Maja Hyży o życiu w rodzinie patchworkowej: „Każdy z nas stara się wychowywać swoje dzieci jak najlepiej”
Co jest dla niej największym wyzwaniem?
Piosenkarka Maja Hyży jest w kolejnej ciąży. Na narodziny maluszka czeka nie tylko ona i tata, ale także dwóch 10-letnich synów bliźniaków i niespełna dwuletnia Tosia. W rozmowie z VIVĄ! Mamą gwiazda opowiedziała jak wygląda codzienność z taką gromadką i jak wychowuje się dzieci w rodzinie patchworkowej.
ZOBACZ TAKŻE: Maja Hyży o macierzyństwie: „Nie mając dzieci, żyłabym w pustce. Może popadłabym w depresję”
Maja Hyży o wychowywaniu dzieci w rodzinie patchworkowej
Wychowywanie dzieci w rodzinach patchworkowych jest sporym wyzwaniem dla rodziców, bo wkradają się tu nie tylko emocje związane z rozstaniem z dziećmi, ale także logistyka i dużo kwestii technicznych. Co o tym mówi Maja Hyży? „Najtrudniejsze jest to, że każda z rodzin ma swój system wychowywania. (...) I to jest najtrudniejsze, bo każdy z nas stara się wychowywać swoje dzieci jak najlepiej. Ale te dzieci mają jednak dwa domy, które nie są identyczne. (...) Ale jest to do ogarnięcia, jest to do zrobienia. Potrzeba bardzo dużo rozmów i bliskości z dziećmi, żeby tłumaczyć, że tak bywa i że to też jest ok” mówi Maja Hyży w naszej rozmowie.
Różnica wieku wśród dzieci Mai Hyży
Gwiazda piosenki zdradza też, co myśli o różnicy wieku między swoimi dziećmi. „Jeśli chodzi o różnicę, jaka będzie dzieliła najmłodszą córkę i chłopców oraz Tosię z bobasem, uważam, że to jest dobra różnica. Aczkolwiek nie wychodzę z założenia, że jakakolwiek różnica jest zła czy dobra. To jest też kwestia wychowywania i rozmowy z dziećmi. Tosia na pewno będzie miała prawie rówieśnika, bo to są raptem dwa lata różnicy. Natomiast chłopcy będą takim braćmi-przywódcami” śmieje się.
Co jeszcze zdradziła nam o swojej rodzinie, o bliźniakach i przygotowaniu do narodzin najmłodszej córeczki? Koniecznie obejrzyjcie nasze wideo! A cały wywiad z Mają Hyży przeczytacie w najnowszym wydaniu magazyny VIVA! Mama.