Reklama

Ulica Rue Crémieux z pewnością nie wygląda jakby mieściła się w Paryżu. Kolorowe kamieniczki przypominają zabudowę niczym w Londyńskim Notting Hill. Dzięki temu stała się tak popularna, że na Instagramie pod hasztagiem #RueCremieux została oznaczona ponad 70 tysięcy razy. Nic w tym dziwnego – to chyba jedno z bardziej fotogenicznych miejsc w stolicy Francji. Jednak ilość turystów jest dla mieszkańców sporym obciążeniem, dlatego zaczynają walczyć o ograniczenie dostępu. Czy w związku z tym ulica zostanie zamknięta?

Reklama

Ulica Rue Crémieux będzie zamknięta dla turystów?

To właśnie na Rue Crémieux powstają profesjonalne sesje zdjęciowe, między innymi te ślubne. Nie wspominając już o tysiącach tych, wykonywanych na Instagram! Ulica znajduje się w dzielnicy Quinze-Vingts, niedaleko centrum Paryża, dlatego wielu turystów decyduje się ja zobaczyć na żywo.

Reklama

Mogłoby się wydawać, że lokatorzy popularnych kamieniczek są szczęściarzami, jednak atmosfera tam panująca utrudnia codzienne życie mieszkańców. Postanowili oni zaapelować do władz miasta, aby zamknąć ulicę. Podobno zwiedzający dla idealnego kadru mogą zrobić wszystko – nawet wejść na prywatną posesję! „Siadamy do stołu, a przez okna zaglądają nam ludzie z telefonami. To naprawdę męczące”, przyznają. W najbardziej zatłoczonych momentach na ulicy znajduje się często około 200 osób! Nic więc dziwnego, że lokatorzy dążą do jej zamknięcia dla zwiedzających. Póki co, plany są takie, że na teren Rue Crémieux będzie można wejść od poniedziałku do piątku rano, jednak popołudniami oraz w weekendy nie będzie to możliwe. Jak myślicie, czy ulica faktycznie zostanie zamknięta, jeśli z roku na rok będzie przybywało coraz więcej ludzi marzących o zdjęciu w tym słynnym miejscu?

Reklama
Reklama
Reklama