W "Czasie pogardy" Andrzej Sapkowski pisał: "Nie ma bezpiecznych gier. Są tylko gry warte i niewarte świeczki". To nie jest artykuł o książkach, ale właśnie o grach. Tych wartych świeczki. Tych, które rozwijają wyobraźnię i myślenie strategiczne (Szachy Sunnylife, Hlonda6) oraz spostrzegawczość (Cortex Harry Potter, wyd. Rebel). Tych, które jak Avel (wyd. Rebel) uczą gry zespołowej, albo jak Gra dla młodych buntowniczek (wyd. Lucrum Games) pozwalają poznać historię niesamowitych kobiet. Tych, które pozwalają na fantastyczną zabawę (Nogi stonogi XXL i Pędzące żółwie. Wyścig do choinki, wyd. Egmont) i zabierają w świat przygody, historii, rozrywki. A przede wszystkim są tym, przy czym całe rodziny mogą spędzić długie zimowe wieczory.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama