Reklama

Choć do Grecji należy ponad 2 tysiące wysp, tylko kilkanaście z nich stało się ulubionymi dla turystów z całego świata. Ci, którzy szukają lazurowej wody, imprez w nocy i za dnia oraz chcą spotkać na plaży celebrytów, zwykle wybierają Mykonos. Ale ta wyspa ma do zaoferowania znacznie więcej… Co? Sprawdziliśmy kilka tygodni temu!

Reklama

5 rzeczy, których trzeba spróbować na Mykonos

Cały dzień w łóżku. Ale nad brzegiem morza

Choć wiele kurortów oferuje od niedawna możliwość wynajęcia łóżek położonych na środku plaży, nikt nie dba o detale tak, jak ich właściciele na Mykonos. Piękne baldachimy w stylu boho, poduszki ze zdobieniami, drewniane stoliki i podkładki na wszystkie potrzebne do relaksowania się rzeczy… To wszystko sprawia, że choć na jeden dzień wiele osób pragnie zamienić zwykłe plażowanie z ręcznikami na to wygodne i modne doświadczenie.

Jest jednak coś, na co warto zwrócić uwagę. Najbardziej luksusowe łózka słoneczne potrafią na Mykonos słono kosztować. Jeden z odwiedzanych przeze mnie lokali za zarezerwowanie tej atrakcji na jeden dzień – w pierwszym rzędzie od linii brzegowej - żądał 350 euro z obowiązkiem pozostawienia w barze kolejnych 150 euro. Tylko od nas zależy jednak, w jakim miejscu postanowimy opalać się i korzystać z idealnej pogody Mykonos. Już w barze obok można było wynająć podobne łoże za jedyne 40 euro. Budżetowa wersja dawała taki sam komfort odpoczywania.

materiał redakycjny

Warsztaty kulinarne na ekologicznej farmie

Gdy słońce chyli się ku zachodowi, warto odwiedzić miejsce, którego na Mykonos zupełnie się nie spodziewałem. W centralnej części wyspy znajduje się bowiem ekologiczna farma Rizes. To miejsce, w którym każde zaserwowane warzywo czy owoc pochodzi z lokalnej uprawy właścicieli. Po spacerze wokół upraw i odwiedzeniu zagrody ze zwierzętami warto zapytać o warsztaty kulinarne.

W przemiłej atmosferze można nauczyć się, jak poprawnie przygotować greckie tzatziki, pulpety wieprzowe z ziołami czy ravioli na słodko z białym serem, miodem, cynamonem i sokiem z pomarańczy. To ostatnie smażone na oleju słonecznikowym i polewane przed podaniem kolejnymi strużkami lokalnego miodu nie pozwalało szybko odejść od stołu i odjechać z farmy w poszukiwaniu kolejnych atrakcji.

materiał redakycjny
materiał redakycjny

Idealne miejsca do obserwowania zachodzącego słońca

Ostatnie promienie słońca oświetlające centrum Mykonos to widok niezapomniany. Setki białych, podobnych do siebie domków skąpanych w pomarańczowym świetle zatrzymywały na chwilę nawet najbardziej spieszących się gdzieś turystów.

Jeśli zaś obserwowanie zachodu słońca to dla Ciebie cała ceremonia, nie mogłeś trafić lepiej. Lokalni kierowcy i mieszkańcy chętnie wskażą Ci spoty, z których widok na wyspę będzie w złotej godzinie najlepszy. Ja polecam wzgórze przy wypożyczalni aut „Gold Evans Travel”.

fb

Wodna taksówka Uber Boat

Tego lata czas spędzony w Grecji może być jeszcze przyjemniejszy. Wszystko dzięki nowej usłudze o nazwie Uber Boat, czyli wodnej taksówce, która drogą morską zabierze Cię w dowolne miejsce na Mykonos. To niezwykłe doświadczenie jest w zasięgu ręki każdego, kto w swoim telefonie ma klasyczną wersję aplikacji Uber. Właśnie w niej, w łatwy sposób, można zamówić łódź motorową dla nawet ośmiu osób. I to aż do października! Transport taksówką nigdy wcześniej nie był tak przyjemny, ale i zaskakujący!

Ze swojego rejsu zapamiętam rajskie widoki, możliwość opalania się na łodzi i pełne poczucie bezpieczeństwa oraz zaopiekowania przez załogę. To zdecydowanie najlepsze chwile, jakie zapamiętam z wyjazdu.

materiał prasowy
materiał prasowy
materiał prasowy

Grecka muzyka na żywo

Wieczory z głośnymi imprezami to coś, za czym przepadają turyści wybierający Wyspę Wiatrów. Ale nie zawsze trzeba mieć siłę i ochotę na kolejne tańce. Wtedy z pomocą przychodzą klimatyczne restauracje, w których pyszne kolacje to tylko dodatek do innej niecodziennej atrakcji. A mowa o greckiej muzyce wykonywanej na żywo. Wiele tawern i najlepszych na wyspie knajp organizuje koncerty, podczas których można delektować się autentycznymi dźwiękami pieśni, które pamiętają dziesiątki, a czasem setki lat. Ja swój magiczny wieczór z grecką orkiestrą przeżyłem w miejscu o nazwie Nōema.

Reklama

Może to właśnie tam odkryjesz nieoczywistą stronę Mykonos?

Reklama
Reklama
Reklama