Reklama

Testy na koronawirusa stanowią podstawowe narzędzie stosowane w walce z COVID-19. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca szerokie wykonywanie testów na obecność koronawirusa w każdym przypadku podejrzenia, iż dana osoba może być jego nosicielem. Test w kierunku koronawirusa posiada kilka ważnych zalet. Przede wszystkim pozwala wskazać zarażone osoby. Umożliwia to czasową izolację nosicieli oraz zmniejszenie ryzyka zarażenia osób zdrowych.

Reklama

Jakie są obecnie szybkie testy na koronawirusa dostępne w Polsce?

Istnieją dwa rodzaje testów stosowanych w celu wykrycia koronawirusa. Podstawę diagnostyki zakażeń koronawirusem stanowi test określany przez specjalistów jako test genetyczny (molekularny). Do wspomnianego badania wykorzystuje się wymaz z nosa i gardła osoby, u której podejrzewa się zarażenie koronawirusem. Test pozwala na wykrycie materiału genetycznego wirusa i wskazuje na aktualnie toczące się zakażenie. Czas oczekiwania na wynik wynosi zazwyczaj kilka godzin.

Adobe stock

Na rynku dostępny jest również tzw. szybki test serologiczny na koronawirusa dedykowany diagnostyce zakażeń SARS-CoV-2. Opiera się na technologii szybkich badań serologicznych. Osoby, które chorowały na COVID-19 są seropozytywne. Oznacza to, że w ich organizmie występują przeciwciała po przebytej chorobie. Przeciwciała przeciwko COVID-19 mogą być wykryte dopiero po 2-3 tygodniach od ekspozycji danej osoby na wirusa. Z tego powodu szybki test immunologiczny z wynikiem ujemnym nie daje pewności, że dana osoba nie jest chora. Wynik ujemny powinien być potwierdzony bardziej wiarygodną metodą molekularną. Wynik pozytywny badania potwierdza obecność koronawirusa w organizmie.

Osoby, które chorowały na COVID-19 są seropozytywne. Oznacza to, że w ich organizmie występują przeciwciała po przebytej chorobie.

ZOBACZ: Test na koronawirusa – gdzie wykonać badanie https://www.zwrotnikraka.pl/?p=16744

Nasz polski test na SARS-CoV-2 - pierwsze 10 tys. sztuk już pod koniec kwietnia 2020!

W przyszłym tygodniu powinna zostać wyprodukowana pierwsza partia 10 tys. sztuk polskiego testu na obecność koronawirusa – poinformował w środę dyrektor poznańskiego Instytutu Chemii Bioorganicznej (IChB) PAN prof. dr hab. Marek Figlerowicz.

Pierwszy test, który jest odpowiedzią na najbardziej podstawowe zagrożenie, czyli gdyby w Polsce miał się rozwijać wariant włoski, zacznie być produkowany w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że pierwsze 10 tys. testów już powstanie. Tak zapewniły nas firmy, które podjęły z nami współpracę – powiedział.

Wykonywanie dużej ilości testów jest najważniejsze! „Jeżeli mamy się chronić przed rozprzestrzenianiem się wirusa, to najważniejszą rzeczą jest zidentyfikowanie źródeł informacji. Czyli im więcej testów wykonamy, tym więcej źródeł informacji znajdziemy i tym lepiej możemy się zabezpieczyć” – powiedział. Podkreślił wagę tego, że Polska ma własny, opracowany w kraju test na obecność koronawirusa. „Gdy pandemia w Europie się rozszerza, firmy nie nadążają z produkcją testów, brakuje jednego elementu albo drugiego. Posiadanie własnego testu uniezależnia nas od tego co się dzieje na świecie. Jeżeli my taki test potrafimy u nas wyprodukować, potrafimy go sprzedawać, to dajemy nie tylko zwiększone bezpieczeństwo Polaków, ale tak samo dajemy ludziom pracę i umożliwiamy rozwój naszej gospodarki” – dodał.

Gdzie można zrobić test na koronawirusa i ile kosztuje?

Na terenie Polski powstają kolejne mobilne punkty badań, w których można zrobić test pod kątem obecności koronawirusa. Od tygodnia takie miejsce funkcjonuje pod ratuszem na warszawskim Ursynowie. Będzie też punkt usytuowany przy galerii Arkadia – wjazd od tyłu, przy parkingu na poziomie -2. Punkt będzie czynny już z końcem kwietnia. W miejscu pod ratuszem na Ursynowie, a jak do tej pory przebadało się około 360 osób, w tym 252 pracowników medycznych. Dla nich, podobnie jak w innych tego typu punktach w Polsce, przeprowadzane testy są bezpłatne. Dla innych osób to koszt rzędu 584 zł. Jest to badanie molekularne z wymazu. Jeśli chcesz wykonać test na poziom przeciwciał IgG i IgA - cena 285 zł. Inne mobilne punkty powstały w Poznaniu, Krakowie i Łodzi, a w Gdyni uruchomiono pierwsze centrum badań działające na zasadzie „drive-thru”, czyli bez wysiadania z samochodu. Z badania mogią skorzystać wyłącznie pacjenci, którzy wcześniej zostali zarejestrowani i zakwalifikowani. Kwalifikacja odbywa się drogą telefoniczną pod numerem telefonu 58 349 18 88. Infolinia obsługiwana jest 7 dni w tygodniu w godzinach 9-15. Badanie zakwalifikowanego pacjenta jest bezpłatne. Jak to działa? Jeśli ktoś czuje, że ma objawy choroby, powinien zadzwonić pod wskazany numer telefonu. Konsultant porozmawia z nim chwilę i zakwalifikuje do przeprowadzenia testu. Potem wystarczy podjechać samochodem, specjaliści zmierzą temperaturę, pobiorą wymaz z nosogardzieli i wypuszczą. O wynikach testu zostaje się poinformowanym niezwłocznie po tym, jak będą gotowe. Są również Punkty “Drive&Go-Thru" w Warszawie wykonujące testy molekularne. Jeśli jesteś zainteresowany warto sprawdzić na tej stronie wszystkie aktualne punkty. Znajdziesz tam dokładne adresy i godziny przyjęć.

Testy ekspresowe w 10 minut - czy są wiarygodne?

Szybkie testy przesiewowe do wykrywania koronawirusa SARS CoV-2 będzie sprzedawała polska firma BioMaxima S.A. Jak podaje magazyn WPROST, Prezes firmy Łukasz Urban poinformował PAP, że testy można przeprowadzić w dowolnym miejscu, a wynik uzyskiwany jest po 10 minutach.

Szybkie testy przesiewowe przeznaczone są jednak do użytku profesjonalnego, czyli powinien je wykonywać i - co bardzo ważne, interpretować - diagnosta laboratoryjny – podkreśla prezes BioMaxima S.A. Łukasz Urban. Kropla krwi wprowadzana jest do aparatu, wynik uzyskuje się w ciągu 10 minut. Nie można go jednak wykonać w domu.

Firma zastrzega, że szybki test przesiewowy nie jest tak dokładny, jak test genetyczny. Poza tym jest to jedynie wstępne badanie i nie wymaga specjalistycznej aparatury ani laboratorium.

Taki test można wykonać w każdym miejscu, zarówno w przychodni, jak i hipermarkecie; wystarczy nakłucie palca. Trzeba jednak właściwie ocenić wynik. Jeśli pacjent ma objawy zakażenia, a test wypadł negatywnie, to trzeba skierować go na dalsze badania, na test genetyczny – podkreśla.

Adobe stock

Do wspomnianego badania wykorzystuje się wymaz z nosa i gardła osoby, u której podejrzewa się zarażenie koronawirusem. Test pozwala na wykrycie materiału genetycznego wirusa i wskazuje na aktualnie toczące się zakażenie. Czas oczekiwania na wynik wynosi zazwyczaj kilka godzin.

Reklama

ZOBACZ: Test na koronawirusa – gdzie wykonać badanie https://www.zwrotnikraka.pl/?p=16744

Reklama
Reklama
Reklama