Perła Balearów - czym uwodzi Majorka?
Zachwycające plaże i raj dla fanów sportów wodnych
- Redakcja VIVA!
Na Majorkę jedziemy po niesamowite widoki. Piękne piaszczyste plaże, skaliste zatoki, błękit morza, malownicze góry, 300 słonecznych dni w roku i bujna, zielona roślinność to gwarancja relaksu i fantastycznych wakacji.
Szukasz idealnego miejsca na urlop? Zajrzyj na stronę ITAKA x VIVA!
Majorka: perła Balearów
Starożytni Rzymianie nazwali ją „Insula maior” czyli większa wyspa (w archipelagu Balearów). Przez ostatnie tysiąclecia piękno Majorki i jej strategiczne położenie w basenie Morza Śródziemnego urzekało kolejne narody, które rościły sobie prawo do wyspy. Majorka przechodziła z rąk do rąk przez setki lat. Była grecka, fenicka, rzymska, arabska i katalońska. Dziś należy do Hiszpanii, mając status autonomii i, można powiedzieć, międzynarodowym skarbem i turystyczną perłą. A że klimat na wyspie jest niezwykle przyjemny, a słońce świeci prawie przez cały rok, wille na wyspie kupuje wiele gwiazd. W ubiegłym roku dom na Majorce nabyli Anna i Robert Lewandowscy. Od lat przyjeżdża tu Anja Rubik i Claudia Schiffer, a także brytyjska rodzina królewska. Dom na wyspie ma także Michael Douglas. I nie jest to trend ostatnich lat, bo Majorkę regularnie odwiedzały przed laty Elizabeth Taylor i Audrey Hepburn, poeta brytyjski Robert Graves kupił tu dom, a przed nimi bywali Pablo Picasso i Antonio Gaudi. Jeszcze wcześniej, w 1838 roku, przyjechał tu na wiele miesięcy Fryderyk Chopin z ukochaną George Sand.
Akurat dla polskiego kompozytora nie była to udana podróż. Zaskakująca wilgotna zima na wyspie pogłębiła jego problemy ze zdrowiem. W dodatku pianino, które podróżowało z nim z Paryża, na długie tygodnie utknęło w strefie celnej. Chopin, komponując na wyspie swoje słynne preludia, używał pożyczonego od lokalnych mieszkańców pianina średniej klasy. Początkowo zamieszkali z George Sand, jej dziećmi i pokojówką w Palma de Mallorca, potem jednak przenieśli się do klasztoru kartuzów w miasteczku Valdemossa. Do dziś to właśnie tam jest najbogatszy na świecie (licząc po warszawskim) zbiór pamiątek po kompozytorze (na przykład pukiel jego włosów i listy, które stąd pisał). Valdemossa zaś stała się stałym punktem na turystycznej mapie Majorki i wycieczkową Mekką nie tylko dla fanów muzyki klasycznej.
W miasteczku Valdemossa istnieje największy zbiór pamiątek po Fryderyku Chopinie.
Lecąc na Majorkę zwykle nie chodzi nam jednak o zabytki. Pragniemy pięknych plaż, skalistych zatok, lazurowego morza i boskiej pogody. I to wszystko tu jest. Jeśli wolimy ukryte, maleńkie, romantyczne plaże z dala od miast, możemy wybrać się na Cala Varques, niedaleko od miasta Manacor. Szukając pięknej plaży dla rodzin i dzieci, polubimy perłę wyspy czyli Playa de Muro. Z kolei na północy jest przepiękna zatoka z piaszczystą plażą Cala San Vicente, a na południowym brzegu wyspy, ukryta między skałami i drzewami iglastymi - urocza maleńka zatoka Cala Pi. Klimatyczna i bajkowa. Zresztą całe wybrzeże Majorki to cudowne piaszczyste plaże i ciepłe, błękitne morze.
Zatoka Cala Pi zapiera dech.
Kto szuka atmosfery małych, sennych miasteczek, znajdzie ją w Soller i położonym obok portowym Port de Soller w północno-zachodniej części wyspy. Góry schodzące do morza, maleńkie, wąskie uliczki i gaje pomarańczowe. Tak wygląda sielski odpoczynek. Tu jeździ drewniany tramwaj, tu podają pyszny sok pomarańczowy z lokalnych owoców. Po widoki gajów oliwnych i cytrusowych warto wybrać się też do leżącej niedaleko „najpiękniejszej wioski całej Hiszpanii”. Fornalutx położone jest w górach i wygląda dokładnie tak, jak tysiąc lat temu, gdy zakładali je Arabowie. Ulice pokrywa bruk, w górę pną się setki schodków, na których mieszkańcy ustawiają rośliny doniczkowe. Na głównym placu można popijać kawę delektując się otaczającą tysiącletnią historią.
Miasteczko Soller ma niezwykłe położenie na wyspie.
Lecąc na Majorkę samolotem, lądujemy w stolicy, Palma de Mallorca, która leży na południowym zachodzie wyspy. Warto poświęcić trochę czasu na zobaczenie jej zabytków. Nad miastem króluje Castel de Bellver, czyli Zamek Pięknych Widoków. I nie jest to obietnica bez pokrycia, bo stąd właśnie mamy obłędną panoramę morza i gór. Palmę założyli starożytni Rzymianie, którym nie w smak był tutejszy, świetnie się rozwijający, handel z Fenicjanami. Po podbiciu wysp (zajęło to dwa lata), założyli dwie osady, Alcudię i Palmarię (czyli Palma de Mallorca). Zatem nazwa stolicy pochodzi z łaciny. Natomiast nazwa archipelagu – z języka fenickiego. Rdzenni mieszkańcy wyspy byli w czasach wojen punickich, zaciągani przez Kartagińczyków do swojej armii jako… procarze (w języku fenickim „bal le yaroh” oznacza „Ci, którzy rzucają kamieniami”). Tak powstała nazwa Baleary.
Poza zamkiem, w stolicy trzeba koniecznie obejrzeć katedrę gotycką La Seu, jedną z najbardziej spektakularnych budowli gotyku w całej Hiszpanii. Zbudowano ją na miejscu dawnego meczetu (Majorka była częścią Kalifatu Kordoby od początku X do początków XIII wieku). Z katedrą wiąże się ciekawa opowieść. Kiedy do wyspy płynął władca Aragonii Jakub I Zdobywca, zerwać miał się wielki sztorm. Król modlił się i obiecał, że jeśli szczęśliwie dopłyną i ocalą życie, wybuduje tu dla Matki Boskiej piękną świątynię. Przeżył i słowa dotrzymał. Budowa katedry rozpoczęła się w 1230 roku i trwała przez 400 lat. Jej ołtarz zaprojektował słynny architekt Antonio Gaudi, twórca katedry Sagrada Familia w Barcelonie.
Katedra w Palma de Mallorca.
Wyspa ma wiele pięknych miejsc, ale wielbiciele tras widokowych powinni udać się na północ, na półwysep Formentor, a tam z tarasu widokowego w Mirador d`Es Colomer oglądać brązowe skały schodzące do niebieskiego morza. Tam wszystko jest niezwykłe. Na pobliskiej plaży Playa Formentor rosną sosny, a na horyzoncie widać góry, morze i cumujące jachty. Mieszkańcy mówią o tym cyplu „punkt spotkań z wiatrami”. Półwysep wieńczy piękna latarnia morska stojąca wysoko na skałach. Niesamowite skały to zresztą osobny, niezwykły temat Majorki. Geologicznie wyspa zbliżona jest do Hiszpanii, od której zresztą „oderwała się” osiem milionów lat temu.
Punkt widokowy na przylądku Formentor.
Majorka to także kraina spektakularnych jaskiń, z których najsłynniejsza jest Coves del Drach, na wschodnim wybrzeżu wyspy. Ten podziemny raj wypełniony jest gigantycznymi stalaktytami, stalagmitami i podziemnymi jeziorami. Natura jest tu naprawdę niesamowita, zarówno pod ziemią jak i na powierzchni. Góry i kręte serpentyny to nie tylko niezwykłe widoki, ale taż idealne miejsce do treningów rowerowych. Na Majorkę przyjeżdża ponad 35 000 rowerzystów rocznie. Także profesjonalnych. Oczywiście fani wszelkich sportów wodnych mają tu po prostu raj. Żeglarstwo, parasailing, nurkowanie w podwodnym rezerwacie, skutery wodne, kajaki. Morze oferuje wszystko, czego zapragniemy. Jest tu nawet drużyna piłkarska, Real Majorka, która gra w pierwszej lidze. Gdy Robert Lewandowski zakupił dom na wyspie, podobno mieszkańcy rozmarzyli się o pozyskaniu takiego zawodnika.
I wreszcie to, co kocha każdy turysta – lokalne jedzenie. Na Majorce znajdziemy mnóstwo niespotykanych nigdzie indziej smakołyków. Począwszy od owoców morza, pysznych ośmiornic i krewetek, dziesiątek gatunków ryb, przez słynną kiełbasę sobrasada (miękką, idealną do smarowania na grzankach), cytrusy, figi i słodkie migdały, aż po Ensaimadas, czyli miejscowe ciasto. Ta gorąca wyspa słynie też z doskonałych win. Czerwone to najczęściej szczepy Manto Negro, Sauvignon, Syrah Monastrell, Merlot i Tempranillo, a białe - Prensal Blanc, Chardonnay, Moscatel, Macabeo i Parellada. Najbardziej cenionym regionem winiarskim jest Bodega. Na Majorce powstaje także dobrej jakości dżin i napar ziołowy Paro.
Dla duszy i dla ciała. Dla sportowców i dla smakoszy. Majorka to miejsce, które zapewni udane wakacje każdemu. W dodatku, lot na wyspę zajmuje zaledwie 3 godziny. To szybciej niż nad Bałtyk, a smaczniej i cieplej i z gwarancją pogody.
10 miejsc na Majorce z najpiękniejszymi widokami
1. Półwysep Formentor czyli jeden z najpiękniejszych zakątków na wyspie. Przepiękne krajobrazy z bujną roślinnością, będącą ostoją dla wielu gatunków ptaków.
2. Podziemne jaskinie na wschodnim wybrzeżu Majorki. Smocze Jaskinie leżą niedaleko wioski rybackiej Porto Cristo, gdzie geolodzy odkryli w XIX w. podziemne pieczary, które niegdyś były kryjówką dla korsarzy i piratów. Dziś to bajkowe, malownicze miejsca, idealne do zwiedzania i ochłody.
3. Klimatyczne miasteczko Valldemosa, położone pośród pól oliwnych w pięknej, górskiej części wyspy. na wysokość ok. 425 m n.p.m., gdzie znajduje się Valldemosa. I słynny klasztor Kartuzów, gdzie spędził kilka miesięcy Fryderyk Chopin i jego ukochana George Sand.
4. Alcúdia i typowy lokalny targ. Okazja do zakupu lokalnych wyrobów ceramicznych, rękodzieła, biżuterii, oraz oliwy z oliwek, miodu, migdałów i fig.
5. Położona na widokowym wzgórzu stolica wyspy, czyli Palma z jej uroczymi zakątkami, pysznym jedzeniem i pięknymi zabytkami.
6. Niezwykłe akwarium w Playa de Palma. Całe bogactwo flory i fauny wszystkich mórz i oceanów świata, ławice ryb, rekinów, piranii, rafy koralowe, płaszczki, żółwie i gady.
7. A może by tak z lotu ptaka? Majorkę można oglądać z perspektywy chmur - niezwykłą panoramę warto obejrzeć podczas... lotu balonem! Lot o wschodzie słońca z lotniska balonowego Manacor to już po prostu bajka.
8. Podwodne oblicze Majorki można odkryć dzięki nurkowaniu. Niesamowite formacje skalne i ławice różnobarwnych ryb to niezapomniane wrażenie.
9. Malowniczy port Sa Calobra na północno-zachodnim wybrzeżu. Zatoka ta jest jednocześnie ujściem wąwozu Torrent de Pareis. Idąc tunelem skalnym dochodzimy do malowniczo położonej małej plaży słusznie nazwanej Wrotami do Raju.
10. Dolina Pomarańczy – warto przejechać ją historycznym pociągiem sunącym przez górskie tunele i gaje drzew cytrusowych aż do samej Palmy.
Tekst: Agnieszka Prokopowicz