Reklama

Harry i Meghan postanowili zrezygnować z książęcych tytułów, ponieważ marzyli o życiu z dala od mediów. Młodzi rodzice wyprowadzili się z Wielkiej Brytanii i obecnie przebywają w Los Angeles. Niestety ich decyzja sprawiła, że tylko podsycili zainteresowanie swoimi osobami. Choć starają się zachować prywatność, w LA aż roi się od fotografów, którzy za wszelką cenę chcą im zrobić zdjęcie. Mimo doświadczonej ochrony papparazzi udało się zrobić zdjęcia za pomocą... dronów. Czy w aktualnym miejscu zamieszkania nie czują się już bezpiecznie?

Reklama

Harry i Meghan - gdzie mieszkają?

Obecnie Harry i Meghan mieszkają w posiadłości należącej do aktora Tylera Perry'ego. Para cały czas szuka wymarzonej posiadłości. Małżonkowie bardzo chcieliby zachować prywatność, niestety w dalszym ciągu muszą mierzyć się z uciążliwymi fotografami. Ostatnio zatrudnili nawet dodatkowo profesjonalną ochronę, która niegdyś strzegła domu aktora i zna posiadłość, jak własną kieszeń. Według doniesień serwisu StyleCaster, Meghan i Harry koszty pokrywają z własnej kieszeni.

Reklama

Jak się okazuje, sąsiedzi wnuka królowej Elżbiety również nie są zachwyceni panującą obecnie sytuacją. Dom oraz dzielnica jest obserwowana przez papparazzi, którzy są po prostu uciążliwi. Czy Meghan i Harry postanowią mimo to zostać w Hollywood, a może zaszyją się w innym miejscu?

Reklama
Reklama
Reklama