Koronawirus 2021: kiedy dzieci wrócą do szkół?

Chyba wszyscy rodzice dzieci w wieku szkolnym zastanawiają się, kiedy dzieci wrócą do nauki stacjonarnej. Bo ta w wersji zdalnej, niestety nie zawsze zdaje egzamin. Dzieci są rozkojarzone, nauczyciele nie zawsze mają możliwość prowadzenia zajęć w sposób interaktywny, nie wspominając już o tym, co dzieje się na lekcjach w-f. A raczej, co się nie dzieje. Dlatego niemal codziennie na forach i grupach na fb kolejni rodzice pytają o termin powrotu do szkół. Wielu ma nadzieję, że będzie to po feriach, czyli po 18 stycznia 2021. Ale czy rzeczywiście tak będzie? Wiemy co mówi na ten temat minister edukacji, Stanisław Czarnek.

Czy dzieci wrócą do szkół po feriach 2021?

Według rozporządzenia z Dziennika Ustaw, nauka zdalna obowiązuje wszystkich do 3 stycznia 2021. Z kolei 4 stycznia 2021 rozpoczynają się ferie, które w tym roku mają jeden termin dla wszystkich województw i będą trwać do 17 styczni 2021. Co dalej?

Minister Czarnej na antenie polskiego radia powiedział, że wszystko zależy od liczby zachorowań.

Jeśli liczba zakażeń utrzyma się na poziomie 10 tysięcy, będzie można decydować.

Mowa oczywiście na razie jedynie o dzieciach z klas 1-3, dla których nauka w domu jest najtrudniejsza. Kolejna grupa wytypowana do powrotu do szkół to klasy ósme i maturalne, czyli ci uczniowie, których pod koniec roku czekają ważne egzaminy.

"Liczę na to, że sytuacja pandemiczna dzięki odpowiedzialnej postawie całego społeczeństwa, ustabilizuje się na tyle, że będzie możliwość jakiegoś hybrydowego powrotu również starszych klas. W pierwszej kolejności klas ósmych, maturalnych i najwyższych programowo klas szkół zawodowych, bo przecież to jest młodzież, która dzisiaj potrzebuje tego bezpośredniego kontaktu z nauczycielami ze względu na egzaminy, które ich czekają" - powiedział w radio.

A co z uczniami pozostałych klas? Prawdopodobnie będą uczyć się w domu do wiosny, a może i dłużej. Wiele zależy pewnie także od tego, jak szybko zostanie przeprowadzony system szczepień przeciw Covid-19.

Minister Czarnek przyznał też, że rząd planuje badania przesiewowe dla nauczycieli powracających do szkół:

Przygotowujemy również wariant badania przesiewowego na obecność koronawirusa, tak żeby również nauczyciele sami byli pewni co do swojego zdrowia, że nie będą się wzajemnie zarażać, dodał.