Rok 2020 okazał się wyjątkowo pechowy w skutkach. Pandemia koronawirusa spowodowała chaos na całym świecie i chociaż wydawałoby się, że ten rok dobiega już końca, NASA ostrzega, że może to nie być koniec niespodzianek. Eksperci podają, że w stronę Ziemi zmierza właśnie asteroida, która może zderzyć się z naszą planetą dokładnie w Boże Narodzenie. Czy jest się czego bać?

Reklama

Do Ziemi zbliża się asteroida – czy coś nam grozi?

Według NASA, już 25 grudnia o godzinie 2:00 w nocy do Ziemi zbliży się asteroida Apollo. Leci do nas z prędkością 36 tys. km/h. Co więcej, jest wielkości Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Niesamowite zjawisko przeraziło ludzi na całym świecie, zwłaszcza, że pojawi się w tak wyjątkowym czasie.

Reklama

Czy czeka nas koniec świata w Boże Narodzenie?

NASA uspokaja, że asteroida nie jest groźna dla naszej planety. Chociaż jej rozmiar może przerażać, to niebezpieczeństwo nie jest duże. Oczywiście może uderzyć w ziemię, jednak to małe prawdopodobieństwo. To jednak nie pierwsze i nie ostatnia tego typu asteroida, która dociera do powierzchni naszej planety. Mówi się również o asteroidzie Apophis, której tor ruchu zmienia się diametralnie i może wejść na tor kolizyjny z ziemią już w 2068 roku.

Reklama
Reklama
Reklama