Reklama

Nie masz jeszcze kalendarza na 2018 rok? Zamiast kupować go na ostatnią chwilę, już teraz wybierz taki, w którym z przyjemnością będziesz robić notatki i zapisywać ważne wydarzenia przez cały następny rok! Do tej pory nie korzystałeś z kalendarza, a wszystkie spotkania zapisywałeś w telefonie? Czas przekonać się do kalendarza! Tych 5 propozycji powinno Cię skusić!

Reklama

5. SIMPLE CALENDAR

mat. prasowe

Kalendarz „made in Poland” - stworzony przez Polkę, założycielkę marki „LoveSimple creations” i sklepu internetowego „LoveSimple studio”. Jak sama mówi, jest maniaczką skutecznej organizacji czasu! Zaczęła od stworzenia Simple Plannera - organizera dla „nienadążającej z zadaniami dnia codziennego kreatywnej kobiety”. Simple Calendar ma przejrzystą grafikę wewnątrz i utwardzona okładkę, zabezpieczoną metalowymi okuciami. Występuje w wygodnym formacie A5 i ma 404 strony. Dostępnych jest kilka wersji kolorystycznych.

Znajdziesz go na stronie LoveSimple.pl, kosztuje 109 zł.

mat. prasowe

4. LEUCHTTURM1917

Prawdziwa klasyka. Leuchtturm1917 to firma z tradycjami - istnieje na rynku sto lat i obok Moleskine uznawana jest za lidera w branży. Kalendarz marki jest prosty i jednocześnie bardzo funkcjonalny. Dostępny w formacie A5 i A6 i wielu wersjach kolorystycznych. Leuchtturm1917 to firma z tradycjami - istnieje na rynku sto lat i obok Moleskine uznawana jest za lidera w branży.

Znajdziesz go m.in. w sklepie internetowym Twoje Pióro. Kosztuje 64 zł.

mat. prasowe

Zobacz także: Najgorętszy trend wnętrzarski? Marmur! Zdziwisz się, dlaczego to właśnie on jest tak modny!

3. „STAR WARS” MOLESKINE

Notesy i kalendarze Moleskine zna chyba każdy! A legenda marki jest naprawdę silna - z Moleskine'a korzystał m.in. sam Ernest Hemingway. Co roku marka wypuszcza limitowane edycje, które są sensacją. Wśród kalendarzy na 2018 rok mamy serię „Fistaszki”, „Alicja w krainie Czarów” i „Gwiezdne Wojny”. Na liście 5 najciekawszych propozycji kalendarzowych postanowiłam umieścić aż dwie z tych serii. Kto kocha „Star Wars”, pokocha kalendarze z motywami z tej kultowej serii filmów. Dostępna jest wersja A5 i A6, a także opcja z widokiem dziennym i tygodniowym. Ceny kalendarzy to:
- tygodniowy A5 - 89,70 zł
- tygodniowy A6 - 69, 70 zł
- dzienny A5 - 93, 30 zł
- dzienny A6 - 76,80 zł

Znajdziesz je na stronie Moleskine

mat. prasowe

2. MINIMAL PLANNER

Brawo za wybór kolorów okładek - „brudny„ pastelowy róż i niebieski to dwa supermodne odcienie. A rok 2018 będzie przecież według Pantone należał do różu „ballet slipper”! Planner dostępny jest w wersji dziennej (129 zł) i tygodniowej (119 zł) - oba w rozmiarze A5.

mat. prasowe

W środku kalendarz jest równie piękny (i minimalistyczny!), jak na zewnątrz. Rozkład graficzny pozwala na systematyczne prowadzenie notatek i zapisywanie spotkań. Gdzie kupisz planner? Na stronie MinimalPlanner.pl

mat. prasowe

1. „Alicja w Krainie Czarów” MOLESKINE

Nawiązanie do powieści Lewisa Carrolla to strzał w dziesiątkę! W tej limitowanej serii kalendarzy wykorzystano piękne rysunki autorstwa Johna Tenniela, które ukazały się w pierwszym wydaniu książki z 1866 roku! Oczywiście kalendarz opatrzono także cytatami z „Alicji w Krainie Czarów”.

Dostępna jest wersja A5 i A6, a także opcja z widokiem dziennym i tygodniowym. Ceny kalendarzy to:
- tygodniowy A5 - 89,70 zł
- tygodniowy A6 - 69, 70 zł
- dzienny A5 - 93, 30 zł
- dzienny A6 - 76,80 zł

Znajdziesz je na stronie Moleskine

mat. prasowe

Reklama

Zobacz także: Świece zapachowe lekarstwem na jesienną chandrę! Jakie marki wybierać?

Reklama
Reklama
Reklama