Ras Al Khaimah
Fot. Materiały prasowe
Podróże 2022

Podróże 2022: niesamowite miejsce - Ras Al Khaimah

Pasjonująca przygoda w najbardziej zróżnicowanym regionie Zjednoczonych Emiratów Arabskich

Redakcja VIVA! 20 września 2022 16:27
Ras Al Khaimah
Fot. Materiały prasowe

Tu każdy znajdzie coś dla siebie. Inny niż Dubaj czy Abu Dhabi, lecz niezwykle urokliwy emirat Ras Al Khaimah łączy w sobie krajobraz surowych gór i czerwonych piasków pustyni z zielonymi ogrodami palmowymi i turkusem morza. Co warto zobaczyć i zrobić na jego terenie? Byliśmy tam osobiście i możemy polecić miejsca i atrakcje, które nie mogą Was tam ominąć!

7 najciekawszych miejsc i atrakcji w Ras Al Khaimah

Ras Al Khaimah dla wielu pozostaje najpiękniejszym z emiratów na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich (łącznie jest ich tam siedem). Swój ogromny urok zawdzięcza przede wszystkim bardzo zróżnicowanemu krajobrazowi. Znajdziemy tu zarówno majestatyczne góry z najwyższym szczytem Emiratów, malowniczą pustynię, jak i turkusowe wody Zatoki Perskiej. Wybierając się na wakacje do Ras Al Khaimah możemy liczyć na wypoczynek w luksusowych hotelach, resortach i ośrodkach o wyjątkowo wysokim standardzie. Doskonałym uzupełnieniem pobytu w tym emiracie będą sporty wodne (nurkowanie czy kitesurfing), ale i sporty ekstremalne, o przestrzeń do których tam wyjątkowo łatwo. Co zatem zobaczyć, zwiedzić i robić na terenie Ras Al Khaimah? Podpowiadamy.

Ras Al Khaimah
Fot. Adobe Stock

Sonara Camp

Zgodnie z tą samą wielokrotnie nagradzaną koncepcją, co siostrzane miejsce w Dubaju, ta oszałamiająca pustynna kryjówka w Ras Al Khaimah znajduje się na terenie hotelu Ritz Carlton Al Wadi, w otoczeniu piękna arabskiej dziczy, ze stadami oryksów i gazeli oraz nieuchwytnym rudym lisem arabskim jako towarzyszami kolacji.

Goście mogą zdecydować się na Pakiet Zachód Słońca, w ramach którego mogą delektować się pysznymi przekąskami, napojami oraz pełną gamą rozrywek i zajęć dostosowanych do potrzeb każdego gościa. Od przejażdżek na wielbłądach po sandboarding, siatkówkę i spektakularny pokaz sokolniczy o zachodzie słońca. Sonara z pewnością zachwyci wszystkich, którzy szukają tego typu atrakcji na Bliskim Wschodzie.

Na gości korzystających z pełnego pakietu (zachodu słońca i kolacji) czeka iście epikurejska przygoda. Przemyślane menu zawiera najlepsze śródziemnomorskie i lokalne arabskie składniki, które tworzą mieszankę przepysznych dań typu fusion. Zrównoważony rozwój jest podstawą etosu Sonary, dlatego goście mogą spodziewać się najwyższej jakości sezonowych składników, które zaspokoją każde pragnienie: od bogatego menu wegańskiego, po menu dla dzieci, które rozpieści najmniejsze, a tym samym najbardziej wymagające kubki smakowe.

Sonara Camp.jpg
Fot. Materiały prasowe

Po kolacji w Sonarze odbywa się ekskluzywny i ekscytujący program rozrywkowy na żywo, a młodsi goście mogą zrelaksować się przy filmie pod gwiazdami, delektując się świeżo upieczonymi piankami marshmallows.

Jebel Jais Flight

Jais Flight to najdłuższa tyrolka górska na świecie. Takiej atrakcji turyści nie uświadczą nigdzie indziej. Nic dziwnego, że aby z niej skorzystać, zjeżdżają się z całego świata. To dzięki niej masz szansę pędzić przez poszarpane szczyty górskie i przeskakiwać głębokie wąwozy z zawrotną prędkością do 160 km na godzinę. Trzy minuty pełnej adrenaliny przygody na wysokości 1680 metrów nad Zatoką Arabską sprawią, że każdy poczuje magię superbohatera. Szczególnie jeśli Twoim ulubionym był Superman.

Jeśli jesteś zatem miłośnikiem mocnych wrażeń, z pewnością spodoba ci się pełne adrenaliny przeżycie, podczas którego przez prawie trzy minuty będziesz pędził z prędkością od 120 do 160 km/h przez głębokie wąwozy, kaniony i ostre szczyty o wysokości 1680 metrów (!) nad poziomem morza.

Jais Flight.jpg
Fot. Materiały prasowe

Partnerem operacyjnym zipline'ów w Jebel Jais jest Warrior Group, który składa się z profesjonalnie wyszkolonego zespołu z członkami z całego świata: do Egiptu, po Kostarykę. Zespół tyrolkarzy dba o zapewnienie najbardziej ekscytujących wrażeń podczas lotu, przestrzegając przy tym wszelkich standardów bezpieczeństwa. A te na Jebel Jais zawieszone zostały wyjątkowo, nomen omen, wysoko.

Każdy uczestnik tyrolkowego zjazdu zostaje zatem prawidłowo wyposażony w odpowiedni kombinezon i uprząż poziomą w stylu superbohaterskim, która umożliwia aerodynamiczny lot na odległość 2,83 km z dużą prędkością.

Najszybszy odcinek lotu zaczyna się na 9-tonowej platformie ze szklanym dnem, przypominającej drapieżnego ptaka zawieszonego 80 metrów nad ziemią. Ostatni lot odbywa się na znacznie krótszej i stosunkowo spokojnej trasie o długości 1 km, która prowadzi na ląd u podnóża gór. Mimo to wciąż jest doświadczeniem, którego szybko się nie zapomina.

Jais Sky Tour

W ramach Jais Sky Tour poszukiwacze wrażeń i przygód udają się na szczyt góry Hajar w Ras Al Khaimah aby przeżyć dreszczyk emocji podczas lotu ze średnią prędkością 60 km na godzinę. Jest to doświadczenie pełne adrenaliny, przeznaczone tylko dla osób o mocnych nerwach.

Aby dotrzeć na Jebel Jais (najwyższy szczyt Zjednoczonych Emiratach Arabskich), trzeba najpierw  pokonać malowniczą, 30-kilometrową trasę pełną zakrętów i serpentyn. Szczyt Jebel Jais wznosi się na imponującą wysokość 1 934 metrów nad Zatoką Arabską.

RAK Mountain Climbing Mother & Son.jpg
Fot. Materiały prasowe

Na wysokości nieco ponad 1600 m n.p.m., w skalistych górach, podniebna trasa Jais Sky Tour prowadzi odważnych odkrywców przez skomplikowaną, aczkolwiek przyjemną trasę złożoną z sześciu odcinków: od zaledwie 337 metrów do ponad 1 km, którą pokonuje się… tyrolką. Zjazd na linie w specjalnie dopasowanej uprzęży (ze średnią prędkością 60 km/h) zapewnia niezwykły widok z lotu ptaka podczas lotu na dystansie 5 km przez potężne góry Hadżar

Całe doświadczenie trwa około dwóch godzin i polega na pokonaniu siedmiu platform połączonych sześcioma linami typu zipline. Najwyższa platforma (podniebny most) zdaje się unosić na wysokości 1250 metrów nad poziomem morza i 300 metrów nad ziemią. Każdy uczestnik lotu jest usadzany i bezpiecznie mocowany na linie przez przeszkolony zespół Grupy Warrio, o którym wspominałem już wyżej. Przeżycie nie do opisania słowami. Pewnie dlatego podczas każdy uczestnik takiego zjazdu ma na kasku montowaną kamerę typu GoPro. 

Jais Sledder

Usiądź wygodnie w specjalnych sankach i zapnij pas. Czeka cię zjazd na nisko zawieszonym torze. Osiągniesz prędkość nawet 40 km/h, pędząc w dół pasma górskiego Hadżar, mijając wspaniałe panoramy z widokiem na spektakularne wybrzeże. Co ciekawe, podczas korzystania z tej atrakcji prędkość wydaje się dziesięciokrotnie większa (to dlatego, że siedzisz tak blisko ziemi). Przejazd trwa około ośmiu minut i obejmuje 1840 metrów ekscytujących zakrętów z ostrymi krawędziami i falującymi falami.

Sanki potrzebne do skorzystania Jais Sledder zostały skonstruowane zgodnie z najwyższymi standardami bezpieczeństwa i normami technicznymi oraz spełniają kryteria normy ISO 19202, a także najnowsze technologie projektowe specyficzne dla planowania toru, projektowania i obliczania, produkcji, budowy i testowania wymogów związanych z letnią jazdą na sankach. Zostały tak zaprojektowane, aby wygodnie mieściły się na nich dwie osoby - jedna z przodu, a druga z tyłu. Użytkownik jest bezpiecznie zamocowany w sankach, a każdy saneczkarz ma dostęp do układu hamulcowego.

Jais Sledder
Fot. Materiały prasowe

Bilety na przejażdżkę saniami Jais można kupić w kasie w pakietach obejmujących jedną lub trzy przejażdżki, choć przecież zawsze możesz wrócić po więcej! Możesz wybrać wspólne przeżycia z przyjacielem lub członkiem rodziny albo przez chwilę zabawić się w superbohatera-samotnika. W końcu kto powiedział, że tacy nie powstają w Zjednoczonych Emiratach Arabskich?

Al Jazirah Al Hamra

Od czasów prehistorycznych perły odgrywały istotną rolę w życiu ludzi: wiele z nich odkryto na stanowiskach neolitycznych w całych Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Al Jazirah Al Hamra to jedyna zachowana historyczna wioska perłowa w całym regionie Zatoki Perskiej (pozostałe zostały zburzone wraz z odkryciem ropy naftowej). Al Jazirah Al Hamra oznacza po arabsku Czerwoną Wyspę.

Al Jazirah Al Hamra zawiera wszystkie tradycyjne elementy, których można się spodziewać w takiej okolicy, w tym fort i wieże strażnicze, meczet, targ i rozległe podwórka domów o różnej konstrukcji. Znajduje się tu mieszanka stylów mieszkalnych: od małych, prostych domów, domów z dziedzińcem, dwupiętrowych budynków. do dużej rezydencji z dziedzińcem, która należała do bogatego handlarza pereł. Budynki zostały wzniesione w tradycyjny sposób, przy użyciu lokalnych materiałów, takich jak bloki koralowe i skamieniałe skały plażowe, belki z drzew namorzynowych, pnie palm daktylowych, pokrycia dachowe, maty i liny oraz warstwy muszelek do drenażu.

Al Jazirah Al Hamra
Fot. Adobe Stock

Na przełomie wieków wioska składała się z około 500 domów i była zamieszkana przez plemię Zaab. Archeolodzy odnotowali odkrycie w Al Jazirah Al Hamra meczetu z 20 kopułami, który widnieje na brytyjskiej mapie z 1820 r. Wąskie uliczki łączyły domy z souqiem i wiejskim meczetem. Architekci łączyli gładkie i ornamentalne łuki oraz inne elementy dekoracyjne w skomplikowanych tynkowanych ekranach. Jednak zraz z odkryciem ropy naftowej mieszkańcy opuścili wioskę Al Jazirah Al Hamra w latach 1968-1971.

Skansen jest bezobsługowy, dlatego podczas jego wizyty zalecana jest wyjątkowa ostrożność oraz korzystanie z wyszkolonego przewodnika. Wiele budynków jest w ruinie lub w złym stanie technicznym. Zwiedzający proszeni są o niewchodzenie na budynki, gdyż mogą być niestabilne. Zabrania się wynoszenia jakichkolwiek przedmiotów z chronionego terenu, a ze względów bezpieczeństwa zaleca się zwiedzanie tylko w godzinach dziennych, co o tak zawsze okazuje się nie lada przygodą.

Suwaidi Pearl Farm

Zjednoczone Emiraty Arabskie, a w szczególności Ras Al Khaimah mają niezwykłą historię połowu pereł, która sięga ponad siedmiu tysiącleci wstecz. Archeolodzy odkryli, że przemysł perłowy w Ras Al  Khaimah kwitł już w XII wieku. Ze względu na swój przemysł perłowy, Ras Al Khaima stała się jednym z najbardziej ruchliwych portów handlowych w regionie.

Świętując historię połowu pereł w Ras Al Khaimah, Abdulla Al Suwaidi otworzył Suwaidi Pearl Farm na cześć swojego zmarłego dziadka Mohammeda. Abdulla z podziwem obserwował, jak jego dziadek znikał pod wodą na kilka minut i wracał z kulistymi, półprzezroczystymi skarbami, które nosiły rodziny królewskie. Abdulla był przekonany, że jego dziadek był w połowie człowiekiem, a w połowie rybą...

Do dziś poławianie pereł jest jedną z najcenniejszych tradycji Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Całe społeczności mężczyzn nurkowały w poszukiwaniu egzotycznych pereł. W czasach historycznych podczas nurkowania używano spinek do nosa ze skorupy żółwia, nurkowie zatykali uszy woskiem, a przed każdym nurkowaniem spożywali niekończące się słodkie daktyle i kawę. Każdy mężczyzna miał określone obowiązki, które zapewniały bezpieczeństwo łodzi i sprawne funkcjonowanie społeczności. Osoby postronne były surowo zabronione, chyba że miały zgodę jednego z lokalnych władców.

Obecnie farma Suwaidi Pearls Farm znajduje się w Al Rams, najbardziej wysuniętej na północ dzielnicy Ras Al Khaimah, spektakularnie położona u podnóża gór Jebel Jais.

Abdulla Suwaidi jest bezgranicznie dumny z tego, że własnymi siłami stara się ożywić tę niezwykłą, niemal wymarłą tradycję. Doskonale rozumie przemysł połowu pereł i jego znaczenie w kulturze emirackiej. Z tymi pięknymi kamieniami szlachetnymi wiąże się wiele magicznych ludowych mitów i legend, które doskonale znane są także w Polsce. Tym bardziej warto odwiedzić miejsce, gdzie perły nada poławiane są w stary, tradycyjny dla Bliskiego Wschodu sposób.

The Cove Rotana Resort

Jeśli planujesz odwiedzić emirat Ras Al Khaimah i szukasz miejsca, gdzie możesz się zatrzymać, nie znajdziesz niczego, co zachwyci cię bardziej. The Cove Rotana Resort to idyllicznie położony kompleks hotelowy o niezwykle ciekawej architekturze, nawiązującej do tradycji arabskiej. Prestiżowa lokacja przy plaży Ras Al Khaimah nad samą Zatoką Perską, zróżnicowana kuchnia (arabska i indyjska, choć pełna inspiracji z całego niemal świata), zielona przestrzeń dookoła (o co nie zwykle trudno w innych częściach Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Resort ten, poza rozbudowaną częścią hotelową posiada także osobną część Village ze zjeżdżalniami wodnym i udogodnieniami dla dzieci, co oznacza, że jest będzie on doskonałym wyborem na rodzinne, pełne relaksu wakacje lub podróż poślubną.

Resort znajduje się w niezwykle rozległym i bardzo dobrze utrzymanym ogrodzie, przy 600-metrowej piaszczystej plaży, 8 km od centrum miasta, 20 km od lotniska Ras Al Khaimah i 87 km od Dubaju.

W części hotelowej zatrzymamy się w pokojach standardowych (Classic, Deluxe, Premium - ok. 30 m2), na które składają się elegancka sypialnia, wyodrębnione miejsce wypoczynku dziennego (sofa, stoliczek) oraz balkon lub taras z widokiem na okolicę. Pokoje Deluxe mają częściowy widok na basen lub lagunę, pokoje Premium - na plażę i zatokę.

The Cove Rotana Resort
Fot. Adobe Stock

W części Village (na jej terenie znajdziecie lobby z całodobową recepcją, restaurację główną Veranda, lounge w lobby oraz bar przy basenie) zlokalizowane są pokoje Garden Room oraz Family Room. Ich wyposażenie to m.in. elegancka, osobna łazienka, telewizja satelitarna, Wi-Fi, minibar, zestaw do parzenia kawy i herbaty oraz sejf.

W resorcie zachwyca nie tylko architektura, jego położenie, dostęp do Zatoki Perskiej i całego kompleksu basenów, lecz także kuchnia. Restauracja Basilico oferuje kuchnię śródziemnomorską, Breeze - kuchnię południowoamerykańska i wyszukane desery, Cinnamon - kuchnię międzynarodowa i bufety tematyczne, a bary Laguna Bay i Sunset – wymyślne drinki inspirowane smakami z całego świata.

Jeśli do tej pory myśleliście zatem, że Zjednoczone Emiraty Arabskie to kraj niezwykle konserwatywny, zamknięty na świat i przedstawicieli innych kultur, to taka wizja tego miejsca mocno mija się z prawdą, czego doskonałym przykładem jest emirat Ras Al Khaimah. To tam znajdziemy krajobraz, który w sobie widoki surowych gór i czerwonych piasków pustyni z zielonymi ogrodami palmowymi i turkusem morza. Warto go odwiedzić szczególnie jesienią i zimą, kiedy temperatury Półwyspu Arabskiego nie dają się aż tak bardzo we znaki, choć na miano najpiękniejszego z emiratów arabskich Ras Al Khaimah pracuje przez cały rok. 

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.