Najstarszy syn Ruperta Murdocha, Lachlan Murdoch ustanowił kasowy rekord w świecie nieruchomości! Właśnie wydał zawrotną kwotę 150 milionów dolarów na ogromną posiadłość w Bel Air w Kalifornii. Tym samym jest to najdroższy dom w Kalifornii, jaki kiedykolwiek sprzedano.

Najdroższy dom w Kalifornii należy do syna Ruperta Murdocha

Co syn magnata prasowego dostał za 150 milionów dolarów? Na terenie posiadłości znajduje się czteropiętrowy kompleks Chartwell, do Murdocha będzie także należała sąsiednia działka o powierzchni niecałego hektara, która wcześniej należała do Ronalda Reagana. Główna rezydencja utrzymana jest w stylu pałacowym. Powierzchnia ogromnej willi to prawie 2500 metrów kwadratowych. W domu znajduje się 11 sypialni i osiem łazienek. Zbudowany w latach 30. XX wieku dom został pierwotnie zaprojektowany przez bogatego dewelopera jako prezent dla jego żony. Ta jednak podobno nienawidziła ekstrawaganckich wnętrz rezydencji, więc para nigdy tam nie zamieszkała. W w latach 40. XX wieku hotelarz Arnold Kirkeby kupił posiadłość i żył tam z rodziną. Kiedy potomkowie Kirkeby'ego sprzedali posiadłość miliarderowi i potentatowi medialnemu Jerry'emu Perenchio w 1986 roku, nowy właściciel wydał miliony na przebudowę i rozbudowę posiadłości do obecnego, imponującego stanu. Perenchio zmarł w 2017 roku, a nieruchomość została wprowadzona na rynek za niebotyczną kwotę 350 milionów dolarów. Cena wywoławcza została ostatecznie obniżona do 195 milionów dolarów. Murdochowi udało się znegocjować ją do 150 milionów dolarów.

Rezydencja Lachlana Murdocha

Na zdjęciach posiadłości rzucają się w oczy wypielęgnowane ogrody, które chronią rezydencję przed wścibskimi oczami sąsiadów i turystów. Na terenie posiadłości znajduje się kort tenisowy, podziemny garaż, który z łatwością pomieści dziesiątki samochodów oraz imponujący, basen o długości 22 metrów, który połączony jest z główną rezydencją podziemnym tunelem i windą.