Reklama

Polacy - zapytani o to, kto powinien w domu sprzątać i gotować - jednoznacznie opowiadają się za sprawiedliwym podziałem obowiązków domowych (86,9% dla gotowania, 89,7% dla sprzątania). Jak jednak wygląda to w praktyce? Bez zaskoczeń. Nadal to właśnie kobiety przejmują większość tych działań, mimo częstego łączenia obowiązków zawodowych i prywatnych. 65% mężczyzn swoje małe zaangażowanie w prace domowe usprawiedliwia tym, że ich zdaniem to kobiety lepiej się na nich znają. Nie dziwi więc fakt, że 78% kobiet czuje się zmęczona sprzątaniem, gotowaniem i wychowywaniem dzieci. A to z kolei prowadzi do częstych kłótni - 87,3% respondentów uważa, że brak podziału obowiązków domowych negatywnie wpływa na relacje rodzinne.

Reklama

To tylko część wyników badań przeprowadzonych na zlecenie marki Gosia, która od 21 lat dzięki sprawdzonym i sprytnym rozwiązaniom pomaga Polakom w obowiązkach domowych. W jej ofercie znajduje się wiele produktów, których w wielu domach używa się codziennie - od folii spożywczej z wygodną ucinarką, poprzez ściereczki, aż po mop „żółta mikrofibra” z gąbką szorującą, która usuwa nawet trudne zabrudzenia.

mat.prasowe

Od lat misją marki Gosia jest bowiem namawianie Polaków do sprawiedliwego dzielenia się obowiązkami domowymi i do zdejmowania tego ciężaru z kobiet. Przekonuje, że sprzątanie, przygotowywanie posiłków, mycie naczyń czy pranie może być przyjemne, jeśli wykonują je wspólnie wszyscy domownicy. Myślisz sobie pewnie, że łatwiej powiedzieć niż zrobić? Właśnie dlatego marka postanowiła podzielić się sprytnymi poradami i patentami, które zdecydowanie ułatwiają dbanie o dom ręka w rękę. Oto niektóre z nich.

Grunt to dobra komunikacja

Naprawdę warto rozmawiać. Niby banał, ale dużo osób o tym zapomina. Często nasze rodzinne interakcje, szczególnie dotyczące obowiązków domowych, sprowadzają się do suchych komunikatów lub poleceń, a nie tędy droga. Zdziwisz się, jak wiele może zdziałać spokojna rozmowa, podczas której wszyscy domownicy ustalą, co kto robi i kiedy, do czego trzeba się bardziej przyłożyć, a co akurat wymaga mniej pracy. To też dobra okazja, żeby trochę ponegocjować, oczywiście w miłej atmosferze.

Wymienianie się obowiązkami

Jeśli robimy coś za często i za długo, to zazwyczaj staje się to frustrujące i nużące. Nie inaczej jest w przypadku obowiązków domowych, które nie bez powodu tak się nazywają - umówmy się, mało kto sprząta dla przyjemności. Dlatego "żonglujmy" zadaniami i nie przydzielajmy za każdym razem tych samych prac tej samej osobie. Brak takiego sztywnego podziału sprzyja również wymianie doświadczeń - może ktoś z domowników wymyśli jakiś własny sprytny patent, np. na ścieranie kurzy, który jeszcze bardziej usprawni i przyspieszy waszą wspólną pracę?

Elastyczność i wzajemne zrozumienie

Wiesz, że twój partner nie cierpi zmywać? To zastanów się, czy na pewno warto go do tego zmuszać, szczególnie jeśli wyręczenie go nie jest dla ciebie ogromnym problemem. Ustalcie wspólnie, że zamiast tego zrobi on coś nadprogramowego albo przejmie od ciebie którąś z nielubianych przez ciebie prac domowych. Przy odrobinie dobrej woli jest to jak najbardziej wykonalne.

M. Stankiewicz

Każdemu zdarzają się też gorsze dni, kiedy sprzątanie czy gotowanie jest ostatnią rzeczą, na jaką ma się siłę i ochotę. W takich sytuacjach naprawdę warto być elastycznym i odciążyć partnera. I umówić się, że następnym razem on zrobi to samo dla nas. Czasami oczywiście trzeba coś pilnie posprzątać, ale zazwyczaj porządki spokojnie mogą poczekać, np. do następnego dnia. Świat się nie skończy. A wasza relacja może na tym tylko zyskać.

Ważna jest kreatywność

Do obowiązków domowych często wkrada się rutyna. Wystarczy jednak, że połączysz je z czymś, co sprawia ci radość, np. ze słuchaniem ulubionej muzyki, ciekawego podcastu lub z rozmową telefoniczną z bliską osobą, a od razu staną się one mniej uciążliwe.

Kreatywność przyda ci się jednak szczególnie, gdy do pomagania w domu chcesz zmobilizować dzieci. A wiadomo, że trzeba to robić, bo "czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci". Najmłodsi chętniej wykonują obowiązki domowe, jeśli połączone są one z zabawą. Możesz więc włączyć dziecku jego ukochaną piosenkę, żeby sprzątało w jej rytm, poprosić, żeby wedle uznania udekorowało ciasto, udawać, że pudełko na zabawki jest głodne i trzeba je nakarmić rozrzuconymi po całym domu klockami czy lalkami albo pobawić się w poszukiwaczy skarbów. Możliwości jest mnóstwo. Ogranicza cię tylko twoja wyobraźnia.

materiały prasowe

Dorosłym też łatwiej i przyjemniej się sprząta czy przygotowuje posiłki, gdy mają do dyspozycji pomysłowe gadżety. Pakowanie żywności będzie dużo prostsze dzięki ucinarce zamontowanej przy folii spożywczej, a mycie podłogi bardzo przyspieszy mop "żółta mikrofibra" ze specjalną gąbką szorującą. Oba te produkty znajdziemy w ofercie marki Gosia.

Nagrody naprawdę działają

Dużo przyjemniej się pracuje, gdy wiemy, że na końcu czeka na nas jakaś nagroda. Nie musi to być nic materialnego, nie chodzi przecież o "płacenie" domownikom za wykonane obowiązki. Po prostu warto, żeby prace domowe kojarzyły im się z czymś miłym. Wprowadź więc w swoim domu zasadę, że po skończonym sprzątaniu robicie całą rodziną coś fajnego - oglądacie razem film, gracie w planszówki czy jecie pyszny deser. Taką nagrodą może być też czas wolny i chwila relaksu. A wiadomo, że zawsze lepiej się odpoczywa, mając poczucie dobrze spełnionego obowiązku.

Więcej dobrych porad i sprytnych patentów znajdziesz na gosia.pl

Róbcie to razem jak Radek z Gosią!

Marka Gosia szerzy ideę dzielenia się obowiązkami domowymi, podpowiada konsumentom, jak mądrze to robić oraz podsuwa im sprytne patenty, które ułatwiają „dbanie o dom ręka w rękę”. Hasło najnowszej kampanii marki brzmi: "Róbcie to razem jak Radek z Gosią!". Do najnowszej kampanii marka postanowiła bowiem zaprosić Radka Majdana. A Gosi nie mógł przecież odmówić!

W przeprowadzonym przez nas wywiadzie mąż Małgorzaty Rozenek-Majdan wyznał, że idea sprawiedliwego podziału obowiązków domowych jest mu bardzo bliska i wyniósł ją z domu. Sam chętnie angażuje się w prace domowe, do czego zachęcają go wygodne i skuteczne produkty marki Gosia. Zależało mu też na obaleniu szkodliwego stereotypu "prawdziwego" mężczyzny, któremu wydaje się, że jego męskość ucierpi, jeśli zmyje naczynia, zetrze kurze czy przygotuje obiad. Jest zupełnie odwrotnie - nowoczesny i silny facet pomaga w domu i jest z tego dumny. Radek Majdan chce, żeby ten komunikat dotarł do jak największej ilości polskich mężczyzn.

Pozytywny przekaz, sprawdzone produkty, znana i lubiana twarz oraz kampania, która ma na celu szerzenie świadomości na temat podziału obowiązków domowych - oby więcej takich inicjatyw! Dołącz do niej już teraz, testując produkty marki Gosia w swoim domu.

Reklama

Materiał powstał z udziałem marki Gosia

Reklama
Reklama
Reklama