Martyna Wojciechowska alarmuje: „Orangutany są zagrożone krytycznie!”

Olej palmowy to najpopularniejszy bo najtańszy używany obecnie tłuszcz spożywczy. Jest wszędzie - w gotowych ciastach i daniach, słodyczach, chipsach. Aby go pozyskać na Borneo i Sumatrze masowo wycina się lub wypala deszczowe lasy, w których żyją orangutany.

Pozbawione domu zwierzaki masowo giną. Jeśli to się nie zmieni wkrótce gatunek może przestać istnieć.
Światowa kampania uświadamiająca zagrożenie jakie niesie ze sobą używanie oleju palmowego przyniosła już pierwsze efekty.

Wiele firm produkujących żywność zaczęło oznaczać na opakowaniu jakiego oleju użyto. Jeśli czytamy, że olej jest certyfikowany znaczy to, że został wyprodukowany w sposób przyjazny lasom deszczowym a co za tym idzie - zwierzętom.

Nazwa „orangutan” oznacza w miejscowym języku „leśny człowiek”. Orangutany to niezwykle inteligentne i wrażliwe zwierzęta - jedne z najbliższych człowiekowi. Niektóre badania mówią, że dorosły orangutan ma inteligencję na poziomie 10-letniego dziecka.

Jak można im pomóc? Niedawno z okazji Światowego Dnia Oleju Palmowego głos w tej sprawie zabrała ponownie Martyna Wojciechowska. „wszystkie małpy człekokształtne są zagrożone wyginięciem, przy czym orangutany są zagrożone krytycznie”, napisała. „Unikajmy produktów zawierających olej palmowy albo kupujmy te z olejem certyfikowanym.Każdy z nas chce pomóc chronić te niewinne zwierzęta - czytajmy etykiety”, apeluje Martyna.