Nazywana jest Zielonym Sercem Austrii. Zimą zamienia się w białe eldorado

Położona nie tak daleko od Polski jak Włochy, Francja czy Szwajcaria, a mogąca się pochwalić lepszą infrastrukturą niż nasi sąsiedzi, Austria od lat jest mekką dla fanów sportów zimowych. Styria to natomiast, obok Tyrolu, Karyntii i Ziemi Salzburskiej, najpopularniejszy ośrodek narciarski w ojczyźnie Mozarta. Ten górzysty i w 60% porośnięty lasami region – nie bez kozery ochrzczony mianem Zielonego Serca Austrii – zimą pokrywa się grubą warstwą śniegu, stając się wymarzoną miejscówką dla amatorów białego szaleństwa.

Tym regionem będą jednak zachwyceni nie tylko narciarze (również biegowi oraz skiturowi) i snowboardziści, ale także piechurzy, pasjonaci turystyki historycznej, smakosze, koneserzy wina, fani usług wellness, a w okresie adwentu – miłośnicy świątecznych klimatów. A czemu by nie połączyć tych wszystkich aktywności w ramach jednego urlopu? W Styrii to banalnie proste – ośrodki są świetnie skomunikowane nie tylko ze sobą, ale także z miasteczkami, zabytkami, basenami termalnymi czy winnicami. Grzechem więc byłoby nie skorzystać z ogromnego potencjału, który kryje się w tym regionie.

W naszym pierwszym styryjskim odcinku przyjrzymy się możliwościom aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu, ale również turyści preferujący bardziej stacjonarny tryb życia znajdą tu dla siebie mnóstwo atrakcji.

Ośrodki narciarskie w Styrii - duże lub kameralne

Z jednej strony wymagające trasy na lodowcu oraz wielkie renomowane ośrodki z propozycjami dla zaawansowanych narciarzy i snowboardzistów, z drugiej – kameralne i położone z dala od zgiełku tereny idealne dla rodzin i dla debiutantów. Styria z otwartymi ramionami wita wszystkich – także freeridowców i skiturowców, którzy nie lubią trzymać się utartych ścieżek.

Jednym z najważniejszych i największych ośrodków narciarskich w Styrii jest Schladming-Dachstein. W jego skład wchodzi m.in. lodowiec Dachstein, a także położona na wysokości 2700 m n.p.m. tzw. huśtawka narciarska 4 szczytów, łącząca Hauser Kaibling, Planai, Hochwurzen i Reiteralm, która gwarantuje nieprzerwane zjazdy na trasach o łącznej długości 123 km. Na tych, którzy łatwo się nudzą na standardowych stokach, czeka sześć przejazdów typu funslopes, teren do akrobacji narciarskich, a także urządzenia nagrywające zjazdy i mierzące prędkość.

Zaledwie 50 km od Wiednia znajduje się Spital am Semmering, ogromny ośrodek narciarski połączony siecią wyciągów i tras z górą Stuhleck. Te tereny słyną z długich i szerokich tras zjazdowych (o łącznej długości 26 km), spektakularnych snowparków, nowoczesnych systemów naśnieżających i wspaniałej górskiej panoramy. Istnieje tam również możliwość jazdy do późnych godzin wieczornych na stoku wyposażonym w sztuczne oświetlenie.

Dla nielubiących tłumów i długich kolejek do wyciągów idealne będą kameralne ośrodki Loser and Tauplitz w Ausseerland Salzkammergut. Obejmują one łącznie 78 km tras o różnym stopniu trudności. Turyści cenią je za przepiękne widoki na góry i jeziora regionu, możliwość szusowania powyżej linii drzew, poczucie przestrzeni i świetne warunki śniegowe. Znajdują się tu także jedne z najciekawszych terenów do freeride'u w całych Alpach.

Styria Południowa charakteryzuje się wyjątkowymi narciarskimi perełkami. Szczególnie godne wyróżnienia są Weinebene i Hebalm. Przy karyncko-styryjskiej granicy rozciągają się tereny z 12 szerokimi i świetnie przygotowanymi trasami i przyjemnym snowparkiem. Najmłodsi adepci sportów zimowych mogą tutaj stawiać swoje pierwsze kroki na nartach - np. na Hebalm na najmniejszych narciarzy czeka zabawna trasa tematyczna. Te ośrodki to perfekcyjna miejscówka na zimowy urlop dla całej rodziny.

Narciarze i snowboardziści, którzy bardziej od ilości stoków cenią sobie spokój i ciszę, powinni udać się na zachód od Grazu, ojczyzny koni lipicańskich. Wśród tras w Salzstiegl, Gaberl, St. Hemma czy Modriach-Winkel dominują niebieskie, ale te czarne robią duże wrażenie na zaawansowanych narciarzach. I co bardzo ważne, ceny karnetów narciarskich są tu korzystniejsze niż w większych ośrodkach. Jeśli twoim priorytetem jest odpoczynek i nie masz ochoty na szarżowanie, Graz jest idealnym adresem.

Pięknie położony płaskowyż Kaiserau w Gesäuse bogaty jest w szerokie i idealne do nauki stoki. Na gości czekają tam dwa wyciągi narciarskie, orczyk i magiczny dywan dla dzieci. Wytrawni narciarze i snowboardziści również świetnie się tam bawią, nie obciążając przy tym zbytnio portfela.

Styria na biegówkach, skiturach lub... rakietach

Na nartach można nie tylko zjeżdżać. Niewiele jest lepszych regionów do uprawiania narciarstwa biegowego niż Styria. Trzy najważniejsze ośrodki to Ramsau am Dachstein (z 15-kilometrową trasą biegnącą po lodowcu), Bad Mitterndorf i Jogllandloipe, ale w Styrii na nartach da się biegać właściwie wszędzie. W regionie Graz idealnie nadają się do tego okolice malowniczo położonego miasta Thal, w którym urodził się Arnold Schwarzenegger (teraz mieści się tam Arnold Schwarzenegger Museum), a także sasiądujące Hebalm i Modriach. Styria Południowa również przyciąga fanów biegówek – Soboth, Weinebene i Klugliften mogą pochwalić się solidnie przygotowanymi trasami i cudownymi widokami. W Ausseerland Salzkammergut narciarze biegowi do dyspozycji mają m.in. dolinę i doskonale przygotowane obszary w okolicach Bad Mitterndorf, ale poza konkurencją pozostaje przepiękna wysokogórska trasa na Tauplitzalm.

Zarówno amatorzy skituringu, jak i pieszych wędrówek powinni się koniecznie wybrać do Parku Narodowego Gesäuse – to świetna okazja do obcowania z dzikim, właściwie nietkniętym przez człowieka krajobrazem i doświadczenia zimy w całej jej pełni. Dużą popularnością wśród skiturowców cieszy się też Koralm w Styrii Południowej. Ciekawym kompromisem między podchodzeniem na nartach a używaniem jedynie swoich stóp jest wędrowanie po głębokim puchu na rakietach śnieżnych, do których Styria jest wprost stworzona. Można się wtedy poczuć niemal jak podczas wyprawy na biegun.

Materiał powstał z udziałem regionu Styria