VIVA! Psyche

Kto mi zapłaci za łzy?! Płacz nie musi być objawem depresji. Może nas oczyszczać

Płakanie to autodetox, ze łzami usuwamy z organizmu stresy

Agnieszka Dajbor 16 kwietnia 2021 15:30

Nie wstydźmy się płaczu! Płacz pozwala nam wyregulować emocje – po silnym pobudzeniu nadchodzi spadek adrenaliny, i to jest moment rozluźnienia, odpuszczenia, poddania się – wtedy pojawiają się łzy. Jeśli mieliśmy jakiś problem do rozwiązania, płacz oznacza, że na tę chwilę się poddajemy. Co nie znaczy, że nasz organizm nie zbierze sił do następnej walki. Łzy mogą przynieść nam ulgę, i najczęściej właśnie tak się dzieje. Ale mogą być też objawem obniżonego nastroju, czy nawet depresji.

Zobacz też: Płacz towarzyszy nam od pierwszych chwil życia. Ale zawsze smutno nam się kojarzy

Dziewczyny nie płaczą?

Kiedy płaczemy bez powodu i jesteśmy ciągle smutni, warto pójść do lekarza. Badania robione w USA pokazały, że kobiety płaczą częściej (średnio 3.5 raza w miesiącu) niż mężczyźni (1.9, przytaczam za „New Medical Today”). Płakanie, szczególnie z byle powodu jest raczej dziecięcym sposobem wyrażania emocji. Jako dorośli staramy się powstrzymywać łzy, czujemy się wtedy silniejsi i bardziej odpowiedzialni za swoje zachowanie.

Płacz to autodetox

Powodem płaczu jest najczęściej samotność, frustracja, bezradność, tęsknota. Ale też miłość. Silna fala wzruszenia, na przykład na ślubnej ceremonii także wywoła łzy. Dlaczego płacz wcale nie jest taki zły? Przede wszystkim wypłakanie się to rodzaj somooczyszczenia. Autodetox. Łzy zawierają substancje (również toksyny) odpowiedzialne za stres, które w ten sposób usuwamy z organizmu. Według badań płacz zmniejsza smutek lub gniew aż około 40 procent (za stroną Pocztazdrowia.pl), wpływa pozytywnie na nasze relacje i więzi. Pokazały to badania robione w USA w 2016 roku. Chociaż na ogół wstydzimy się płaczu, to okazuje się, że ludzie płaczący budzą w nas emocje, chcemy im pomóc, uspokoić ich. Pytamy, co się stało. Kobieta wypłakująca się na ramieniu partnera budzi w nim czułość i potrzebę opieki. Pocieszanie kogoś w stylu: „daj spokój, nie ma co płakać” nie sprawi, że jego problem zniknie. Dlatego czasem lepiej po prostu być niż od razu próbować naprawiać sytuację. Płacz pełni funkcję fizjologicznej ochrony, jest zdrową reakcją ciała na napięcie emocjonalne, sprzyja powrotowi do równowagi, daje poczucie oczyszczenia i spokoju. Łzy dobrze działają na oczy, mają właściwości przeciwbakteryjne, a także nawilżają. Płaczą tylko ludzie i to nas m.in wyróżnia spośród innych ssaków.

Krokodyle łzy

To łzy fałszywe, płacz na zawołanie, tak potrafią płakać aktorzy, ale też czasami dzieci, jeśli chcą wywrzeć na nas presję. A fałszywe, bo krokodyle „płaczą” po zjedzeniu ofiary, pozbywając się w ten sposób nadmiaru soli 

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.