Reklama

Kasia Tusk spędza czas w domu, gdzie nie tylko prowadzi swoje domowe biuro, ale też zajmuje się córeczką. Autorka bloga i twórczyni kolekcji ubrań MLE znalazła też czas, żeby zadbać o swoje ciało. W ćwiczeniach pomaga jej córeczka Liliana.

Reklama

Kasia Tusk - trening w domu

Jak się okazuje Kasia nie jest wielką fanką treningów, a że jej figura nie pozostawia wiele do życzenia, do tej pory trudno jej było przekonać się do regularnych ćwiczeń. Przyznała się do tego w niezwykle szczerym wpisie na swoim blogu. „Po ciąży, podejrzewam, że dzięki karmieniu piersią, wszystkie nadprogramowe kilogramy zniknęły w try migi, więc moja motywacja do uprawiania sportu utrzymywała się na równym poziomie zera. I chociaż wiem, że powinniśmy ćwiczyć przede wszystkim dla zdrowia, a nie dla wyglądu, to pomijając kilkurazowe zrywy, od dwóch lat właściwie nie ćwiczyłam. I nie jestem z tego powodu dumna”.

Teraz Kasia postanowiła zmienić podejście i zacząć ćwiczyć w domowym zaciszu. Jak się okazuje Kasia ćwiczy już od czterech tygodni! W każdym tygodniu wykonuje cztery treningi - dwa razy własny zestaw ćwiczeń rozciągających, a dwa razy „Hot Body” Ewy Chodakowskiej.

Zobaczcie, jakie to proste - wystarczy mata do ćwiczeń, wygodny strój i laptop!

„Ćwiczę cztery razy tygodniu, z czego dwa razy wykonuję swój zestaw ćwiczeń rozciągających i z hula-hoop, a dwa razy wykonuję trening Ewy Chodakowskiej „Hot Body”. Chociaż ćwiczę z moim laptopem już od dobrych czterech tygodni (ograniczyłam wychodzenie z domu jeszcze nim zostało to odgórnie nakazane), to na szczęście nie czuję jeszcze spadku motywacji. Wręcz przeciwnie – każdy kolejny trening wykonuję "na większym luzie", czasem zdarza się nawet, że pod koniec nie padam twarzą na dywan”.

Kasia Tusk ćwiczy na macie Chanel!

Chcesz, żeby trening sprawiał Ci więcej przyjemności? Wybierz akcesoria i ubrania do ćwiczeń, które naprawdę Ci się podobają. Kasia uwielbia rzeczy Chanel - jak podejrzeliśmy na jej blogu, czarna mata, na której ćwiczy sygnowana jest słynnym logo splątanych ze sobą liter „C” - to Chanel! Kasia wybrała do ćwiczeń prosty biały zestaw - top plus legginsy. Pięknie, wygodnie i stylowo!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama