może okazać się, że wcale nie potrzebujemy rozdzielczości 4K lub najwyższych możliwych parametrów dźwięku. Świetnym rozwiązaniem jest też korzystanie z dysków zewnętrznych zamiast zapisywania plików w chmurach (co generuje aż 3,5 tony CO2!) lub przesyłania ich przez Internet. Dysk (np. jeden z najlepszych na rynku, T7 Shield Samsung) zapewni swobodę i bezpieczeństwo.
Materiał powstał z udziałem marki Samsung Memory