Ponad 120 tys. kilogramów mniej plastiku, dzięki wprowadzeniu papierowych słomek przez McDonald's Polska

McDonald's to najcenniejsza marka segmentu QSR (ang. quick service restaurants, restauracje szybkiej obsługi). Skupia ponad 38 tys. restauracji na całym świecie, zlokalizowanych w ponad setce krajów. Gdy taki gigant wprowadza kompleksową strategię dbałości o środowisko, efekty są policzalne i wymierne. Widać je nawet w skali lokalnej. Wiedzieliście, że dzięki nowej strategii papierowych słomek McDonald's Polska oszczędza około 200 ton plastiku rocznie?

O szczegóły strategii McDonald's i efekty tych działań pytamy Agnieszkę Borczowską, Senior Purchasing Manager polskiego oddziału marki. Do Działu Zakupów przeszła po ponad 20 latach pracy w marketingu (w tym prawie 10 lat w McDonald's Polska). Prywatnie mama Julii i Natalii oraz wielka pasjonatka sztuki kulinarnej.

Viva.pl: Jednym z pierwszych symboli ekologicznej rewolucji stały się słomki, z których masowo rezygnowaliśmy lub wymienialiśmy na papierowe. Czy naprawdę słomki robią zauważalną różnicę?

Agnieszka Borczowska, Senior Purchasing Manager McDonald's Polska: Papierowe słomki to tylko pozornie niewielka zmiana. Gdy weźmiemy pod uwagę skalę działalności naszej firmy, ta zmiana ma realny wpływ na środowisko. Obecnie w Polsce jest ponad 460 restauracji McDonald’s, które tylko w 2019 roku obsłużyły ponad 300 mln gości. Wprowadzenie papierowej słomki to mniej plastiku o ponad 120 tysiące kg rocznie. Można to porównać do ponad 3 milionów półtoralitrowych plastikowych butelek!

Zależało nam na odpowiedniej jakości, dlatego zanim wprowadziliśmy papierowe słomki do restauracji, przeprowadziliśmy wiele testów pod kątem wytrzymałości, niezawodności i funkcjonalności. Cały proces zapoczątkowaliśmy dwa lata wcześniej z naszym partnerem strategicznym, firmą Huhtamaki. Postawiliśmy przed nim nie lada wyzwanie technologiczne: słomki nie mogły namakać. Udało się – nasze mogą pozostawać w wodzie nawet przez 5,5 godziny. Co więcej, słomki oraz ich opakowania są wykonane w 100% z papieru certyfikowanego przez PEFC i w 100% nadają się do recyklingu. To umożliwia nam dalsze ich przetwarzanie.

O papierowych słomkach w McDonald’s słyszał chyba każdy klient. Co jeszcze zmieniło się w polskich restauracjach sieci w ciągu ostatniego roku?

Na początku 2020 roku, oprócz słomek, zastąpiliśmy opakowania McFlurry i patyczki do balonów ich papierowymi odpowiednikami. W ciągu roku wykorzystujemy 160 mln słomek, 23 miliony kubeczków do lodów McFlurry i 3,5 mln patyczków do balonów. Wszystkie opakowania papierowe, serwety na tace czy serwetki dla gości wykonane są z papieru z certyfikatem odpowiedzialnej gospodarki leśnej FSC. Jednak, aby zmiana została w pełni wykorzystana nasze restauracje zostały wyposażone w kosze do segregacji odpadów. To rozwiązanie umożliwia właściwą segregację odpadów, które stają się surowcami wtórnymi wykorzystywanymi jako pełnowartościowy materiał w obiegu zamkniętym.

Następny krok to plastikowe sztućce?

Zgadza się. W 2021 roku planujemy wymienić plastikowe sztućce na ich ekologiczne zamienniki, co ograniczy ilość wykorzystywanego plastiku o ponad 200 ton rocznie. Zgodnie z naszym zobowiązaniem, do 2025 roku McDonald's będzie korzystał wyłącznie z opakowań wytworzonych ze źródeł odnawialnych, pochodzących z recyklingu lub certyfikowanych źródeł. Wszystkie opakowania używane w restauracjach będą poddawane recyklingowi i ponownie wykorzystywane.

Do każdej zmiany podchodzimy kompleksowo. Nasz cel to zamknięcie obiegu oraz integracja całego systemu. Ważnymi elementami w tym procesie są: recykler, który odbiera i przetwarza odpady, oraz dostosowanie infrastruktury w restauracjach tak, aby segregacja i odbiór odpadów były nie tylko skuteczne, ale też wygodne dla gości i naszych pracowników. Chcemy przejąć pełną odpowiedzialność za nasze odpady, przetwarzać je, aby wróciły do restauracji w postaci ręczników papierowych czy papieru toaletowego.

Rok 2020 był zdecydowanie rokiem zamawiania jedzenia do domu i nadprodukcji opakowań. Co możemy zrobić, żeby pandemia nie była tak antyekologiczna?

Pandemia była i jest ogromnym wyzwaniem, nie tylko dla branży gastronomicznej. W tej sytuacji priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa i zdrowia gości oraz pracowników. To nie oznacza jednak, że troska o środowisko zeszła na dalszy plan. Wręcz przeciwnie – badania potwierdzają, że konsumenci jeszcze bardziej oczekują od firm działania w sposób zrównoważony i służący planecie. Pandemia zwiększyła jeszcze bardziej oczekiwania na podjęcie przez firmy konkretnych działań poprawiających stan środowiska i ograniczenia zmian klimatycznych.

W związku z faktem, że zrównoważony rozwój był zawsze ważnym elementem naszych strategii podjęliśmy zobowiązania do podjęcia konkretnych działań w każdym z ważnych elementów dbałości o środowisko. Jako odpowiedzialna marka, wypełnimy nasze zobowiązania, pracujemy nad kolejnymi zmianami, które będą widoczne dla gości restauracji McDonald’s już wkrótce.

Ponad 70% restauracji McDonald’s w Polsce korzysta z zielonej energii. Jak udało się to osiągnąć w kraju, w którym zielona energia wciąż jest raczej wyjątkiem niż normą?

Jesteśmy dumni, że udało się to osiągnąć. Tylko w 2019 roku korzystanie przez 71% naszych restauracji z zielonej energii dało ponad 148 tys. MWh pozyskanej mocy elektrycznej. W kolejnych latach do tych 71% lokali dołączą kolejne. Większość restauracji McDonald’s posiada system monitorowania zużycia energii elektrycznej. Wystarczy komputer z dostępem do internetu, aby z każdego miejsca w kraju móc dokonać analizy i w przypadku nadmiernego zużycia dokonać korekt poboru energii.

Takie rozwiązanie przekłada się na konkretną, mierzalną redukcję poziomu emisji gazów cieplarnianych. W globalnej strategii na rzecz środowiska McDonald’s zobowiązał się, że do 2030 roku zredukuje emisję gazów cieplarnianych o 36% z biur i restauracji. Ta redukcja oznacza, że do atmosfery nie trafi 150 mln ton gazów cieplarnianych – to tyle co roczna emisji gazów wytwarzanych przez 32 mln aut osobowych. Da to efekt równy posadzeniu 3,8 mln drzew, które rosłyby przez kolejne dziesięć lat.

Rozmawiając o ekologii, nie sposób nie wspomnieć o mięsie. Czy da się ograniczyć wpływ hodowli na emisję gazów cieplarnianych?

Wierzymy, że tak, dlatego jednym z naszych celów jest obniżenie do 2030 roku emisji gazów cieplarnianych w całym łańcuchu dostaw o 31 proc. Dlatego współpracujemy z naszymi dostawcami, rolnikami i hodowcami nad rozwiązaniami i technologiami zmniejszającymi ślad węglowy. Nasze działania mają charakter systemowy oparty od wielu lat na normie ISO 14001. McDonald's jest jednym z większych odbiorców wołowiny w kraju, poprzez swojego dostawcę współpracujemy z ponad 70 tysiącami polskich gospodarstw.

Taka skala zobowiązuje do podjęcia działań na rzecz zrównoważonego rolnictwa. Dlatego też byliśmy jednym z inicjatorów i uczestniczymy w pracach Platformy ds. Zrównoważonej Produkcji Wołowiny, której celem jest wypracowanie i upowszechnienie standardów. Łączy ona hodowców, producentów i organizacje branżowe w działaniach na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i utrzymania dobrostanu zwierząt. W 2019 roku wraz z dostawcą mięsa, firmą OSI z Ostródy, dokonaliśmy audytu w 8,5 tysiącach gospodarstw pod kątem spełniania kryteriów zrównoważonego rozwoju. Do końca przyszłego roku planujemy kontrole w ponad 27 tysiącach gospodarstw.

Zwrot ku środowisku naturalnemu to globalna strategia sieci McDonald’s. Czy w Polsce udało się osiągnąć tyle, co na zachodnich rynkach?

Globalna marka ma swoje zalety. To chociażby możliwość czerpania z doświadczenia i wiedzy kolegów z innych krajów, testowania różnych rozwiązań i wdrożenia sprawdzonych innowacji na wielu rynkach na całym świecie. Nie jest to rywalizacja, ale współpraca. Jednym z elementów długofalowej strategii zrównoważonego rozwoju McDonald’s jest wprowadzenie nowych, ekologicznych opakowań.

Polska była pierwszym rynkiem w Europie, który na tak szeroką skalę wdrożył najnowsze papierowe słomki, przy utrzymaniu wysokiego komfortu użytkowania przez gości. Zdecydowanie nie odstajemy od kolegów z innych, w tym zachodnich rynków!

Materiał powstał z udziałem firmy McDonald's Polska.