Jill Biden pokazała świąteczne dekoracje w Białym Domu
Zobaczcie, jak po raz pierwszy poradziła sobie z tym zadaniem
W tym roku Jill Biden po raz pierwszy odpowiada za udekorowanie Białego Domu. Jak sama mówi, motywem przewodnim są „dary od serca”. Dlatego też każdy z pokoi został udekorowany w inny sposób, ale tak, by symbolicznie pokazać, o jaki konkretnie dar chodzi – m.in. o dar nauki, pomocy, sztuk wizualnych. Proces przyozdabiania wnętrz trwał tydzień i pomagało w nim ponad 100 wolontariuszy. Zobaczcie efekty.
ZOBACZ TAKŻE: Poznajcie sekrety Białego Domu!
Świąteczne dekoracje w Białym Domu
Jill Biden opublikowała pierwsze zdjęcia na swoim Instagramie, gdzie napisała: „Rzeczy, które są dla nas święte, jednoczą nas i przekraczają odległość, czas, a nawet ograniczenia pandemii: wiara, rodzina i przyjaźń; miłość do sztuki, nauki i natury; wdzięczność, służba i wspólnota; jedność i pokój. To są dary, które łączą struny serca naszego życia”. I w tym właśnie duchu postanowiła udekorować Biały Dom, by docenić to, co dla siebie wspólnie robimy.
Do udekorowania Białego Domu wykorzystano 41 choinek, prawie 2000 m wstążek i ponad 78 tysięcy lampek. I tak we wschodnim skrzydle korytarze zdobią gołębie i spadające gwiazdy, które są wyrazem uznania dla służby pracowników podczas pandemii COVID-19 na pierwszej linii frontu i osób udzielających pierwszej pomocy. Tam też znalazła się choinka, która honoruje wojskowych, „którzy oddali swoje życie za nasz kraj, oraz rodziny, które kontynuują ich dziedzictwo".
Z kolei biblioteka udekorowana została stosami książek, a także ptakami i motylami stworzonymi z gazet z recyklingu, które symbolizują dar nauki, a sala Vermeil, nazywana Złotym Pokojem, jest udekorowana kolorowymi farbami i pędzlami tak, by symbolizować dar sztuk plastycznych.
Pokój Wschodni, czyli największy pokój w Białym Domu, reprezentuje dar wdzięczności. Ozdobiony jest neapolitańskim żłóbkiem, w którym znajduje się ponad 40 figurek z XVIII wieku. Co ciekawe, żłóbek ten jest wystawiany w Białym Domu w każdym sezonie świątecznym już od 1967 roku.
Największa, tzw. oficjalna choinka stoi w Niebieskim Pokoju i reprezentuje dar pokoju oraz jedności. Dlatego ozdobiona jest gołębiami.
Z kolei w Czerwonym Pokoju powieszono na kominku instrumenty dęte, a na choince pointy, buty do stepowania i nuty. Jak łatwo się domyśleć, pokój ten symbolizuje dar sztuk scenicznych.
Wielkie Foyer i Sala Krzyżowa reprezentują dar wiary i wspólnoty. Wnęki korytarzy i choinki przedstawiają zimowe sceny z miast i miasteczek, które symbolizują więzi wspólnotowe.
Czyż nie wygląda to pięknie? Jesteśmy ciekawi, czy dekoracja Belwederu też będzie tak efektowna!
ZOBACZ TAKŻE: 62 choinki, 17 tysięcy kokard i 3 tysiące lampek! Oto jak Melania Trump udekorowała Biały Dom na święta!