Reklama

Od kilku tygodni Polacy próbowali zdobyć szczyt K2. Niestety musieli się liczyć z przeciwnościami losu. Atak na górę został wstrzymany. Jednak już w poniedziałek Krzysztof Wielicki, kierownik wyprawy ogłosił koniec akcji. Co skłoniło go do podjęcia takiej decyzji?

Reklama

K2: Polacy rezygnują ze zdobycia szczytu. Dlaczego?

W tym roku polska wyprawa nie zdobędzie już najwyższego szczytu Karakorum. Na Facebooku Polskiego Himalaizmu Zimowego Krzysztof Wielicki wydał oświadczenie, w którym wypunktował czynniki mające wpływ na zakończenie wyprawy na K2. Priorytetem jest oczywiście bezpieczeństwo uczestników. W tej sytuacji wynik rekonensasu zespołu Adam Bielecki i Janusz Gołąb był znaczący.

„Okazało się, że na drodze do C1 wszystkie liny są zasypane, namiot w bazie wysuniętej jest uszkodzony, istnieje również duże prawdopodobieństwo zniszczenia obozów C1,C2 oraz C3”, czytamy na stronie.

Niestety prognoza pogody nie są optymistyczne. Jeden z komunikatów potwierdził tylko 1 krótkie okno pogodowe ok 11.03.2018. W górnych partiach drogi wciąż obowiązuje zagrożenie lawinowe. A w ostatnich dniach odnotowano ponad 80 cm opadów śniegu. Dodatkowo nie było możliwości zaaklimatyzowania min. 1-go zespołu na wys. 7200m, który by zdążył po powrocie do bazy na podjęcie próby ataku szczytowego w dniu 11.03.

Polska ekipa na zdobycie szczytu miała czas do 20 marca. Gdyby udało im się osiągnąć cel po tym terminie, wyprawa nie zostałaby zakwalifikowana jako wejście zimowe.

Reklama

Facebook @denis urubko
Reklama
Reklama
Reklama