Ewa Chodakowska: „Chciałabym, żebyśmy spojrzeli na ekologię trochę jak na nasze ciało”
Jak trenerce udało się zmienić na lepsze własne życie?
Ewa Chodakowska jest bohaterką nowego, specjalnego wydania VIVA! Eko! ,,Wciąż uczę się ekologii i krok po kroku wprowadzam zmiany. Nie jestem perfect!”, mówi polska królowa fitnessu. „Popełnianie błędów to historia mojego życia”, dodaje. Naszej dziennikarce, Beacie Nowickiej opowiada, jak udało jej się zmienić na lepsze własne życie i… życie kilku milionów Polek. Cały wywiad znajdziecie od czwartku 19 marca w kioskach lub w formie e-wydania, dostępnego w sieci.
„Piękne ciało to stan umysłu” – napisałaś w książce „Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską”.
Ewa Chodakowska: Chciałabym, żebyśmy spojrzeli na ekologię trochę jak na nasze ciało, na organizm. Naszym obowiązkiem jest dbać o dom, w którym mieszkamy, a przede wszystkim mieszkamy w swoim ciele. Najlepszą drogą jest prewencja. I myślę, że w ekologii powinno chodzić o zapobieganie. Nie powinniśmy czekać do momentu, w którym może się okazać, że jest za późno, bo działania prewencyjne wpłyną nie tylko na nasze życie, ale też na życie kolejnych pokoleń. A najlepiej zacząć od… siebie.
Ja do końca studiów przynosiłam zwolnienia lekarskie na zajęcia WF, Ty już jako dziecko rozumiałaś, że „Mens sana in corpore sano”.
„W zdrowym ciele zdrowy duch”. Faktycznie, nie potrafiłam usiedzieć w miejscu. Wracałam ze szkoły, rzucałam plecak i biegłam na podwórko. Wszystkie trzepaki, drzewa, gumy do skakania, skakanki, rowery, narty, deski były moje (śmiech). Pamiętam, miałam 10 lat i na dywanie wykonywałam ćwiczenia nagrane na wideo. Uwielbiałam biegać – w szkole byłam sprinterką i jeździłam na różne zawody. Aktywność fizyczną miałam wpisaną w DNA.
(...)
Wydałaś kilka książek, kilkadziesiąt płyt z programami treningowymi, rozwijasz markę kosmetyczną BeBIO, markę produktów spożywczych, zdrowych przekąsek, catering BeDiet, dietę online…
I wprowadzam do nich ekologię. Kosmetyki w 99 procentach są z naturalnych składników, w cateringu BeDiet możesz wybrać opakowanie, które wrzucasz do kompostowników. Moja marka strojów kąpielowych i bikini missionswim jest eko. Każdy model jest robiony z materiałów pochodzących z recyklingu. Nawet woda po farbowaniu jest filtrowana, żeby do obiegu wróciła czysta! Robią to tylko trzy firmy w Europie. Liczy się każdy mały krok.
Masz rację. Co wciąż Cię kręci w tej tytanicznej pracy?
Świadomość tego, że mogę komuś pomóc, poprawić jakość czyjegoś życia. Wciąż mnie grzeje reakcja zwrotna, którą dostaję od dziewczyn. Fakt, że kolejna osoba podjęła działanie. Że one naprawdę zabrały się za trening, zdrowo się odżywiają, zmieniają swoje życie. Wiele z nich zaczyna po to, żeby wskoczyć w sukienkę w mniejszym rozmiarze. Ja to rozumiem. Jeżeli to jest czyjaś motywacja, super!
Ważne, żeby zacząć.
Tak, bo najtrudniej przezwyciężyć swoje przyzwyczajenia, zmienić nawyki. Wcześniej Polki wiele razy słyszały „schudnij”, ale pierwsza myśl, jaka wtedy przychodzi do głowy, to: Nie mogę, nie dam rady, nie mam czasu. Po co?
Cały wywiad od 19 marca w kioskach!
Co jeszcze w nowej VIVIE! 6/ 2020?
Kobieta, która uratowała tygrysy, Ewa Zgrabczyńska. „Mam zdolność do współodczuwania cierpienia zwierząt”, mówi dyrektor poznańskiego ogrodu zoologicznego. Co poświęciła dla pasji i pracy?
Piotr Pustelnik, podróżnik i himalaista w wywiadzie o tym, jak zmienia się Ziemia. „Może niektórzy myślą, że armagedon ich nie dosięgnie, ale topniejące lodowce, dewastacja gór to cena, jaką teraz płacimy już wszyscy”, mówi.
Oprócz tego, zapraszamy do lektury tekstu o misji Grety Thunberg.
Upały, choroby, pożary, wojna o wodę. Czy czeka nas Apokalipsa?